PDA

Zobacz pełną wersję : kołysanie podczas jazdy



ziut
22-03-2015, 15:02
Witam,
Od miesiąca jeżdżę Cromą 1,9JTD-M. Wcześniej mareą weekend 1,9JTD, podczas jazdy croma po nierównej drodze croma mocno się kołysze na boki, w marei czegoś takiego nie obserwowałem.
Chciałbym zapytać szanownych forumowiczów posiadaczy crom czy również macie podobne wrażenia albo u mnie jest coś nie tak.

pzdrawiam

Lucek_
22-03-2015, 16:31
Jeżdżę Cromą od roku (przesiadłem się z auta niskiego) ale nie zwróciłem uwagi na kołysanie na nierównej drodze. Myślę tu o małych nierównościach na asfalcie.

Zauważyłem że Croma (o wiele mocniej niż auta niskie, które jadą jak po szynach) pochyla się w zakrętach. W Cromie środek ciężkości auta jest położony wyżej i na zakręcie tworzy się większy moment pochylający. Nie przypadkiem przecinaki typu Ferrari itp. są takie niskie. Niestety Croma to nie jest auto stworzone do szybkiej jazdy po krętych drogach.

To kolejny powód żeby zaklasyfikować Cromę do kategorii "autostradowej". Duże, ciężkie, dość ciche i mało palące przy 140 km/h.

Python28
22-03-2015, 19:29
Niestety Croma to nie jest auto stworzone do szybkiej jazdy po krętych drogach

Jeżeli Croma nie jest stworzona do szybkiej jazdy to Marea tym bardziej, miałem to auto w wersji 1,9 jtd 115 km na niskoprofilowych oponach i auto niestety bardzo nie przewidywalnie zachowywało się na zakrętach.Przód robił swoje a tył swoje a nie daj boże żeby jakaś poprzeczna nierówność na zakręcie wystąpiła to włos się jeżył na głowie.

Owszem Croma to dość wysokie auto ale dzięki zestrojonemu nieco sztywniej zawieszeniu trzyma w zakrętach nie najgorzej, jeżeli bujanie na boki jest nienaturalne to może warto przeglądnąć amortyzatory i sprężyny.

sopiotr
22-03-2015, 21:13
Jeździłem Fiatem Marea Weekend z silnikiem 1,6 103 kM - Croma lepiej się prowadzi, chociaż bardziej przechyla się na zakrętach. Zawieszenie jest jakby sztywniejsze, chociaż bardziej komfortowe. Czuje się większą wagę i rozstaw osi. Na autostradzie jedzie się super, na krętych drogach przechylanie na boki trochę denerwuje, ale przecież to jest auto rodzinne, a nie sportowe....

SAR37
23-03-2015, 10:12
to jest auto rodzinne, a nie sportowe....
Eeeee, no co Ty - pomimo 120 kucy, jak dla mnie to idzie jak burza:lol: Szczególnie "na pusto" - a tak zazwyczaj jeżdżę...;-)

byrrt
23-03-2015, 10:17
Eeeee, no co Ty - pomimo 120 kucy, jak dla mnie to idzie jak burza
Jak na taką budę to minimalne minimum więc również uważam że do sportowego auta to Cromie daleko ;)

SAR37
23-03-2015, 10:28
OK - to nie jest wyścigówka:lol: Ale porównując z innymi autami w tej klasie, to "kopytko" ma całkiem, całkiem...;-)

ziut
23-03-2015, 16:13
Panowie, chciałem zapytać o kołysanie a widzę robi się z tego pogaducha o "kucy" wyścigówkach i kopytkach:mad:

Croma 08
23-03-2015, 16:21
Ja też przesiadłem się na Cromę z Marei Weekend, zależy co rozumiesz pod pojęciem "nierówna droga" ja nie odczuwam żadnego bujania, jeśli jadę po szosie na której są koleiny, natomiast na polnej lub leśnej drodze coś tam ją buja, ale nie tak bym miał wypaść z siedzenia. Może podjedź na diagnostykę i sprawdź stan zawieszenie szczególnie amorki i sprężyny.

SAR37
23-03-2015, 16:47
Panowie, chciałem zapytać o kołysanie a widzę robi się z tego pogaducha o "kucy" wyścigówkach i kopytkach
No i po co te nerwy???;-)
Ok, do rzeczy: Croma jest dosyć wysokim samochodem i jest podatna na boczny wiatr - to wtedy najbardziej się "buja". Co do normalnej jazdy z pokonywaniem zakrętów to zauważyłem, że ma tendencje do przechyłu ale nie w jakiś dramatyczny sposób.
Jeżeli Tobie mocno się "buja" na nierównościach to jedź na diagnostykę (nie aż tak wielki wydatek) a nie szukaj wymówek na forum. Nikt telepatycznie nie zrozumie co TY masz na myśli mówiąc "nierówności" albo "mocno się buja" - to są wysoce subiektywne oceny.

Turek
23-03-2015, 19:15
Jeżdżę "krową" od 2 tygodni. Przesiadłem sie z AR 147 i przyznam, że croma nie jeździ po zakrętach. Strach w oczach. Mimo wszystko polubiłem to auto. Na nierównościach nie zauważyłem kołysania. Może kolega amortyzatory powinien sprawdzić???

Python28
23-03-2015, 19:28
Przesiadłeś się z małego niskiego auta do dużego wysokiego kombi więc nic dziwnego że zachowanie w zakrętach jest inne. Natomiast na pewno nie powiedział bym że auto w zakrętach się nie trzyma mam również 147 GTA i rzecz jasna nie ma żadnego porównania ale jakiejś szczególnej tragedii nie ma. Co do mocy to powiem krótko nie narzekam mimo automatu :) W 147 mam 250 KM ale są to jakieś inne konie z dużo mniejszym momentem obrotowym, jasne że w wyższym zakresie obrotów to jest kosmos auto jest przecież 300 kg lżejsze i o 50 mocniejsze.

faraon
23-03-2015, 20:40
Sprawdź amortyzatory tylne. Szarpaki często nie pokażą złego tłumienia. Popatrz od spodu na wycieki i zadaj sobie pytanie - ile km zrobiły w aucie, którym pomykasz. Amortyzator współczesny w samochodach budżetowych zaczyna /delikatnie - mocniej/ "siadać" po 50 tys. km. W cromie na pewno później.

eror
24-03-2015, 10:53
U mnie sprawdzenie amorów wykazało zużycie około 70-75%, czyli niby w normie. Chciałem sprawdzić bo po przesiadce z Forestera,
też nie niskiego auta, strach było jechać po nierównej drodze. Z fotela mnie prawie katapultowało. Niedługi czas po tym badaniu pociekło
z przednich amorków. Dla ciekawości sprawdziliśmy u diagnosty i okazało się, że według przyrządów, nadal jest O.K.
Zmiana amorków i auto jeździ. Na wprost O.K. bo zakręty to dla zawieszenia Vectra - Croma jakieś dziwne wymysły.

lukq
24-03-2015, 10:59
Jeśli diagnosta wprowadzi wszystkie dane, markę, model, rozmiar opon, ciśnienie w oponach itd. w takim wypadku badanie amortyzatorów jest w miarę rzeczywisty. Sam po wymianie amortyzatorów pojechałem na przegląd i wyszło ze mam 2 do wymiany ;/

byrrt
24-03-2015, 11:24
Badanie amorków na SKP to ściema. Ja pojechałem z kompletnie rozszczelnionym, wylanym amorkiem i co? Wyszło że sprawny..

ziut
24-03-2015, 15:29
Dzięki,
To o czym piszecie, wcześniej już wykonałem a więc:
-wycieki na amortyzatorach posprawdzałem, brak wszystkie suche i widać iż poprzedni właściciel niedawno wymieniał ponieważ mają datę produkcji sprzed dwóch lat,
-badanie u diagnosty oczywiście wykazało iż wszystko jest OK,
-jedyną rzecz którą znalazłem to obydwie tylne sprężyny pęknięte na ostatnim tzw. małym zwoju (wymieniłem na dobre ale używane, celowo nie na nowe, by mieć większą pewność iż były oryginalne oraz "siadły"- zmieniły charakterystykę o te tzw.8-10% bo to jest norma dla sprężyn śrubowych w początkowym okresie pracy. Po wymianie nie zauważyłem żadnych zmian.
Dopiero to mnie skłoniło do napisania tego posta.


Jeden z kolegów pisał o przesiadce z małego auta, marea weekend nie jest znowu przesiadką z takiego małego autka do dużego kombi.

eror
24-03-2015, 16:14
Przez dwa lata to one mogły nieźle dostać

faraon
24-03-2015, 17:58
Przez dwa lata to one mogły nieźle dostać ... szczególnie na walniętych sprężynach przenosiły większe niż powinny obciążenia. Ponadto jak pisałem wcześniej, amor po 50 tys. ma prawo siadać. Pytanie kolejne - czy te wymienione amory to oryginały czy noname-y ?
Wymienione sprężyny też "dostały"za swoje. Kompletowanie zawieszenia wg zasady "każdy z innej parafii" może skutkować problemami opisanymi przez Ciebie.

Co tanie - to drogie. Za rzeczy tanie płacimy dwa razy czyli więcej niż za jedne nowe ;)

mirek8423
24-03-2015, 19:11
faraon kolega wymienił używane sprężyny a nie amorki

eror
24-03-2015, 19:18
Ale na używki. Nie wiemy jak były katowane ? Może ktoś cement woził :confused:

faraon
24-03-2015, 19:22
faraon kolega wymienił używane sprężyny a nie amorki Wiem, ale sprężyny też się zużywają. I były byle jakie (sprężyny) jak wymieniano amory na dobre. Dlatego przy taki springach amory padają szybciej, nie sądzisz ? :)
Nie ciągnijmy dalej tej "akademickiej" dyskusji. Kolega i tak zrobi jak zechce ;) W LKP od lat dorabiamy do lancii kappa tylne springi /ori siadają jak cholera/ wg mojego pomysłu i qrde ten nasz patent zdaje egzamin !! - lepiej niż rozwiązanie fabryczne, mimo nieznacznej zmiany parametrów całego układu tłumiącego z tyłu.

eror
24-03-2015, 19:33
faraon, to podziel się z nami tym pomysłem. Może skorzystamy ?

Python28
24-03-2015, 20:37
To chyba nie takie proste żeby serwis zdradzał swoje patenty dzięki którym zarabia pieniążki.

faraon
24-03-2015, 20:42
faraon, to podziel się z nami tym pomysłem. Może skorzystamy ?
Proszę. To link do tematów na stronie LKP. Patentu nie da jasno nazwać/podzielić nim. Wymaga trochę "rzeżby", pracy, wniosków itp.
Zapraszam do lektury ;)
Lancia Klub Polska • Zobacz temat - Kappa Sedan/SW/Coupe - dorabianie sprężyn odsłona V (http://forum.lanciapolska.org/viewtopic.php?f=104&t=65210&hilit)

eror
24-03-2015, 21:06
Dzięki. Miałem raczej nadzieję, że macie opracowaną technologię zamienną na sprzedaż.
Tak miałem w Forku, gdzie z tyłu są amory samopoziomujące ale w Katowicach opracowali zestaw zamienny, który kupiłem i byłem zadowolony.
Czyli do Cromy bierzemy z półki.

faraon
24-03-2015, 21:11
U nas też był układ samopoziomujący. Amor z takiego układu po maksymalnych obniżkach kosztował .... 1250 zł/szt
Dlatego zrobiliśmy rzeźbę :) Dobrą ;)