Ostatnio samochód zgasł mi kilka razy w czasie postoju na światłach.
Odpalił po tym bez problemu, ale zauważyłem, że w tym czasie gasną wszystkie kontrolki oraz radio.
Sprawdziłem jeszcze na parkingu i zauważyłem że sytuacja ta najczęściej się powtarza jak poruszę kierownicą, czyli jak włącza się wspomaganie, ale też nie zawsze da się to powtórzyć.
Podejrzewam, że jest to związane z chwilowym zwiększonym zapotrzebowaniem na dodatkową moc, tylko pytanie co nie domaga? Alternator? Akumulator? Czy też może jakaś inna przyczyna? :confused:

Witaj
na początek poruszaj stykami na pompie, grube zasilające, może tam są "przerwy w dostawie"
i poczytaj ten wątek

Read more: http://fiatklubpolska.pl/newreply.php?do=postreply&t=28362#ixzz3X6bj8e4f

ten link działa

http://fiatklubpolska.pl/croma-446/wspomaganie-nie-dziala-28114/

Witam, podłącze się pod ten temat, bo wydaje mi się, że to może też tego dotyczyć ( zaniku prądu ) :smile:
Mianowicie kilka razy wyzerował mi się sam trip B i trip A w komputerze...dzieje się tak jeszcze komuś?
Czy trip A ma jakiś limit km i potem się sam zeruje? Kilka razy miałem na nim przejechane już około 4tys km...a potem nagle zero się pojawiło.
Trip B wiadomo zeruje sobie sam po każdym tankowaniu a trip A chciałem mieć '' nie ruszany '' :lol:
Pozdrawiam

A może przez pomyłkę wyzerowałeś trip A, a wtedy automatycznie zeruje się również trip B?

Trib A kasuje się automatycznie gdy dystans przejechany osiągnie wartość 9999,9 km lub gdy czas podróży osiągnie 99 godzin i 59 minut.

U nmie też kilka razy sie zerował zazwyczaj ok 4 tyś. Wczesniej myslalem że akumulator jest sprawca, po wymianie ns nowy, podczas rownej jazdy 90 km/h na temoomacie sie wyzerowal. U mnie rowniez nastapilo to ok 4 tys km. Przy wjezdzie na trasę sprawdzalem przebieg, przy zjezdzie ponownie, chciałem sprawdzić śr spalanie. Po przejechaniu ok 30 km trasa, trip A pokazał niecale 2 km