Pola
04-06-2015, 16:23
Od zakupu moje stilo jest wymagającym domownikiem. Dotychczasowe przeboje wiązały się z brudną przepustnicą i zostały rozwiązane (mniej więcej).
Wczoraj po ciepłym dniu w korkach zaczęło nie odbijać sprzęgło, najpierw delikatnie, jak się zatrzymałam już konkretnie 'zamarzało' na 3-4 sekundy. Przy wjeździe do garażu dodatkowo zawył alarm za wysokiej temperatury silnika. Nie zwróciłam wcześniej uwagi a wskazówka była już porządnie na czerwonym polu. Wtoczyłam się do garażu, dziś odpaliłam i wszystko jest ok, sprzęgło zachowuje się normalnie a wskazówka temp zatrzymała się na połówce jak zwykle.
Niby usterki nie powiązane, ale dokładnie w tej samej chwili. Ktoś może 'jak dla blondynki' podpowiedzieć o co chodzi?
Jeśli gdzieś jest już taki temat będę wdzięczna za informację, nie znalazłam równie dziwnej kombinacji usterek.
Wczoraj po ciepłym dniu w korkach zaczęło nie odbijać sprzęgło, najpierw delikatnie, jak się zatrzymałam już konkretnie 'zamarzało' na 3-4 sekundy. Przy wjeździe do garażu dodatkowo zawył alarm za wysokiej temperatury silnika. Nie zwróciłam wcześniej uwagi a wskazówka była już porządnie na czerwonym polu. Wtoczyłam się do garażu, dziś odpaliłam i wszystko jest ok, sprzęgło zachowuje się normalnie a wskazówka temp zatrzymała się na połówce jak zwykle.
Niby usterki nie powiązane, ale dokładnie w tej samej chwili. Ktoś może 'jak dla blondynki' podpowiedzieć o co chodzi?
Jeśli gdzieś jest już taki temat będę wdzięczna za informację, nie znalazłam równie dziwnej kombinacji usterek.