Zobacz pełną wersję : jaką wybrać instalację
asykom15
16-05-2015, 19:18
Witam ,miał ktoś może w brava 1.6 16v 1998 instalację gazową stag 150 lub stag 4.Proponują mi za 1600 stag 150 a za 2100 stag4 zastanawiam się nad tą tanią zawsze mniej wydam ale czy będzie chodził ? co polecacie bo ja nic się nie znam na gazie kompletnie zero
asykom15
16-05-2015, 22:28
dowiedziałem się że stag 150 to jest zwykła stag 2 może wiecie czy na tym będzie dobrze chodził silnik
Stag150 to jest instalacja II generacji, a stag4 IV. Instalacje znacznie różnią się między sobą, poczytaj sobie o różnicach między sekwencją, a instalacją mieszalnikową. Masz tam jeszcze metalowy kolektor, więc obie z nich można zastosować i na obu będzie jeździł dobrze. Pewne różnice w użytkowaniu, spalaniu i kosztach serwisu będą, więc tu już musisz sam zadecydować.
Instalacja II gen to jednak chamski szczep.. Taki sam jak w starym polonezie itp. Instalacja IV gen to jednak już inny poziom zaawansowania. Powinno być też mniejsze spalanie a już na pewno więcej mocy niż na II gen. Tyle że sama centralka to jeszcze nic. Pierwsze to kumaty gazownik, 2gie komponenty (a sama centralka wcale najważniejszą nie jest).
asykom15
20-05-2015, 20:02
a jaka jest różnica stag 100 a stag 150 ?
Ja posiadam instalacje IV gen. w bravo 1.6 16 i wszystko chodzi wporzadku. Spalanie gazu jest ok. 8l na 100
Moim zdaniem w aucie tak starym nie ma co pakowac najdrozszych instalacji.Najważniejsze jest jak jest założona.4 generacja jest droższa w serwisowaniu a 2 bardziej wrażliwa na niesprawnosci w ukł zapłonowym i możliwe strzały w dolot.Moja poprzednia Toyota na 2 generacji przejechała 520 tys km a potem...potem ją sprzedałem ale wiem ze jeszcze jezdzi.
4 generacja jest droższa w serwisowaniu a 2 bardziej wrażliwa na niesprawności w ukł zapłonowym i możliwe strzały w dolot.
Głupoty kolego piszecie - głupoty! :) Droższa w serwisowaniu? Chodzi o ten filtr za parę złotych raz na 10tyś km? Myślę że zwróci się z nawiązką wraz z mniejszym spalaniem. Strzały w dolot to zaiste cecha II generacji - dlatego właśnie nie montuje się jej w nowszych autach gdzie są plastikowe doloty. Jeżeli instalacja jest sprawna i silnik też zdecydowanie więcej frajdy z jazdy da nam IV generacja.
Strzały w dolot to zaiste cecha II generacji - dlatego właśnie nie montuje się jej w nowszych autach gdzie są plastikowe doloty. Jeżeli instalacja jest sprawna i silnik też zdecydowanie więcej frajdy z jazdy da nam IV generacja.
Sam sobie przeczysz.Mówimy o nowszym aucie czy 18 letnim dupowozie ktory z reguły ma zajechany silnik i jest tanszy niz instalacja?Konstrukcyjnie silnik fiatowski ma ponad 20 lat i nie ma potrzeby ładowac w niego tyle kasy na instalacje chyba że jest to perełka trzymana pod kołderką i wie sie pobuja sie tym autem pare lat.Przejechałem na 2 generacji 500.000km a potem zagazowałem kolejne auto sekwencją która po 30tys km zaczeła sie sypac(koszt instalacji 3800zł)Pewnie,majac auto za 20-30 tys warto zainwestowac w gaz z górnej półki ale gdy auto warte jest 2 tys?Wtedy juz lepiej poszukac auta z gazem lub założyc 2 generacje ktora można założyc za 1000zł.
asykom15
26-05-2015, 23:59
ja wziołem jakąś stag 2 za 1800 a facet proponował za stag 150 1600 ale jakoś bardziej przekonali mnie za 1800 odrazu podłączyli pod komputer sprawdzali czymś spaliny i lepiej tłumaczyli a tamten nic ,zrobiłem na niej 266 km za 44 zł to myślę że bardzo tanio
Sam sobie przeczysz.Mówimy o nowszym aucie czy 18 letnim dupowozie
Mówię o zasadzie i nie przeczę sobie, a Tobie. Gadasz bzdury pisząc o wyższości instalacji II gen. Jedyną jej zaletą jest cena montażu. Innych nie ma. To że ktoś jeździ 20 letnim autem nie oznacza że musi jeździć zdezelowanym sztruclem! Zasada jazdy na gazie jest prosta - oszczędzasz na paliwie ale nie na instalacji. Ponad 2 lata temu montowałem sekwencje do mojego Bravo. Też 16 letnie auto. Sekwencja, może nie najwyższych lotów ale po zrobieniu nim 30 tyś km i tak byłem już do przodu. Następne 30 było za pół darmo. Montując instalację od zera wolałbym wydać te parę stówek więcej a nie mieć kaprysów typu strzały w dolot, szarpanie przy przełączaniu, kombinowanie z przełącznikami itp. Zakładasz sekwencję i nic Cię nie interesuje. Nie czujesz ani momentu przejścia na gaz ani jakichkolwiek innych objawów. Jedyne co da się odczuć to grubszy portwel po odejściu od kasy. Gadanie o tym, że auto warte jest x więc po co wkładać w nie kolejne x.. Takie bravo jak mam ja kupisz za 3-4tyś a może i taniej nie wiem. Uszczelka pod głowicą, rozrząd i sprzęgło i już uzbierasz większą kwotę. W myśl tego nie opłaca się w ogóle auta naprawiać..
Mówię o zasadzie i nie przeczę sobie, a Tobie. Gadasz bzdury pisząc o wyższości instalacji II gen.
Mówisz o zasadach..Naprawiając auto kupujesz czesci z logiem Fiata w serwisie czy ratujesz sie zamiennikami lub używanymi częsciami?A przecież oryginał to pewność i trwałość..
Nie pisze że 2 gen jest lepsza tylko uważam że do 18 letniego Fiata nie ma sensu tyle kasy pakowac w 4 gen,lepiej tą nadwyżke przeznaczyć na inne bolączki trapiące to auto.Spokojnie instalacja da sobie rade.Nie ma tu Euro 4-5,dwóch sond lambda i masy innych gratów które są w nowszych autach gdzie tylko sekwencja da rade.Wyższe spalanie?ile 1-2 litry czyli 3,90..istny majątek..strzały w dolot?wystarczy miec w porzadku ukł zapłonowy..Nie teoretyzuje..to co pisze mam podparte wieloletnia praktyką.Co zrobi własciciel pełnoletniego Fiata gdy nagle pompa paliwa mu padnie?Majac sekwencje nie odpali,na 2 gen może w ogóle zrezygnowac z benzyny gdy temp jest dodatnia bo bedzie tylko na gazie jezdził(chociaż to wbrew ZASADOM;P ).Najważniejsze jest nie jakiej generacji jest gaz tylko kto go zakłada i jak sie na tym zna.Fachowiec czy kowal.
A co do Twoich docinków ze myśle o aucie i opłacalności we wzgledu na wiek spójrz na to:
http://i57.tinypic.com/28us56f.jpg
10 msc temu kupiłem to 20 letnie auto za 1000zł.renowacja kosztowała ponad 4 razy tyle
A jako moderator powinienes być bardziej elastyczny na opinie innych a nie wypisywac ,,bzdury,głupoty,,liczyć sie ze zdaniem każdego a nie być zaślepiony jak Macierewicz na Smoleńsk.....
To policz sobie te 3,9 zł na każde 100 km i zobacz kiedy zwróci Ci się różnica między 2 generacją a sekwencją (strzelam - nie później niż między jedną a drugą wymianą oleju). Skoro autor wątku dał 1800 zł za swoją instalację, gdzie na sekwencję opartą na Alasce, Reg-ach i obojętnie jakiej elektronice zapłaciłby niewiele więcej to gdzie sens II generacji? Jeżeli ktoś planuje jeszcze pojeździć kilka lat kilkunastoletnim Fiatem warto założyć sekwencję. A właściciel Fiata gdy mu padnie pompa paliwa zawsze może awaryjnie odpalić auto na sekwencji.
asykom15
28-05-2015, 00:04
na tym też mogę awaryjnie odpalić auto na gazie:) pokazywali jak = nacisnąć guzik następnie wcisnąć go i jednocześnie odpalać dodawając gazu :)a pompa nie siądzie bo zawsze będę miał paliwo a jak siądzie to kupie jakąś używkę :)
Mówisz o zasadach..Naprawiając auto kupujesz czesci z logiem Fiata w serwisie czy ratujesz sie zamiennikami lub używanymi częsciami?
Trochę dwie różne rzeczy porównujesz. Kupowanie części Ricambi czy zamienników innych dobrych firm to trochę co innego niż montaż instalacji, który jest na dzień dobry dodatkiem firmy trzeciej. To bardziej jak wybranie zamiennika dobrej firmy a taniej firmy.
Najważniejsze jest nie jakiej generacji jest gaz tylko kto go zakłada i jak sie na tym zna
No i tu masz 100% rację - to faktycznie najważniejsze kryterium.
Instalację IV gen też da się uruchomić na gazie ;) Ja reaguje tak zdecydowanie bo Ty tak zdecydowanie doradzasz montaż II gen i zaczynasz wypisywać mylące opinie:
4 generacja jest droższa w serwisowaniu a 2 bardziej wrażliwa na niesprawnosci w ukł zapłonowym i możliwe strzały w dolot.
A jest dokładnie odwrotnie co po porostu zanegowałem na forum i stąd cała dyskusja.
Wyraziłem swoją opinie dotyczaca montazu instalacji w starym samochodzie podpartą własnymi doświadczeniami z użytkowania obu typów instalacji.
1.Toyota Carina E 1.6.16V.Rocznik 95.Gaz od nowosci założony w Holandii.Przebieg na gazie 520.000 km.Usterki? Raz wymieniony reduktor gazu i wymiana butli po skonczonym okresie homologacji.
2.Honda Accord V-tec 2.0 16 v.Rocznik 2000 gaz sekwencyjny Lovato. Przejechałem na tej instalacji ok 100.000.Usterki? 2x wymieniane wtryskiwacze(rozpuszczone i zaklejone od dodatków Shell Power;),2x wymieniony sterownik(zubażał za bardzo mieszanke,auto przechodziło w awaryjny tryb)Kilkukrotne wgrywanie nowych map,walka z roszczelnianiem instalacji,wymiana włącznika,3 x wymieniany elektrozawór i pare razy cewka przełączajaca na gaz..Koszt instalacji-3800.
Stąd moja opinia o serwiowaniu i kosztach.Oczywiscie może miałem pecha.Ale stad wzięła sie moja opinia ze do starszych aut lepiej włożyć tańsza instalacje która może jest pozbawiona fajerwerków,ale ma i mniej gadzetów które moga pasc po gwarancji i które wszystkie oszczednosci wyciągna jak odkurzacz.No i prosta sprawa filterków.2 gen.5zł,oba filtry do 4 gen-100zł.Moze dziś instalacje sa lepsze i trwalsze.Ja zakładałem sekwencje w 2005 roku i była to nowosc za która słono płaciłem.Dzis jezdze na benzynie i nie zamierzam tego zmieniać.
Przebieg na gazie 520.000 km.Usterki? Raz wymieniony reduktor gazu
Ciekawe co to za reduktor, który bez regeneracji robi takie przebiegi... ciekawe ;)
Oczywiscie może miałem pecha.
Nie - miałeś druciarza a nie instalatora + pewnie komponenty z dupy i nie interesuje mnie ile wydałeś - coś jest nie tak że po 50tyś km wymieniasz wtryski. Albo filtry miałeś jakieś durne, albo reduktor niedogrzany, albo tankujesz na z niewiadomego źródła - sam już nie wiem co. To wywód na osobny temat. Ale znam ludzi w tym chociażby mojego ojca, który w Skodzie Fabii 1.4 na gazie zrobił 160tyś i zaczęły padać wtryski.. Zaczęły to fakt, ale przy takim przebiegu i takiej oszczędności, która dała instalacja LPG czy to ma jakieś znaczenie?
No i prosta sprawa filterków.2 gen.5zł,oba filtry do 4 gen-100zł.
Kolejna teoria wyciągnięta z palca. Filtr fazy ciekłej tu i tu taki sam - 2-5zł, filtr fazy lotnej występujący w instalacji IV gen to od 8zł za zwykłą bibułę, przez 15 za poliester z bibułą po ok 30-35zł za włókno szklane.. Takie są koszty filtrów.
Upierasz się jak nie wiem co. Rozumiem argumentacje "do sterego sztrucla najtańszą instalację IIgen" - mogę to nawet już zaakceptować, ale nie dam sobie ani nikomu innemu wmówić że instalacja IV gen jest pod jakimśkolwiek względem gorsza od II gen - nie dam. Warunkiem jest poprawny montaż a z tym w Polsce jest największy problem.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.