Witam wszystkich.

Mam problem z moim bravo. A mianowicie:
Ostatnio był jakiś mułowaty więc chciałem go odmulić i przegazowałem go 3 razy na benzynie " do odcięcia. Za trzecim razem zaczął się telepotać zszedł z obrotów i zgasł, teraz nie chce odpalić i strzela w kolektor ssacy. Iskra jest, paliwo też dostaje bo świece mokre, przewody wymienianie z pół roku temu.
Pomoże ktoś? :)

Niezły patent na odmulenie silnika☺ Obawiam się, że dokończyłes jego ciężki juz żywot. Sprawdź kompresję i stan paska rozrządu i posłuchaj czy nic nie dzwoni w skrzyni korbowej przy probie odpalenia.

Pasek jest ok, ale przy kreceniu walem (kluczem) w pewnym momecie pasek z przeciwnej strony napinacza robi sie luzny, potem jak dalej krece to sie napina to tak ma byc? Nic tam nie stuka. Kompresje zmierze dzisiaj jak bede mial sprzet.

Na 90% przeskoczył rozrząd.