MiNiS
06-07-2015, 14:36
Witam
Jako, że ostatnio oddałem samochód dość niekompetentnemu mechanikowi, jak również, nie jestem przekonany co do fachowości pozostałych, którzy robili przy moim stilonie, chciałbym was zapytać, jak najlepiej zrobić diagnostykę samochodu w domowych warunkach. Dodatkowo ostatnio było trochę drobnych problemów z moim stilonem, a jeżdżę na naprawdę spore trasy i wiadomo nie chce mieć problemów ani się martwić. Dodatkowo, co wizyta u mechanika to wyszukuje mi coś nowego.
Posiadam podstawową wiedzę z zakresu mechaniki, dlatego przy operacjach diagnostycznych które można zrobić samemu prosił bym o malutki manualik :)
posiadam również kabelek, o taki: Viaken.pl: Viaken - elektronika dla motoryzacji (http://www.viaken.pl/pl/diagnoza-fiat/interfejs-fiat-ecu-scan-usb-we-wtyku-obd2.html)
jak myślicie ile jestem w stanie sam zdiagnozować?
Chciałbym przejrzeć cały samochodzik mniej-więcej, żeby mnie nic nie zaskoczyło na trasie.
Proszę o porady, od czego najlepiej zacząć i co można zrobić samemu, a czego lepiej nie ruszać ;)
Jako, że ostatnio oddałem samochód dość niekompetentnemu mechanikowi, jak również, nie jestem przekonany co do fachowości pozostałych, którzy robili przy moim stilonie, chciałbym was zapytać, jak najlepiej zrobić diagnostykę samochodu w domowych warunkach. Dodatkowo ostatnio było trochę drobnych problemów z moim stilonem, a jeżdżę na naprawdę spore trasy i wiadomo nie chce mieć problemów ani się martwić. Dodatkowo, co wizyta u mechanika to wyszukuje mi coś nowego.
Posiadam podstawową wiedzę z zakresu mechaniki, dlatego przy operacjach diagnostycznych które można zrobić samemu prosił bym o malutki manualik :)
posiadam również kabelek, o taki: Viaken.pl: Viaken - elektronika dla motoryzacji (http://www.viaken.pl/pl/diagnoza-fiat/interfejs-fiat-ecu-scan-usb-we-wtyku-obd2.html)
jak myślicie ile jestem w stanie sam zdiagnozować?
Chciałbym przejrzeć cały samochodzik mniej-więcej, żeby mnie nic nie zaskoczyło na trasie.
Proszę o porady, od czego najlepiej zacząć i co można zrobić samemu, a czego lepiej nie ruszać ;)