Witam,

Wiele jeszcze nim nie polatałem ale turbo dziura wydaje mi sie ogromna w porownaniu do niemieckich dieslów...od 2.5tys wyrywa jak szalony ale ta dziura az przeszkadza w jeździe jak jest w waszych autkach??

Raczej turbo dziury nie powinno być ponieważ turbo jest ze zmienną geometrią więc ciągnie praktycznie od dołu. A niemieckie samochody zostają daleko w tyle.

Wiele jeszcze nim nie polatałem ale turbo dziura wydaje mi sie ogromna w porownaniu do niemieckich dieslów...od 2.5tys wyrywa jak szalony ale ta dziura az przeszkadza w jeździe jak jest w waszych autkach??

pierwsze co bym sprawdził, to przepływkę.



niemieckie samochody zostają daleko w tyle.
bo są cięższe...

Turbo dziura jest niestety. Duża turbosprężarka to duża jej bezwładność, a fabryczny program silnika niestety jest bardzo niedoskonały. Proponuję, jeśli oczywiście chcesz poprawić reakcję auta na naciśnięcie pedału gazu, wywalenie DPF'a i zablokowanie (w sofcie oraz zaślepką) zaworu EGR wraz, co najważniejsze, z wgraniem nowego zmodyfikowanego programu silnika podnoszącego moc i moment obrotowy.

Mam 2.0 MJet i dwa lata temu temat przerabiałem. Teraz to nie to auto. Gwarantuję, że będziesz zadowolony :-)

Dla porównania ostatnio przejechałem się Bravo 2.0 kolegi z fabrycznym softem, no i cóż. Te 165 km po prostu nie chce jechać :-)

Dokładnie 2,4-2.5 dopiero czuć moc. Sąsiada Octawka 2.0-140km od 1,5-1.7tyś idzie jak pocisk. Od świateł do świateł nie miał szans ale gdy jechaliśmy po mieście na długich prostych to jego szybciej reagował na wciśnięcie gazu i zawsze był pierwszy.
Trochę się wkur.... ale jak wjechaliśmy na obwodnicę to wtedy bravka pokazała pazur, nawet poszła z bólem ale 230km miałem, sąsiada Skodzinka poszła 205km. W trasie gdzie trzeba,albo ma się ochotę powyprzedzać to Skoda trochę lepiej się spisuje,lepsza reakcja po wciśnięciu gazu. Zgodzę się,że DPF przeszkadza. Myślę, że jeszcze trochę i moc wskoczy na 200-220km i tak 400-420nm i będzie ok.
Pozdrawiam...