PDA

Zobacz pełną wersję : Fiat 126p ELX by Dża



Dża
04-06-2015, 20:32
Witam ponownie, tym razem pokaże wam maluszka :D
W sensie nie dosłownie, a mojego Fiata 126p :)

Chciałem mieć jakieś kultowe auto od zawsze (stąd kieedyś kupiłem Charade G100), ale jakoś... równie mocno jarały mnie auta nowsze, z większą ilością bajerów :)
Trudna rzecz do zrealizowania, bo szukałem wozu starego i nowego zarazem.

I padło na 126p ELX z 200 roku :)
Auto kupione w złym stanie. Dziadek dał wnukom, żeby jeździli po polu. Hamulców praktycznie brak, progów brak, podłoga dziurawa. Cena -1100zł. Już po niego jechałem gdy.. przestał odpalać.
Nowa pompkę, paski i świece kupił poprzedni właściciel na swój koszt. A mi pozostało odpalić auto i pojechać do domu :)

Lakier dostał polerkę. Rdzę zabezpieczyłem, aby nie szło dalej. Podłoga zaspawana. Kielich sprężyny był prawie luźny - zaspawany na nowo. Dodatkowo nowa pompa hamulcowa, wszystkie cylinderki i szczęki (z tyłu nie było okładzin...). Maluszek dostał bagażnik dachowy i fikuśne naklejki. Do wymiany zostały zwrotnice, bo luz jest okrutny.
Auto potrzebuje kapitalnego remontu blacharki, chociaż trzyma się lepiej niż Ople rówieśniki.

Póki co jeździ, trzyma się kupy i daje wiele radości :)

Parametry:
-650cc 24KM
-zapłon Nanoplex
-recyrkulator spalin
-katalizator w tłumiku (euro 1)
-elektroniczny sygnał włączonego ssania
-4 zagłówki
-2 przednie pasy z napinaczami

Nie ma ogrzewania tylnej szyby ani dmuchawy :D Ot taka uboga seria :)

20155201562015720158

Zielony
04-06-2015, 20:47
Jak to w maluchu zawsze jest coś do zrobienia a zwłaszcza blacha.Ogólnie fajna sprawa ale czasu też trochę pochłonie.
Nie rozumiem tylko po co te naklejki :roll: :?:

Dża
04-06-2015, 22:35
Nie rozumiem tylko po co te naklejki :roll: :?:

To nie jest zabytek, żeby robić go na retro :) Miał przyciągać wzrok i dokładnie to robi.
Po prostu taki mi się podoba :) Jedni robią rosta, kolejni cult a mi się podoba oklejony w taki sposób.

Jest też drugi powód. Auto miało mieć całą blacharkę w tamtym roku, ale zabrakło mi czasu. Błotnik był pomalowany samym podkładem. Wolałem go okleić niż jeździć z szarym.
Docelowo malan będzie rozebrany do ostatniej śrubki i lakierowany.