Zobacz pełną wersję : problem ze wspomaganiem po wymianie kierownicy
mihal147
26-03-2015, 22:23
wczoraj mechanik zakladal mi nowa (uzywana) kierownice bo stara miala wystrzelona poduszke, przed wymiana kierownica chodzila bardzo lekko mozna bylo krecic jednym palcem a teraz jak zmienil strasznie ciezko chodzi, ten sam mechanik pozniej sprawdzal wspomaganie i plyn i niby jest wszystko ok wiec co moglo spowodowac to ze teraz ciezej chodzi? kierownica ktora zakladalem pochodzila z marei, mozliwe ze ja za mocno dokrecil czy cos??
jeszcze zapomnialem dodac ze teraz przy wiekszym skrecie podczas jazdy kierownica sama sie odbija i prostuja wczesniej jak wspomaganie chodzilo tego nie mialem
mihal147
27-03-2015, 14:56
czy ponowne przelozenie kierownicy na stara moze cos pomoc???
przy wiekszym skrecie podczas jazdy kierownica sama sie odbija i prostuja wczesniej jak wspomaganie chodzilo tego nie mialem
Spróbuj po pisać po Polsku ,używając znaków interpukcyjnych .
Mechanik coś spartolił. Po co szukać w pompie i oleju. Nie może być tak ,że po wymianie kierownicy coś nie chodzi tak jak powinno.
Trzeba było wymienić samą poduszkę ,a nie kierownicę.
Nie wiem co ten bolek zrobił, ale jedź do niego niech wymienia to z powrotem. Kierownica nie powinna mieć totalnie żadnego wpływu na układ jezdny i wspomagania!
mihal147
27-03-2015, 16:07
problem jest w tym ze wpomaganie niby chodzi i mechanik twierdzi ze wszystko jest ok, tylko ze ja sam czuje duzo wiekszy opor bo bylem przyzwyczajony do tej starej kierownicy, co przy wymianie kierownicy mozna spartolic?
a z tym odbijaniem to chodzi oto ze przy wiekszym skrecie w lewo lub w prawo kierownica sama jakby sie prostuje po jej puszczeniu, wczesniej tego nei bylo i sam musialem wyprostowac kola
a z tym odbijaniem to chodzi oto ze przy wiekszym skrecie w lewo lub w prawo kierownica sama jakby sie prostuje po jej puszczeniu, wczesniej tego nei bylo i sam musialem wyprostowac kola
Nie wiem co masz na myśli ale jadąc autem z prawidłowo ustawioną zbieżnością to puszczając kierownicę po skręcie ona sama powinna wrócić do swojego położenia "0". Przy skrajnych położeniach nawet na postoju powinieneś czuć lekkie odbijanie. Nie wiem co można schrzanić przy wymianie kierownicy - nie pytaj się mnie tylko ew. mechanika :)
A nie było nic grzebane w geometri auta? Jakieś wymiany, zbierzność itp?
mihal147
27-03-2015, 17:03
bylo tylko sciagane tylne kolo i latane, a moze poprostu ta stara kierownica byla lzejsza niz ta i dlatego ciezej chodzi? wkurzylem sie bo zle mi sie teraz jezdzi, boje sie krecic jedna reka bo czasem naprawde jest ciezko skrecic i reka puszcza kierownice bo niema sily wykonac takiego skretu
A może to kwestia stłuczki, która spowodowała wystrzelenie poduszki/poduszek? Może wygięła Ci się chłodniczka wspomagania, albo wygięły podłużnice i rozjechała geometria ? Jak się domyślam strzał nie był w koło ani okolice ?
mihal147
27-03-2015, 18:06
nie nie, stluczka byla jakis rok temu, przez ten caly czas jezdzilem z kierownica z wystrzelona poduszka, dopiero wczoraj pojechalem do mechanika to zmienic i od tej pory problem sie zaczal
moze poprostu wymiana na stara kierownice cos pomoze? juz sam nei wiem bo niechce na darmo wyrzucac pieniedzy w bloto
A dlaczego całą kierownicę wymieniałeś ,a nie samą poduszkę?
Bez przesady, wymiana kierownicy to jest odkręcenie dosłownie 3 śrub. Nie więcej niż 15 minut roboty. Jeśli kierownice mają taką samą środnicę to fizycznie nie ma możliwości, żeby to coś zmieniało. Istnieje jeszcze opcja, że masz źle założoną, albo w ogóle jakąś złą taśmę pod kierownicą. Ona teoretycznie mogłaby stawiać opór.
mihal147
28-03-2015, 01:42
no to moze po prostu ta kierownica jest zyebana ktora mi zalozyl i po przelozeniu na stara moze cos sie zmieni jutro ide to robic bo mnie szlak trafia
Nie ma opcji aby taśma w kierownicy stawiała taki opór.. Nie przy takim przełożeniu ;)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.