Krótko i na temat.

Macie jakieś doświadczenie z tanimi (około 100 zł) sondami lambda ?
Te porządne kosztują około 300 zł więc jest spora różnica w cenie.

Lepiej kupić używaną niż nową tania. Bo to gra nie warta świeczki. Takie jest moje zdanie :) ty masz jedno przewodowa? Czy Dwu lub trzy przewodowa?

Chyba 3 przewody. Używkę bardzo chętnie, ale u handlarzy z tą gwarancją to różnie bywa, zresztą jak rozpoznać oryginalną używkę.

Zresztą nie wierzę, że taki handlarz na szrocie rozbierając jakiegoś szrota wie co jest warta ta sonda.

Oporność sprawdzasz na grzałkach i jak będziesz ja miał w rękręku to potrzachaj ja i jak w niej nic nie lata to jest dobra:)

Oporność sprawdzasz na grzałkach i jak będziesz ja miał w rękręku to potrzachaj ja i jak w niej nic nie lata to jest dobra

Widzisz i nie grzmisz... a to, że oporność na grzałce będzie i nic nie będzie latało, to oznaka, że jest dobra?
a co jak nie będzie oscylowało napięcie? dalej będzie dobra bo nic w niej nie lata?

jak chcesz uniwersalną lambdę to ntk/ngk

Kupiłem kiedyś lambdę za ok 150zł firmy Getz.. Roku nawet nie pochodziła.. Następną kupiłem juź Bosch'a i mam spokój.. Na prawdę nie warto bo często te tenie nawet roku nie pochodzą..

Ja kupiłem nową uniwersalną Boscha po likwidacji sklepu za 120 zł, co prawda naszukałem się jej dużo czasu, ale było warto ;)

sonda uniwersalna to najgorsze co może byc. roku nawet nie wytrzymała

Chyba mi nie powiesz że uniwersalna Boscha jest gorsza od dedykowanej chińszczyzny czy czego tam z Alledrogo za niecałe 100 zł.

uniwersalne i dedykowane chińskiej produkcji oczywiście.