Witam mam pewien problem ostatnio urwałem korek upustowy miski olejowej i po ściągnięciu miski olejowej w środku jej odnalazłem kawałki metalu co się okazało kawałek od dołu tłoka się urwał dodam zdj w którym miejscu się to urwało i te kawałki co znalazłem. I teraz mam pytanie jak sprawdzić jeśli jest to możliwe czy ten silnik jeszcze będzie chodził.? Kręciłem korba od dołu tłoki chodzą ten urwany też słychać że jest na nim kompresja. Jak urwałem korek od miski szybko póki był olej w silniku bo dopiero zaczęło się lać odpaliłem jeszcze raz auto i odpaliło i zgasiłem. Teraz nie wiem czy kiedyś to się stało i auto tak jeździło czy gdy urwałem miskę a nie chce ładować kasy w ten silnik ja jest szansa teraz jakoś ocenienia ze silnik padł:( silnik od kąd go posiadam klepał jak stary dobry diesel i zawsze były podejrzenia że to popychacze i nie wiem czy ten tłok już był pęknięty i to właśnie klepało.? Bardzo fajnie chodzą te silniki 1.8 potrafią wiele i bravka mimo wieku młodo wygląda ale niestety mój model nie nadaje się do odbudowy bo i nadwozie i silnik nie są w najlepszej kondycji ale kupiłem po okazyjnej cenie z gazem i się jeździło i nie chce ładować jakiś dużych pieniążków w to auto bo nie ma bazy do odbudowy:( z góry dziękuje za każde odp i wskazówki pozdrawiam :P

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

18993


tu na zdj zaznaczyłem miejsce z którego odpadły te kawałki

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

1899418995

a to kawałki tego tłoka

A skąd pewność że to kawałki akurat tłoka? Tak czy inaczej no tragedia Panie.. :P
Na moje uszczelnij miskę, zalej olejem i dopiero sprawdzaj bo inaczej niczego się nie dowiesz.. Ale jak już takie kawałki metalu na dnie miski leżą to nie wróżyłbym niczego dobrego..

A skąd pewność że to kawałki akurat tłoka? Tak czy inaczej no tragedia Panie.. :P
Na moje uszczelnij miskę, zalej olejem i dopiero sprawdzaj bo inaczej niczego się nie dowiesz.. Ale jak już takie kawałki metalu na dnie miski leżą to nie wróżyłbym niczego dobrego..

Nie jest to przypadkiem kawałek wzmocnienia od dołu wału korbowego? Nie ryzowałbym i ściągnąłbym miskę olejową. Zobacz, jeśli dół jest pokruszony daleko nie zajedziesz. jak urwał ci kawałek tłoka, to jeździj tak długo jak będzie chodził. Porysowane gładzie i tak nie nadają się do odbudowy, a do remontu silnika byłby w takim przypadku do odbudowy. Jedziesz, najwyżej straci kompresje.
Lej gruby olej wejdź na mineralny i zapierniczaj.Tym bardziej że masz popychacze w duszy.

No coś w tym co pisze Zokolic jest - jak już metalowe części w misce są to dobrze nie ma prawa być, ale może jeszcze pojeździ.. Tak czy inaczej jak już padnie całkiem to bez sprawdzania szukać nowego serca.. Kapitalny remont to w ogóle nie opłacalna inwestycja więc albo pojeździ jeszcze tak albo nie i już..

No coś w tym co pisze Zokolic jest - jak już metalowe części w misce są to dobrze nie ma prawa być, ale może jeszcze pojeździ.. Tak czy inaczej jak już padnie całkiem to bez sprawdzania szukać nowego serca.. Kapitalny remont to w ogóle nie opłacalna inwestycja więc albo pojeździ jeszcze tak albo nie i już..

Warto ? Samochód rozumiem - sztuka. Byle ogień na tłoki i do prozdu. Jak to się stało, że urwało kawałek tłoka? Nie jechałeś na jakimś paliwie kombinowanym ? Wiesz. Ruska wacha z nitro ?

Ruskie paliwo też spełnia normy więc nie wiem po co ta nagonka na paliwo ze wschodu. Co ma paliwo do tłoka a dokładnie do jego dolnej części. Czy u oświetla nie ma luksusowych aut ktore by się zniszczyły jakby tak bylo?

Ruskie paliwo też spełnia normy więc nie wiem po co ta nagonka na paliwo ze wschodu. Co ma paliwo do tłoka a dokładnie do jego dolnej części. Czy u oświetla nie ma luksusowych aut ktore by się zniszczyły jakby tak bylo?

Przestań filozofować. Ruskie paliwo spełnia normy, zgadza się, chociaż dostać ochrzczone paliwo od ruskich to problem. Mówię o tym,że niecodziennym jest, aby tłok - a jego fragment się oderwał od reszty. Zakładam, ze nie miał na to wpływ olej, bo inaczej tłok puchnie. Uważam, że to mogłoby paliwo, chociaż bliżej mi do zmęczenia materiału z którego został wykonany tłok. Tak czy siak, silnik dogorywa, lekko traktuj pedał gazu a jeszcze powinien pokulać się, chociaż to... ostatnie podrygi.

Filizofujesz to ty jeśli już ktoś to robi. Paliwa dostępne na stacjach (oprócz Orlenu i Lotosu) pochodzą z obcych rafinerii i zanim trafia do stacji paliw są przechowywane w magazynach które sprawdzają ich jakość. Skoro nie znasz się na czymś to się nie wypowiadaj.

koledzy nie napisałem ale auto jest na LPG;) przejechałem kilku mechaników i jedna była odp wkładać michę zalać olejem i odpalać;) może odpali może nie ale jedno wiadomo ze silnik pada i jak odpali to szaleć aż nie stanie;)

wkładać michę zalać olejem i odpalać może odpali może nie ale jedno wiadomo ze silnik pada i jak odpali to szaleć aż nie stanie
Dokładnie to chyba jedyna opcja..

no może akurat odpali bo już kiedyś to pękło a nie zaryzykować i nie złożyć i zobaczyć tylko odrazu na złom szkoda:p odpali to ogień jak zawsze bo dbać i wolniutko jeździć bez sensu a też nie będę specjalnie deptać żeby zajechać bo auto też ma dusze i po co na sile zajeżdżać ;)