PDA

Zobacz pełną wersję : Spadek obrotów przy dojeżdżaniu do świateł i wysprzęgleniu biegu



xszy
26-02-2015, 12:12
Witam z kolejnym problemem.
Czy jest ktoś w stanie podpowiedzieć mi co to może być? Problem pojawia się głównie na gazie, głównie, bo i na benzynie ale na tym paliwie naprawdę bardzo sporadycznie.

Dojeżdżam do świateł, wysprzęglam bieg i w tym momencie obroty lecą na łeb na szyję. Nie gaśnie ale obawiam się że to kwestia czasu. Przy tym towarzyszy jednocześnie przygasanie wszystkich świateł wewnątrz auta, a najlepiej to widać na ekranie klimatronika. Obroty tak falują do momentu kiedy nie wrzucę biegu i nie odjadę. Aby być pewnym że auto nie zgaśnie muszę podtrzymywać pedał gazu.

Z dnia dzisiejszego dodam że jadąc na wstecznym, puściłem sprzęgło i operując samym gazem auto złapało zadyszkę i musiałem jechać na półsprzęgle. Może to być powiązane ?

Z góry dziękuje fachowcom za pomoc.

xszy
26-02-2015, 15:08
Nie mogę edytować więc, dopiszę. Błędy jakie towarzyszą tym przypadkom to:

P1687 - opis niedostępny
P0606 - Procesor modułu sterującego ECM/PCM - usterka
P1684 - opis niedostępny
P0460 - czujnik poziomu paliwa - usterka

Czyżby ECU padł ?

boch
26-02-2015, 15:36
P1687 - Przepustnica elektroniczna(stop zaadaptowany)
P1684 - Adaptacja przepustnicy Niepr.sygnał

może pomoże czyszczenie przepustnicy i jej ponowna adaptacja. jaką masz instalację gazową? skoro to jest 1.6 16, to prawdopodobnie możesz mieć rację, wysypał się sterownik.

xszy
26-02-2015, 18:24
No błędy odnośnie przepustnicy ( nie dopisałem ) już wcześniej przeanalizowałem. Podczas robienia góry silnika, mechanik wyciągnął mi przepustnice, wcześniej ją czyszcząc. W domu rozebrałem ją na części pierwsze, doczyściłem i pogrzebałem przy potencjometrze. Auto zdecydowanie lepiej zaczęło pracować.

Od czasu do czasu wyskakiwały błędy wtrysków no i problem z termostatem też był. Auto poszło znowu do mechanika który miał zrobić myk z termostatem który podrzucił mi pewien użytkownik na forum. Owy " myk " się powiódł a grzebiąc przy wtryskach, podlutował jakieś kable które są łączone z instalacją gazową no i oczywiście wszystkie wtyczki oczyścił i potraktował " kontaktem ".

Myślałem że wtryski są problemem objawów o które pytam w tym temacie, ale jak widać błąd wtrysków zniknął a pojawiły się te które powyżej opisałem. O tyle że błędy od przepustnicy pojawiały się już wcześniej więc i je zignorowałem bo jestem pewien że z nią wszystko wporządku.

Jakiś czas temu wyczytałem że właśnie jak jest ECU " udupcony " to błędy od przepustnicy mogą właśnie wyskakiwać. No i teraz jeszcze błąd P0606.

Zna ktoś jakiegoś magika w Rzeszowie lub okolicach co by się elektryką zajął ? Wydaje mi się że to po tej stronie leży problem.

Instalacja gazowa z 2011 roku z tego co pamiętam to BRC. Dostałem do auta kartę gwaracyjną na gaz i w niej pisze że reduktor jest KME. Zgłupiałem teraz.

Dzięki Bosh za odpowiedź, widzę że na forum na Ciebie zawsze można liczyć :)