Witam,
Posiadam prawa użytkowania działki ROD.
Generalnie jest tam brama przez którą mogę wjechać samochodem.
Działka znajduje się przy drodze ale często zatrzymują się tam samochody i blokują wjazd.

Czy tego typu zastawianie bramy przez inne samochody mogę potraktować jako wykroczenie innego kierowcy i wezwać straż miejską czy też nie?

A dlaczego nie miałbyś prawa ich wezwać? Powinni pomóc

Zastanawiam się czy mogę na bramie umieścić znak zakaz parkowania - grozi odholowaniem czy też muszę mieć na to jakąś specjalną zgodę.

Racz zauważyć, że prawo użytkowania, nie jest prawem własności. Z tego wynika, że obowiązują cię przepisy ustanowione przez właściciela terenu. Zapewne zarząd ROD ma jakiś regulamin i jak sądzę będzie tam klauzula o zakazie wjazdu pojazdów silnikowych (takie zapisy funkcjonują w większości regulaminów). Sądzę, że odnośnie ustawiania znaku już nie potrzeba wyjaśnień...

Thx ale bardziej chodzi mi o informację aby nie parkowali..
Na przykład..
- Brama nie zastawiać!
- Zakaz parkowania [bez znaku sama informacja]
- Brama wjazdowa nie zastawiać!
- Zakaz parkowania z narysowanym pojazdem który jest odholowywany

Tego typu zagrania chyba nie są niezgodne z przepisami a ROD dopuszcza wjazd który musi zatwierdzić walne zgromadzenie ;]

Np.
http://allegro.pl/znak-tablica-zakaz-parkowania-25x35-cm-f-vat-i5451936523.html
http://allegro.pl/tabliczka-znak-zakaz-parkowania-tablica-i5330695427.html

Ja bym się specjalnie nie pytał tylko znak naklejał. Jak coś to nie wiesz kto to powiesił - zawsze jest taka opcja ;) Generalnie jednak chyba rozchodzi się o to czy w planie zagospodarowania czy sam nie wiem gdzie to powinno być - czy istnieje ten wjazd. Bo jeśli go nie ma to chyba nie wiele zrobi SM i Policja.

Teren ogródków z pewnością nie należy do kategorii dróg publicznych, tak więc nie obowiązują tam przepisy p.r.d. Ewentualne znaki może ustawiać wyłącznie zarządca obiektu i to po akceptacji Urzędu Miasta. Wjazd na teren obiektu jest możliwy po akceptacji zarządcy obiektu (zwykle chodzi o jednorazową zgodę na wjazd z materiałami do budowy altany, czy sadzonkami drzew). W takim przypadku dopuszczalne było by nawet odholowanie pojazdu blokującego bramę (o ile wjazd byłby w sposób nie budzący wątpliwości oznakowany).

hak64 no ze wszystkim masz rację, ale znaki, które pokazał autor tematu nie są znakami drogowymi a raczej tablicami informacyjnymi i myślę że jako takie trzeba je traktować.

(o ile wjazd byłby w sposób nie budzący wątpliwości oznakowany) Tu nie napisałem, że muszą to być znaki spełniające wymogi p.r.d. Wszak pojazd delikwenta który zablokował mi wjazd do własnej posesji, czy wyjazd z garażu, mogę odholować na jego koszt, nawet gdy znaków /tablic/ tam nie ma. Mało tego, mogę obciążyć delikwenta rachunkiem za taksówkę, jeśli uniemożliwił mi wyjazd z posesji.

Ewentualne znaki może ustawiać wyłącznie zarządca obiektu i to po akceptacji Urzędu Miasta. Tu natomiast miałem na myśli znaki spełniające wymogi i uzasadniające wezwanie odpowiednich służb.

Umieszczenie tablicy informacyjnej/ostrzegawczej, która nie będzie znakiem drogowym wydaje się na początek dobrym pomysłem.