Witam
Mam dziwny problem podczas jazdy autem Seicentem 900 1999r. zapalają się lapki : brak doładowania akumulatora i niskie ciśnienie oleju silnikowego , a jak dodam gazu normalnie jedzie a także czasami zdarza się taki problem że gaśnie po chwili jak się da luz . Proszę o pomoc.

Trudno jest diagnozować na odległość. Brak albo słabe ładowanie akumulatora oznacza zwykle problem z alternatorem (zużyte szczotki, pierścienie ślizgowe, uszkodzone diody prostownicze). Niskie ciśnienie oleju to z kolei zbyt mała jego ilość, problemu z pompą oleju, bądź niefachowe wyremontowanie silnika. Z kolei gaśnięcie to może być problem z instalacją gazową (jeśli jest oczywiście), błędne odczyty z czujników...

Mało informacji podałeś przyczyn może być wiele. Silnik krokowy, pasek klinowy, alternator... Auto odpala normalnie? To się dzieje zawsze? Czy tylko na ciepłym silniku? Jak się doda gazu to kontrolki gasną?

Na początek proponuję sprawdzić napięcie ładowania na akumulatorze (tani multimetr ze sklepu). Podłączyć na pracującym silniku złącza multimetru do klem akumulatora i odczytać napięcie powinny wynosić miedzy 14,2 a 14,4 V jeżeli jest mniej to szczotki do wymiany. Z olejem jest gorzej bo trzeba mieć specjalny manometr - sprawdź poziom oleju na początek. jak samochód gaśnie może trzeba ustawić nastawnik biegu jałowego lub wyczyścić silnik krokowy.

Z odpalaniem nie ma problemu , zawsze odpala . Gaśnie dość często najczęściej przy zjeżdżaniu w dół , a czasami na prostej drodze , po dodaniu gazu najczęściej gasną kontrolki .