Witam, po raz kolejny mam problemy z moim Stilo, ostatnio byłem zmuszony regenerować maglownicę, przy okazji wymienione drążki kierownicze, osłony, łączniki stabilizatorów. Efekt jest taki, że przed oddaniem maglownicy do regeneracji wyczuwalne były stuki na drobnych nierównościach typu kostka brukowa (teraz jest OK), a teraz są stuki przy energicznym ruszaniu kierownicą prawo - lewo (na krótkich odcinkach). wcześniej tego nie było.
najbardziej słychać na postoju na włączonym silniku, lub przy parkowaniu przy małych prędkościach.
Czy coś źle poskładali ? co to może być ?

Kolego a morze masz uszkodzone łożysko na amortyzatora lub źle założone zobacz na dziurki w kielichach czy są ze sobą zgrane . Sprawdź gumy na wahaczach lubią często pękać

Kolego sam przerabiam temat stuków. Wyeliminowałem już zawieszenie, przeguby zew i wew, zostaje mi jeszcze maglownica i z tego co doczytałem na forach warto sprawdzić czy nie ma luzu w kolumnie kierowniczej. Ja jeszcze sprawdzę zawieszenie silnika i skrzyni. Daj znać jak rozwiążesz problem.
Pozdrawiam

U mnie taki sztuki były na kolumnie kierowniczej, a dokładnie w miejscu gdzie wałek kierowniczy jest regulowany, wymieniłem całe wspomaganie i problem zniknął pozdrawiam

Udało się zlokalizować przyczynę stukow. Źle zregenerowana maglownica. W przyszłym tygodniu zostawiam samochód i będą to poprawiać w ramach gwarancji.

Udało się zlokalizować przyczynę stukow. Źle zregenerowana maglownica. W przyszłym tygodniu zostawiam samochód i będą to poprawiać w ramach gwarancji.

Ile płaciłeś za regeneracje bo obawiam się, że mnie też to czeka w niedalekiej przyszłości.

480 zł za regenerację i 200 zł znajomy mechanik za wyjecie maglownicy

A telepało cię przy przyspieszaniu w okolicach 70-80km/h ?

Samochód tak jakby pływał przy przyspieszaniu. I głośne stuki przy jeździe po kostce brukowej. Po pierwszej regeneracji stuki umilkly ale pojawiły się przy energicznych ruchach kierownica prawo lewo. Po drugiej regeneracji (poprawili za darmo w ramach gwarancji) cisza aż miło.

Kolego czaro85
jak doszedłeś do tego, że to maglownica? Bo mam taki problem , że byłem w 3 zakładach i wszyscy twierdzą,ze jest oki(wszystko w zawieszeniu, 0 luzów) ale nie potrafią wytłumaczyć stuków

Prawdę mówiąc to doszedł do tego znajomy mechanik. Mówiłem mu o stukach przy jeździe po np. kostce brukowej. Poruszał kołem, postukał i wiedział. Pewnie dlatego ze pracował kilkanaście lat w ASO Fiata. Przy krótkich, energicznych ruchach kierownica było słychać stuki z maglownicy.

Witam, w końcu problem stuków rozwiązany :) jak się okazało podczas wymiany sprzęgła jakiś magik nie dokręcił poduszkę skrzyni. Aso Fiata nie potrafiło zdiagnozować problemu za to doskonale potrafią drenować portfel hehe.
Pozdrawiam

U mnie prawdopodobnie też pada maglownica .... zawiecha nowa a stuki są ...

Ja mam to samo - na kostce efekt jest taki, jakby pod maską perkusista nergala siedział ;-)
Mechanik potwierdził że jest to przypadłość większości maglownic z elektrycznym wspomaganiem, których konstrukcja jest zbyt delikatna na siły jakim jest poddawana.

Kolega z forum mówił, że niepotrzebna jest regeneracja.
Wystarczy wyjąć maglownice (tak niestety trzeba to zrobić) i dokręcić jeden element, który po pewnym czasie po prostu się luzuje :)