Witam,
Jestem dumną posiadaczką Fiata Brava 1,9 TD z 1998r.
Ale mam pewien problem, chodzi mi o kontrolke świec żarowych tzn.
Przy włączeniu zapłonu oświeca się kontrolka świec żarowych gaśnie ale dalej świece grzeją gdy lampka w aucie jest włączona to świetnie widać, że po wyłączeniu się kontrolki po jakiś 10-15sek światło jaśniej świeci i słychać przekaźnik. Co może być powodem tego, że kontrolka za wcześnie się wyłącza?
Dodam że, świece zostały wymienione 2 miesiące temu. :confused:

Nie jestem pewien czy w 1.9TD też tak jest, ale w niektórych dieslach świece grzeją się dłużej niż świeci kontrolka i tak ma być. Chodzi o to, że jak zgaśnie to można już odpalać auto ;)

No ale jak świece grzeją biorą dużo prądu i dłużej kręci rozrusznikiem to szybciej pada akumulator, tak?

Dlatego w dieslach są odpowiednio większe akumulatory i alternatory co by je naładować.

Kontrolka sygnalizuje czas jaki wg sterownika jest potrzebny do wstępnego podgrzania komory spalania. Wtedy powinno się auto odpalić, a nadal grzejące świece wspomagają zapłon samoczynny.

Im zimniej jest na zewnątrz tym dłużej świece grzeją, nawet do minuty, aby praca silnika była w miarę równa. Jest to normalne zjawisko. A większy akumulator jest również dlatego, że diesel ma większy stopień sprężania i stawia większy opór dla rozrusznika, a i ten jest większy niż w benzynie. Co do grzania świec to nawet w instrukcjach jest napisane by odpalać zaraz po zgaśnięciu kontrolki by nadmiernie nie obciążać akumulatora bo świece w dalszym ciągu grzeją. A co do samego akumulatora to jak już nie jest za dobry to tym wyraźniej widać będzie to przygasanie.

Dziękuję za pomoc :wink: