Witam, nagrałem krótki filmik z pracy Fiata Stilo 2.4 abarth , mam z nim taki problem jak na filmiku slychać , ten klekot to wina popychaczy czy wariatora? auto wchodzi normalnie na obroty, nie łapie muła, nie spala więcej tylko ten dzwięk... Stało się to od pewnego czasu, gdy jezdzilem troche z ponizej poziomu oleju MIN na bagnecie ale nie wiem czy to tego jest wina.

https://www.youtube.com/watch?v=n3pI5UM0FUA

Kolego czy podłączałeś auto do kompa?

Wielokrotnie ale co to ma do klekotania :-/ ?

chodzi jak disel

no nie ukrywam, ze tak... Nadal nie wiem co jest do wymiany popychacze czy wariator..

pewnie wariator, ja u siebie wymienilem panewki i popychacze i nadal to samo. Tylko problem jest taki ze w sklepie podali mi cene 1300zl :(

Miałem podobnie okazało się u mnie że popychacze i teraz jest wszystko ok. Popychacz 47 zł szt x 16 .... ;// Ty niestety masz razy 20 ;//

Panowie te stuki to była wina popychaczy - problem rozwiazany ! Pozdrawiam

Panowie te stuki to była wina popychaczy - problem rozwiazany ! Pozdrawiam


Kolego co było z tymi popychaczami i jaki był koszt naprawy?

Mój Stilo wydaje podobne dźwięki, więc chyba również czeka mnie ta (nie)przyjemność.

Podłączam się pod pytanie kolegi wyżej.

Kolego co było z tymi popychaczami i jaki był koszt naprawy?

Popychacze mialy luzy, kupilem uzywana glowice za 100zl i przelozylem popychacze, trzeba rozpiac rozrzad, zbiorniczek wyrownawczy wywalic, pokrywe zaworow i waleczki rozrzadu ;]