Podczas mojej nie obecności żonie zaczeło sprawiać problemy stilo( straszny dym z rury jasny niby szary), moc auta w normie wyjezdzając zagranicę zauważałem czasowe dymienie na zimnym silniu lecz olałem to uznałem, że to normalne.Dym na tyle stał się uciążliwy że podobno kopcił bardziej od starego jelcza... po 3-4 dniach kolejnego użytkowania auto odmawiało wskakiwania na 2 powyżej 3tyś. obrotów.(raz mocne raz nie)(egr zaslepiony) Aso się przywaliło hehe Dym zarowno na zimny jak ciepłym aucie po zaparkowaniu ręką trzeba dym odgarniać. Woda z chłodnicy nie ubywała silni równo pracuje od dłuższego czasu świst turbiny dosyć głośny przeszadzający w nocy po lekkim naciśnięciu gazu Żeby mieć spokojną głowę oddałem ja zwykle do serwisu Fiata -
diagnoza uszkodzona turbina(auto oleju nie brało) + uszkodzona obudowa filtra powietrza turbina niby zalana olejem i w piachu(podkreslam auto brało litr oleju na 15 tysi olej motul sw40) koszt lepiej nie mówić, plus przewód turbo i czyszczenie układu wydechowego.
Nie ma mnie w PL i nie mogę sprawdzić osobiscie czy prawidłowa diagnoza, a kupy kasy nie chce pakować nie majac pewnosci...
na ile byście wycenili naprawę...
Proszę o porady

Koszt regeneracji turbiny ok 1500zl obudowa filtra można poszukać używana, myślę że 2200 by wystarczyło, na ile Ci to wycenili?

za regeneracje turbo w ASO (chodź robiła to firma trzecia) zapłaciłem 600zł - ale miałem zupełnie inne obiawy. po takiej operacji zalecane jest zmienienie oleju i filtrów - stąd może serwis podał Ci sporą kwote
obudowa filtra to dośc chodliwy temat i ciężko z używkami, a jak są to często "pięć złotych" tańsze niż nówka... jakoś 450zł za nową
czyli turbo + oleje + obudowa + przewód + robocizna stawiam że jakieś 2700zl najmniej zaśpiwać

qronax , jakie Ty miałes objawy padniętej turbiny?? bo mi czasami wydaje się że wmówić że to turbo a to coś innego. Cenę podali mi dokładnie 2200 za regenerację (firma trzecia o dziwo dla fiata robia taniej niż dla osoby "fizycznej" dzwoniłem się pytac), turbo +obudowa filtra plus przewód plus robocizna wraz z czyszczeniem układu wydechowego (katalizator intercooler wydech) 2200 dodam ze posiadam zniżke w fiacie ze względu, ze moje stilo po mimo swojego wieku , od nowości jest serwisowane w tym samym salonie fiata co było kupowane z roczna przerwa poprzedniego właściciela.

u mnie głównym mankamentem było puszczanie oleju - miałem olej w układzie, w filtrze powietrza i pod samochodem. wymieniałem przepływomierz bo padł a przy wymianie okazało się że jest cały w oleju. do tego potrafił kopcić na czarno i gorzej sie zbierał (ale to odczułem dopiero po regeneracji). jaki masz przebieg ? u mnie było już przeszło 250 tysi
nie napisałeś czy w tej kasie masz wymianę oleju i filtrów - jeśli tak to dali ci dobrą cenę.

filtrt paliwa tylko zostaje, dzwoniłem to olej nowy bedzie plus filtr oleju oraz powietrza. u mnie przebieg jedyna 210 tys. Mocno ekploatowane 2x Wielka Brytania, 2X Holandia, cała Polsa wzdłuż i wszerz. Chciałem sprzedaż stilo po naprawie ale żona mi nie pozwala hehe.

210 to nie tak mało :)
patrząc przez mój pryzmat: 600 turbo, 250zł oleje filtry, 450 filtr powietrza, przewód turbo pewnie też jakieś 200zł to zostaje ok 700zł za robociznę. na bank znajdzie sie nie jeden "pan miecio" który to zrobi za 300zł, ale jak na cenniki ASO uważam że to dobra cena


Chciałem sprzedaż stilo po naprawie ale żona mi nie pozwala hehe.
to masz odwrotnie niż ja :P moja żona chce abym się pozbył tego auta - i co gorsza wygląda na to że już w sobotę odjedzie nim nowy właściciel :(

- i co gorsza wygląda na to że już w sobotę odjedzie nim nowy właściciel :( qronax a powiesz co sobie kupisz jak sprzedasz stilona, co nowego będzie śmigać po Wawie?

qronax a powiesz co sobie kupisz jak sprzedasz stilona, co nowego będzie śmigać po Wawie?
już smigam accordem viii :D stety, niestety fiat nie ma ładnego sedna klasy D...

odpowiedz brzmi...nie doją cię :) to dobra cena za regeneracje + robote + to co wymieniłeś.....zresztą jesli robisz w ASO to nie wiem skąd ten temat :) ASO to nie pan wiesiu w garażu :) w sumie obudowy filtra bym osobiście nie wymieniał....jeśli jest pęknięta to żywica w dłoń i rzeźba :) z tego się nie strzela a nóż widelec 500zł w portfelu zostanie :)

z tym ASO to ja bym nie przesadzał. chłopaki tam robią na etacie, co lepsi uciekają i zakładają własne warsztaty. ja mam u siebie taki właśnie mały warsztat zajmujący się głównie włoszczyzną i tylko tam oddaję auto do roboty. jedyne czego gość nie lubi, to LPG, co zresztą przerabiałem przy okazji poprzedniego Fiata. poza tym, demontaż turbiny, to nie jest zdaje się jakiś specjalnie trudny temat. grunt to oddać turbosprężarkę w dobre ręce, najlepiej w uzgodnieniu z mechanikiem. oni z reguły wiedzą gdzie robią dobrze, a gdzie lepiej sobie darować. ważne jest, aby mechanik miał oprogramowanie diagnostyczne specjalnie pod Fiata.
na pewnym forum motoryzacyjnym w dziale Stilo panuje przekonanie, że regeneracja turbiny to strata pieniędzy. ja się z tym nie zgadzam. argument jakoby wszyscy pakowali chińskie bebechy do mnie nie przemawia. zresztą... turbina to nie jest jakaś specjalnie kosmiczna technologia. Chińczycy od 5 lat produkują takie telefony, że produkty Samsunga ze średniej półki mogą się schować. nie sądzę, aby mieli większe problemy ze skopiowaniem podzespołów turbosprężarki sprzed 10 lat...

Chińczycy od 5 lat produkują takie telefony, że produkty Samsunga ze średniej półki mogą się schować. nie sądzę, aby mieli większe problemy ze skopiowaniem podzespołów turbosprężarki sprzed 10 lat...
A myślisz że telefony samsunga gdzie się produkuje? :P Chiny, Wietnam, Bangladesz - byle tanio ;)

Co do turbo są firmy, które zęby na tym zjadły i zajmują się tylko tym. Części częściami, tu chodzi przede wszystkim o doświadczenie i sprzęt (wyważarki itp). Dobry serwis zagwarantuje poprawną pracę :)

no i niestety serce stilona padło... opisze krótko historie turbina wraca z regeneracji zostaje podłaczona po 5km jazdy testowej pada..., poszła do reklamacja problem z przyjęciem ale H mnie to obchodzi:) wkoncu serwis ją wysłał. zrobiona na nowo wsadzona dziś i hmmm auto nie równo pracuje dziwne objawy ogólnie. zabierają się za wtryski wszystkie dobre test cylindrów wypada chujowo brak cisnienia na 4 słabe na 3 pozostałych. decyzja o zdjęciu głowicy...po zdjęciu jak zobaczyłem stan cylindrów i tłoków to załamanie.... żeby nie fakt ze nowa turbina obudowa roczny rozrząd i alternator to chyba bym z górki do jeziora zepchnął a tak jak kasa wjebana to robic do konca.. Nowe(używane) serducho zamówione... będzie w piątek. to moze na wtorek auto zrobią może poniedziałek... o kosztach wole nie rozmawiać... ide się najebać.....

no to serdecznie współczuje. ale mógłbyś jednak o kosztach chociażby regeneracji turbiny napisać, co by zostało dla potomności ;) wiadomo skąd taki dramat ze stanem cylindrów?

Dla potomności regeneracja turbiny 1000zł bo była strasznie doje.... normalnie 800 zł, prawdopodobnie zaczęło się od pękniętej obudowy filtra powietrza plus auto strasznie zaniedbane.. ( kupno od handlarza) wizualnie plus technicznie jak kupowałem igła.. but bardzo dobry skrzynia 6 klima dwustrefowa auto kupione za 9500 bodajże a jak zdejmowali blok silnika to koło pasowe wału się rozsypało:). Zdaniem serwisu przez długi okres czasu auto jezdziło na złym oleju i na niskim poziomie, ja pilnowałem zawsze ale poprzedni właściciel nie bardzo.. Dobrego też mechanika miałem jak w styczniu zmieniałem olej i filtry a jak pokazali mi obudowę z filtrem to się załamałem. Najlepiej brac pieniądze a nic nie robić Teraz jakby jeszcze mi koło dwumasowe padło to chyba bym się powiesił...

co do poprzednich właścicieli, to ja mam raczej złe doświadczenia. moje Stilo również zalane było niewłaściwym olejem Castrol 5W30, a filtr powietrza nie był wymieniany od bardzo dawna. jak wiadomo brudny, przytkany filtr powoduje, że silnik zasysa powietrze przez wszystkie możliwe "lewizny". to raczej zdrowe dla silnika jak i turbiny nie jest. podobnie z olejem, wymieniany zgodnie z aktualnymi zaleceniami serwisów czyli prawdopodobnie co 30 tys km... nie rozumiem takich oszczędności :roll: nie dziwię się zatem, że panuje ogólne przekonanie, że po zakupie używanego auta od razu wymieniamy rozrząd, płyny i filtry. wiem, że to był czarny humor z Twojej strony, ale wieszać się nie ma potrzeby. każdy uczy się na błędach, a kolejny zakup samochodu to kolejne doświadczenia, które zaowocują w przyszłości. powodzenia w naprawach.

nastepnego auta prędko nie będzie, a jak będzie to zapewne tez jakis fiat dobrze mi się fiatami jezdzi, stilo do tej pory spełniało idealnie moje wymagania. chciałem sedici kupić ale żona mnie wyśmiała i nawet teraz niechce słyszec o sprzedaży stilo, jedynie zamiana stilo na fiata 500L wchodzi w grę ale poczekam z 2 lata aż trochę cena spadnie:) i od dziś zasada kupie tylko auto od 1 właściciela i serwisowane lepiej zapłacić więcej ale mieć pewność. A nie łapać pseudo okazje.

i od dziś zasada kupie tylko auto od 1 właściciela i serwisowane lepiej zapłacić więcej ale mieć pewność.
że nie ma więcej takich ludzi :)
a jak długo jeździłeś stilo od zakupu do opisanej awarii ?

dokładnie rok i 3 miesiące czyli dosc sporo, auto przejechało koło 25 tysięcy km... dobrze, że po miesiącu nie rozsypało się po laweta z Anglii trochę by kosztowała hehe