BisWeek
20-04-2015, 23:42
Auto po postoju w zimnych temperaturach nie odpala. Temperatury poniżej 5C oznaczają że auto kręci ale nie odpala. Na popych dopiero jak się przecholuje na wyższych obrotach zaczyna odpalać. Z tym że strzela w dolocie. Powyżej około 5C odpala ok.
Zaobserwowałem:
- brak błędu czujnika temperatury powietrza dolotowego, ale pokazuje 78-79C na kompie serwisowym
- iskra jest
- podgrzanie auta w garażu powoduje że odpala
- nowa przepływka
- nowa sonda lambda
Silnik to 2.0 20V 154KM VIS 1999
Jakieś propozycje co sprawdzić? Co może być zepsute? Mechanicy rozkładają ręce, a auto potrzebne. Pomóżcie :roll:
Zaobserwowałem jeszcze dwa czujniki które nie są podłączone. Ktoś może sprawdzić u siebie czy one są podłączone?
Zdjęcie z czujnikami: Zdjęcie (https://drive.google.com/file/d/0BxajhZGLSC6vdDV0LWRkSGF0VWs/view?usp=sharing)
Zaobserwowałem:
- brak błędu czujnika temperatury powietrza dolotowego, ale pokazuje 78-79C na kompie serwisowym
- iskra jest
- podgrzanie auta w garażu powoduje że odpala
- nowa przepływka
- nowa sonda lambda
Silnik to 2.0 20V 154KM VIS 1999
Jakieś propozycje co sprawdzić? Co może być zepsute? Mechanicy rozkładają ręce, a auto potrzebne. Pomóżcie :roll:
Zaobserwowałem jeszcze dwa czujniki które nie są podłączone. Ktoś może sprawdzić u siebie czy one są podłączone?
Zdjęcie z czujnikami: Zdjęcie (https://drive.google.com/file/d/0BxajhZGLSC6vdDV0LWRkSGF0VWs/view?usp=sharing)