Witam Panowie, taka sytuacja...wczoraj pojechałem z rodziną do rodziny i na trasie podczas wyprzedzania przy 120 km/ h zaczął migac check,ale jak spóściłem, nogę z gazu to gasł po kilku sekundach i tak było kilka razy.... Jak dodawałem gazu powoli do 140 to nie zapalił się check. Teraz najważniejsze dojechałem do bramek zwolniłem i auto straciło moc,silnik zaczął nierówno pracować,na szczęście dojechałem te 3km do celu,ale teraz auto nie chce odpalić. Myślę że to uszczelka pod głowicą... Dodam że auto lubiło sobie zjeść trochę oleju napewno ponad litr na 1000. Jak myślicie co to może być? Fiat Stilo 1.8 2001.. Hmm i może znacie mechanika koło Ożarowa
Mazowieckiego dobrego i w miarę taniego. Pozdrawiam

zaraz wypiję kawę i powróżę z fusów...

Koledze chodziło, że ciężko jest ocenić co się stało. Jeśli pali się check to pod komputer i będziesz widział to jest winne.

Dokładnie, bez podłączenia do komputera i odczytania błędów - wykrycie usterki jest trudne. Ale skoro silnik nierówno pracuje to obstawiam cewke zapłonową do wymiany. Cylinder jeden ci pewnie nie pracuje. Jednak przed robieniem czegokolwiek podłącz auto pod komp

Ja mogę polecić jednego mechanika z 10km od Ożarowa Mazowieckiego. Nie naciąga, wszystko wykonuje rzetelnie i tanio (w przeciwieństwie do innych w okolicy :P )
http://rzetelnefirmy.com/firma/760215/mechanika-pojazdowa-zbigniew-kozlicki.html
--
Jak coś to mogę też wspomóc komputerem ;)

Dzięki,za wskazówki. Udało mi się odkręcić świece i jedna była zalana olejem,był na niej straszny nagar wymieniłem ją na nową,ale nic się nie poprawiło...Dopiero we wtorek uda się chyba kogoś ściągnąć z kompem...