Witam. Z racji że moje stilo z przodu miało wysokość 63cm miałem kupić nowe sprężyny na wiosnę lecz niestety sprężyny były szybsze i pękły. I teraz pytanie czy ktoś montował do silnika 1.8 sprężyny od JTD? Już tłumacze dlaczego pytam. Otóż pełno jest informacji że nowe po roku się wygniatają a jak wiadomo jtd cięższy więc powinny być twardsze więc taki oto pomysł się u mnie zrodził.

Jak gniazdo jest takie same to może spróbować kolego zwłaszcza ze sprężyny w zamieniku nie są zbyt dobrej jakości i szybko siadają. Musisz też wziąć pod uwagę to że przez pewien okres przód może być dość wysoko. U mnie po założeniu nowych oryginalnych jest 695mm

Ciekawi mnie o ile w dieslu są one dłuższe i czy ktoś to robił.

coś mi się pamięta że diesel miał długości 363mm grubości 12.5mm i 145mm zwój (takie tez były w 2.4)

Jeśli chodzi to np Kayaby
1,8
Grubość 1 [mm]11,5średnica zewnętrzna [mm]141Długość [mm]460
1,9
Grubość 1 [mm]11,75Długość [mm]481średnica zewnętrzna [mm]142

Jeśli chodzi to np Kayaby
1,8
Takie też dwie sprężyny kupiłem dzisiaj.
Niebawem zakup 2 wahaczy i jednego łącznika oraz tulejek na belce i będę miał całe zawieszenie nowe.
Podsumowując z tego co znalazłem w necie. Sprężyny od diesla nie bardzo podchodzą gdyż auto nienaturalnie jest wysoko a co za tym idzie trakcja będzie nieco inna więc nie warto ryzykować. Tak więc reszta tematu związanego z wymianą w temacie o moim Żuczku.