Zobacz pełną wersję : Dziwny zapach gumy i zaświecona "marchewka"
Witam!
Otóż dzisiaj troszeczkę przegoniliśmy mojego 1.2SX`a po górach. Z reguły jeżdżę dość dużo, ale raczej po płaskim terenie. Nie były to Alpy, acz tzw. "Pętla Beskidzka" (niemniej jednak dla 15 letniego silnika z ok 250 000 przebiegu nawet "Pętla Beskidzka" być może też może być zabójcza). Przy zjeździe z Równicy w pewnym momencie bardzo mocno czuć było zapach palonej gumy (chociaż nadal nie mam 100% pewności, czy w aucie czy też był to zapach z zewnątrz). Auto szło normalnie i w sumie nie było żadnych problemów. Dopiero po ok 20 km zapaliła się czerwona marchewka (która z kolei po ok 10-15 km sama zgasła). Stąd też moje pytanie - niepokoić się takimi objawami?
Co było robione: akumulator nowy (Centra Futura, przewody nowe, świece nowe). Kończą się hamulce i tarcze (będą robione na wiosnę). Poza tym odsłoniłem chłodnice o zimie. Auto było myte (na myjni automatycznej, program rozszerzony wraz z myciem podwozia), natomiast nie wiem czy się tym przejmować czy raczej potraktować w charakterze jakiegoś mało ważnego "errora".
Pozdrawiam, M.
P.s. Temperatura silnika raczej nie przekracza 50%. Przy okazji, czy auto w jakiś sposób sygnalizuje brak oleju?
markshall
22-02-2015, 23:31
Powodów zapalenia marchewki może być wiele i ciężko powiedzieć czy to coś ważnego czy nie - jeśli chcesz mieć pewność to pozostaje diagnostyka komputerowa. Z drugiej strony, jeśli nie planujesz pokonywać dłuższych tras i nie groźne jest Ci nagłe stanięcie auta w mieście możesz jeździć aż błąd znów wystąpi - być może wtedy pokażą się jakieś wyraźne objawy. Na pewno marchewka nie sygnalizuje nic w stylu "kończy się rozrząd, jak nie naprawisz tego teraz to będzie to dużo kosztować" więc może nie warto panikować.
Piszesz o zasłanianiu chłodnicy - czy masz niesprawny termostat? W niektórych sterownikach od BBM ponoć czasem to zapala kontrolkę, aczkolwiek nie wiem jak 1.2 16V.
Przychodzi mi też do głowy kończący się czujnik położenia wału korbowego - w tym przypadku następnych krokiem by były problemy z odpalaniem ciepłego silnika.
Przy okazji, czy auto w jakiś sposób sygnalizuje brak oleju?
Niektóre BBMy miały czujnik poziomu oleju i kontrolkę, ale na pewno nie 1.2 16V ;) Masz tylko kontrolkę ciśnienia oleju, w przypadku jego braku pewnie się zapali ale wtedy silnik już będzie zatarty ;p
Piszesz o zasłanianiu chłodnicy - czy masz niesprawny termostat?
Nie, raczej była przeslonieta na zimę, aby samochód szybciej sie nagrzewal. W sumie co do termostatu nie mam pewności, bo nawet mię zwróciłem uwagi, czy przy wyższych temperaturach chłodzenie sie zalacza (przy okazji przy jakim wskazaniu wskaźnika temperatury zalacza sie chłodzenie?). W najbliższym czasie podepne auto pod komputer i sprawdzimy błędy. Być może wtedy napisze coś więcej
W niektórych sterownikach od BBM ponoć czasem to zapala kontrolkę, aczkolwiek nie wiem jak 1.2 16V.
Przychodzi mi też do głowy kończący się czujnik położenia wału korbowego - w tym przypadku następnych krokiem by były problemy z odpalaniem ciepłego silnika.
Z tym akurat nie ma problemów. Raczej na zimnym czasem gaśnie gdy jest na instalacji gazowej. Nie ukrywam, ze gdy dzieje sie tak podczas jazdy wrzucam dwójkę i odpalam w ten sposób. Natomiast z ospalaniem silnika raczej nie ma ostatnimi czasy większych problemów. Na zimnym silniku czasem musi trochę pokrecic, ale nie zdarzyło sie żeby w końcu nie zaskoczył.
markshall
24-02-2015, 00:23
przy okazji przy jakim wskazaniu wskaźnika temperatury zalacza sie chłodzenie?
Zwykle w okolicach połowy wskaźnika, ale w różnych egzemplarzach różnie może być :)
Raczej na zimnym czasem gaśnie gdy jest na instalacji gazowej.
Jeśli masz gaz, on może być przyczyną zapalenia się marchewki. Jaką masz instalację?
Ok, dosc już chyba wiekowa.Dokładnie nie wiem jaki typ, acz reduktor kwalifikuje sie już do wymiany. Miałem z nią swego czasu trochę problemów nawet, aczkolwiek jdkad zacząłem używać przyzwoitego paliwa właściwie jedyny problem z nią to to, ze gaśnie (spada poniżej 5 000 - 6 000 na zimnym silniku). Natomiast wrzucam wtedy trójkę, dociskam gaz i sam zapala (więc nie jest to jakoś specjalnie kłopotliwe). Przy okazji - czy może to na dłuższą metę zaszkodzić silnikowi?
markshall
24-02-2015, 18:39
Natomiast wrzucam wtedy trójkę, dociskam gaz i sam zapala (więc nie jest to jakoś specjalnie kłopotliwe). Przy okazji - czy może to na dłuższą metę zaszkodzić silnikowi?
Tak, może Ci przeskoczyć pasek rozrządu i silnik szlak weźmie...
jak jest dobry to nie przeskoczy a nawet jeśli to nie będzie kolizji, gorzej jak się zerwie
a swąd gumy to pewnie hamulce się przegrzały
markshall
25-02-2015, 00:54
jak jest dobry to nie przeskoczy
Tu "dobroć" paska nie ma nic do rzeczy tylko szarpnięcie spowodowane puszczeniem sprzęgła.
nawet jeśli to nie będzie kolizji, gorzej jak się zerwie
Czemu uważasz, że nie będzie kolizji?
a swąd gumy to pewnie hamulce się przegrzały
To by trochę tłumaczyli sytuację, acz w samochodzie są gumowe klocki?
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.