Witam, po raz kolejny - problem ze Stilo..

Mam problem z drzwiami kierowcy. Zakluczam drzwi pilotem i wówczas zapala się czerwona lampka na drzwiach, słychać jak zapadnia od zamka się zamyka, a "dzyndzle" schodzą w dół. Wystarczy jednak tylko pociągnąć za klamkę w drzwiach kierowcy i automatycznie drzwi się otwierają, zamek się odklucza, a "dzyndzle" wracają na nominalną pozycję.

Nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić. Auto jest wręcz idealne dla potencjalnego złodzieja, który nawet nie musi się włamywać do auta, żeby się do niego dostać..
Jeśli ktoś ma pojęcie jak to naprawić, czy jest ewentualnie coś do wymiany itp to proszę o rady. Dodam jeszcze, że nie posiadam karty kodowej i (o ile to możliwe) chciałbym uniknąć potrzeby wymiany zamka i przymusu wyrobienia takowej.

Rozważam nawet podjechanie do ASO (skrajna ewentualność, domyślam się, że zapłacę 5x więcej niż to warte), ale wolę zaoszczędzić robiąc to samemu i przy okazji zdobyć doświadczenie.

Poniżej zamieszczam krótki filmik pokazujący moją obecną sytuację:


http://youtu.be/dPaXJMsdYDY

Zapomniałem spojrzeć, czy przy otwieraniu drzwi kierowcy otwierają się wszystkie drzwi czy tylko te u kierowcy. Jutro to sprawdzę i dam znać.

Pomocy :)

Wygląda na to ze zamek nie blokuje klamki. Trzeba było by wyciągnąć zamek i obadac co i jak. A jak zamkniesz od środka to też się otwierają?

Od środka tzn przez guzik w drzwiach?
Nie wiem czy tak powinno być ale u mnie jest tak że mimo zamkniętych drzwi to wszystkie się otwierają od środka bez problemu, zamek działa tylko na klamkę od zewnątrz.

Uszkodzenie mechaniczne zamka - wykręcić i sprawdzić ocb..

A jak naciśniesz dwa razy pilota na zamykanie to też się otworzą z zewnątrz? Bo wiesz, że stilony mają takie ryglowanie, co nie? Cromy niestety nie mają tego bajeru.

szczerze mówiąc, mam stilo 3ci miesiąc, zawsze zamykałem jednym naciśnięciem, nigdy nie sprawdziłęm czy faktycznie wszystko się zamknęło.. :D

dziś poszedłem sprawdzić co tam jest, po naciśnięciu 2-3 razy zamykania usłyszałem takie "pyknięcie", bardzo charakterystyczne, po którym drzwi się zamykają. Oznaczałoby to, że od 3 miesięcy nie zamykałem samochodu xD
Niemniej jednak, wydaje mi sie to dziwne, no ale cóż.. poczekam na mrozy, zobaczymy czy to nie usterka mechaniczna czy głupota użytkownika :)

Niedawno rozbierałem drzwi w celu przesmarowania linki zamka, która zamarzała, obawiałęm się, że za bardzo zalałem zamek olejem, przez który rygiel się ślizgał, zamiast mocno trzymać spust zamka. Lub po prostu spieprzyłem montaż :D

Póki co auto bezpiecznie zamknięte, dzięki za troskę koledzy! :)
Mam jeszcze problem z bagażnikiem ale do tego założę osobny temat

Oznaczałoby to, że od 3 miesięcy nie zamykałem samochodu xD no widzisz stilonów nie kradną:lol: a tak na poważnie masz coś zepsute bo jak raz nadusisz na pilota to nie powinien się otworzyć z zewnątrz a jak nadusisz dwa razy to nie otworzysz z zewnątrz ciągnąc za klamkę i wewnątrz też się nie da.

Otóż to - usterka nadal jest, ale 2gie ryglowanie powoduje że zamek łapie..

dziś zauważyłem, że kiedy pilotem odkluczam 1 raz to otwierają się tylko drzwi kierowcy, a pasażerów zostają zamknięte, trzeba nacisnąć 2 razy by otworzyć wszystkie drzwi... wcześniej tego nie było, a w ustawieniach komputera (tak mi się wydaje) nie ruszałem niczego.. chyba że ktoś mi tam grzebał. Jest tam coś takiego w body kompie? driv lock czy speed lock? czy cokolwiek?

tak jest to ustawienie kompa, coś z driver lock
być może miałeś słaby aku albo odłączałeś aku i komp sie zresetował

dziwne że tak masz w stilo ( takie otwieranie na dwa razy lub jeden (wszystkie drzwi) można zrobić w fordzie) nie słyszałem by w stilaczu była taka opcja ( a może nie wiem że jest :smile: )

dziwne że tak masz w stilo nie słyszałem by w stilaczu była taka opcja ( a może nie wiem że jest no to musisz się jeszcze troszkę poduczyć, poczytać bo stilon ma mnóstwo różnych bajerów

wg instrukcji faktycznie driv lock bedzie odpowiadał za otwieranie wszystkich drzwi za jednym kliknięciem, ale nie dotyczy to zamykania co faktycznie wskazywałoby na uszkodzenie mechaniczne zamka.. narazie to jednak zostawię, ponieważ fiat przewidział tą opcję i zastosował coś w stylu zamykania awaryjnego, które narazie mi wystarcza <3 trzeba ino tylko pamiętać o podwójnym kliku :)

To nie zamykanie awaryjne tylko zamykanie z brakiem możliwości otworzenia drzwi od środka.. To np. jakbyś chciał udusić dziecko w pełnym słońcu - zamykasz i cyk - już nie wyjdzie ;) Oczywiście to głupi żart.. Podobne patenty są też w innych markach np. w VW.