PDA

Zobacz pełną wersję : Ustalenie odpowiedzialności za szkodę - ciekawy przypadek.



mrozek
01-07-2015, 21:32
Witajcie,

wyobraźcie sobie sytuację.
Auto wyjeżdża z terenu zakładu pracy przez bramę zamykaną elektrycznie.
Brama jest otwierana i zamykana za pomocą pilota. Mają go niektórzy kierowcy i ochrona.
Pierwsze auto wyjeżdża i znika z pola widzenia. Podczas wyjeżdżania drugiego auta brama zaczyna się zamykać i zarysowuje zderzak.
Trwają ustalenia kto uruchomił bramę:

1.Kierowca, który wyjechał chcąc zamknąć po sobie (miał pilota do bramy).
2.Pracownik ochrony, który nie spojrzał czy ktoś wyjeżdża.

Kierowca uszkodzonego auta nie miał pilota do bramy - nie mógł sam sobie jej zamknąć.

Zakładając, że sprawcą jest pracownik ochrony, sprawa jest prosta - ochrona ma polisę OC.
Bardziej prawdopodobne jest, że sprawcą jest kierowca pierwszego auta. Czy w takiej sytuacji działa polisa OC wykupiona na pojazd?
Czy taką sytuację możemy uznać za związaną z ruchem pojazdu?

Jeśli OC nie zadziała, kierowca będzie musiał naprawić szkodę z własnej kieszeni.

byrrt
02-07-2015, 09:03
Przede wszystkim co za cep (bo inaczej tego nazwać sie nie da) zamontował bramę bez fotobarier. Nawet OC tu raczej nie zadziała bo brama została zamontowana niezgodnie z przepisami bezpieczeństwa. Nie znam podstawy prawnej ale zawsze słyszałem, że o ile w domu można sobie montować co się zechcę to w przypadku bramy "w pracy" bezwzględnie musi być ona wyposażona w fotokomórki.

mrozek
02-07-2015, 09:32
Jest fotobariera. Niestety jest to brama skrzydłowa otwierana do wewnątrz, a fotokomórka jest ustawiona na linii bramy na wjeździe. Kiedy dojeżdżasz do linii bramy/progu wyjeżdżając z posesji, fotokomórka nie zadziała.

byrrt
02-07-2015, 12:27
To zasada jest taka w tym przypadku że powinny być dwie fotobariery ;) Ale ktoś poszedł na skróty i zamontował jedną..
Może kolega hak64 się wypowie czy to w ogóle podchodzi pod OC. Tu nawet nikt nikomu nie udowodni że bamę zamknął kierowca X czy Y.

hak64
02-07-2015, 13:48
Temat raczej nie do ugryzienia. Nawet w przypadku ustalenia, kto włączył zamykanie bramy, to i tak nie obyło się to bez winy wjeżdżającego.

Podczas wyjeżdżania drugiego auta brama zaczyna się zamykać i zarysowuje zderzak. Gdyby samochód się zatrzymał, a brama nadal by się zamykała, to można by się pokusić o dochodzenie roszczeń z OC zakładu (posiadacza bramy). Natomiast szkoda z OC kierowcy, który odjechał, czy pracownika ochrony jest nie do zaakceptowania (brak winy). Zarówno kierowca, jak i ochroniarz może powiedzieć, że w momencie uruchomienia zamykania bramy, żadnego pojazdu tam nie było, że podjechał on w trakcie tej operacji i nie zatrzymał się w bezpiecznej odległości.

mrozek
02-07-2015, 14:06
Temat raczej nie do ugryzienia. Nawet w przypadku ustalenia, kto włączył zamykanie bramy, to i tak nie obyło się to bez winy wjeżdżającego.
Gdyby samochód się zatrzymał, a brama nadal by się zamykała, to można by się pokusić o dochodzenie roszczeń z OC zakładu (posiadacza bramy). Natomiast szkoda z OC kierowcy, który odjechał, czy pracownika ochrony jest nie do zaakceptowania (brak winy). Zarówno kierowca, jak i ochroniarz może powiedzieć, że w momencie uruchomienia zamykania bramy, żadnego pojazdu tam nie było, że podjechał on w trakcie tej operacji i nie zatrzymał się w bezpiecznej odległości.

Nie bardzo widzę winę wyjeżdżającego auta (nikt nie wjeżdżał, oba auta wyjeżdżały). Auto wyjeżdża z bramy z prędkością max 5 km/h - brama jest otwarta. w trakcie wyjeżdżania brama zaczyna się zamykać.
Teren jest monitorowany. Uszkodzony samochód zarejestrował zdarzenie na wideorejestratorze.
Widać otwartą bramę, auto które wyjeżdża i nagle uruchamiające się skrzydło bramy, które uderza w zderzak.

pzdr

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

PS:
Również uważam, że roszczenie powinno być do właściciela bramy. Powinien ustalić zasady korzystania z bramy pozwalające na bezpieczny przejazd.

mrozek
29-09-2015, 13:28
Ustalono właściciela bramy. Jest polisa budynku. Były oględziny pojazdu, przekazano film z rejestratora i likwidujemy.
Wkrótce powinien być finał. Dam znać.

pzdr

hak64
29-09-2015, 19:40
Wkrótce powinien być finał. Oby było po Twojej myśli. Prawda jednak jest taka, że ubezpieczyciel ma obowiązek zareagować na zgłoszenie (dokonać wyceny szkody), ale może też znaleźć jakiś kruczek prawny, którym wywinie się od płacenia...

mrozek
30-09-2015, 09:59
Jego prawo. Jesli odmowi, trzeba bedzie przycisnac administratora. Brama nie jest bezpieczna. Ma czujki tylko z jednej strony, chroniace wjezdzajacych. Brak czujek z drugiej strony pozwala na jej zamkniecie, gdy w jej swietle znajduje sie pojazd. Zadne urzadzenie na terenie zakladu pracy nie moze powodowac takiego zagrozenia. Musialaby istniec aoecjalna instrukcja BHP, ktora posawalaby bezpieczny sposob korzystania.

Pzdr

mrozek
07-10-2015, 12:30
Koniec sprawy - jest decyzja TU. Przyznano 1152 zł.

pzdr