Witam szukałem troche informacji na ten temat i szczeże mówiąc niewiele się dowiedziałem. Moim problemem jest to, że zalewa mi jedną ze świec są to nowe świece NGK, zalewa mi konkretnie pierwszą z prawej strony. Jest to silnik 1.2 16V. To troche uciążliwe bo odnosze wrażenie, że ma mniej mocy jak i ma problem z zapalaniem tak to zapalał z samego kluczyka i to odrazu a teraz musze go dłużej trzymać. Nie mam pojęcia już co robić jak ktoś ma jakiś pomysł to chętnie wysłucham. Pozdrawiam.

Skoro świeca jest zalana to cylinder nie pracuje. Przyczyną może być brak iskry (uszkodzona cewka) bądź brak kompresji. Proponuje zacząć od sprawdzenia iskry.

A jak to można najłatwiej sprawdzić ? :)

odpal silnik i wyciągnij fajkę z tej świecy zobacz czy będzie różnica czy nie lub włóż świecę w fajkęi połóż na metal ktośkręci rozrusznikiem a ty patrzysz czy jest iskra i jaka a kompresję to u mechanika za parę groszy

Ogólnie łatwo:
Wykręcasz świecę, sadzasz kogoś za kółkiem, wkładasz świecę do fajki i przykładasz do masy. Łapać musisz przez jakiś dobry izolator(np. gruba guma) - jak togo nie zrobisz to dowiesz się dlaczego lepiej tak zrobić :).

Druga osoba odpala silnik a ty patrzysz jak iskra skacze pomiędzy elektrodami. Jak jej nie będzie widać to albo kable albo cewka - tak jak pisali wyżej.

Pzdr.

Aż się boje to robić umiecie pocieszyć :D

napisz jak poszło.

Jak tylko będe miał chwile to zobacze to i wam napisze :P