Zobacz pełną wersję : Szarpanie samochodem podczas hamowania Bravo
Witam. Juz sam nie wiem co robic...Gdy kupilem samochod podczas hamowania z duzych predkosci szarpalo nim. Na poczatku myslalem ze to tarcze bo byly do wymiany jednak po wymianie nic sie nie zmienilo. Nie szarpalo kierownica tylko calym samochodem wiec padl pomysl ze to bebny...oddalem samochod mechanik zalozyl nowe szczeki i podszlifowal bebny bo byly delikatnie krzywe. I co? nadal po wcisnieciu hamulca przy wiekszych predkosciach (ponad 100km/h) samochod wpada w drgania...co to moze byc? Podobno mam luz na lozysku wachacza w przednim lewym kole oraz podobny przypadek w prawym tylnym...czy przez te luzy w zawieszeniu samochod mogl by dostawac takich drgan? Dodam ze po wcisnieciu hamulca do konca wczesniej lapie tyl niz przod co zwykle skutkuje lekkim poslizgiem samochodu. Co myslicie?
A klocki wymieniłeś?? Jeśli nie to masz przyczynę. W moim doblo pomogło.
mechanik zalozyl nowe szczeki i podszlifowal bebny bo byly delikatnie krzywe
jak to podszlifował? Bębny można jedynie przetoczyć jeżeli się jeszcze do tego nadają..
Spróbuj (tylko z głową) przyhamować ręcznym przy np. 50km/h - czuć bicie? Jeżeli nie to wyklucza tylną oś.. Z przodu wahacze nie mają łożysk - są tylko tuleje metalowo-gumowe oraz sworzeń zwrotnicy. Nie sądzę jednak aby one mogły powodować taki objaw.
asykom15
29-01-2015, 14:47
kiedyś też tak miałem ale dlatego że z braku kasy kupiłem najtańsze klocki hamulcowe po pół roku się starły kupiłem lepsze i odrazu lepiej hamowało bez żadnych drgań
Hamujac recznym bicia raczej nie czuc. Wymienione byly tarcze razem z klockami i watpie zeby juz sie zuzyly. Przejechalem na nich z 8-9tys. chyba ze ukrzywilo je od nowa bo jakos nie specjalnie je docieralem tylko od razu dostawaly wycisk.
co do tych lozysk to tez nie wiedzialem o czym typ mowi (jakie lozyska na wachaczach) ale moze chcial mi to zrozumiale powiedziec albo zapomnial co tam dokladnie jest. Wiec jesli test recznego wypadnie ok(bez drgan) to gdzie szukac przyczyny? i co z tym wczesniejszym hamowaniem tylnej osi niz przedniej? w zimie to potrafi utrudnic hamowanie;/
Jeżeli tył hamuje szybciej to najprawdopodobniej zapiekł się korektor siły hamowania na tylnej belce. Najprawdopodobniej go masz no chyba że masz ABS z EBD ale sądząc po roczniku niekoniecznie.. Tarcze przód można sprawdzić czujnikiem zegarowym. Tylko trzeba go mieć..
No wiec tak. Jechalem 80km/h i shamowalem recznym do zera nie czulem niczego niepokojacego. Jesli chodzi o przod to byl zakladany komplet tarcze+klocki rembo. Wiec przyczyna moze tkwic w klockach? Troszke piszcza jak hamuje (slychac jesli mam otwarta szybe) co do korektora sily hamowania to tak posiadam go gdyz moje bravo wgl nie posiada abs. Koszt takiego korektora to ok 130zl wiec jest sens sie bawic w uruchamianie starego?
Na trzepakach był ? Przód zawieszenie daje objawy.
nie byl na trzepakach:) Zawieszenie przednie ma luzy jak juz pisalem wczesniej :) ale nie wiem czy to akurat to jest przyczyna drgan...niedlugo przeglad wiec na trzepaki wjedzie :) Skad ta mysl ze to zawieszenie Zokolic ? miales taki przypadek?
Nie ma co gdybać - sprawdzić czy tarcze są na pewno proste czujnikiem zegarowym.. Klocki odpadają, zawieszenie uważam że też..
Tak wedlug mnie jesli zawieszenie ma luz to podczas hamowania przeskoczy tylko raz w tyl i w tej pozycji juz zostanie pod wplywem nacisku a nie bedzie drgac tym bardziej ze nie mam abs. Gdzie mozna sprawdzic tarcze takim czujnikiem zegarowym? u byle kowalskiego chyba nie bardzo
karwoj25
01-02-2015, 12:22
Gdzie mozna sprawdzic tarcze takim czujnikiem zegarowym?
u każdego normalnego mechanika, który ma czujnik zegarowy :lol: a każdy powinien mieć coś takiego.
Dobra, powiem tak cudów nie ma.
Miałem urwaną centralną poduszkę mocowania skrzyni. Przy hamowaniu trochę szarpie. Wymiana pomogła.
Luzy na zawieszeniu przy hamowaniu - na 100% będą sprawiać ze będzie bić.
Ostatnia opcja - a zdarza się, zobacz czy trawers - nie jest luźny, - do nadwozia.
albo hipoteza - łożyska amortyzatora - góra. możliwe że ma luzy, chociaż ja tam fiata z luzami nie widziałęm.
u każdego normalnego mechanika, który ma czujnik zegarowy a każdy powinien mieć coś takiego.
Oj z tym że każdy powinien mieć to bym uważał.. Tzn może i powinien ale czy ma? :P
Jest to urządzenie dość precyzyjne choć proste w konstrukcji, pierwszy lepszy link z fotkami z pomiaru:
Pomiar bicia bocznego tarcz hamulcowych. - Forum Focus Klub Polska (http://www.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=45168)
Sprawdź też jarzma od klocków hamulcowych, może któreś jest lekko krzywe? Kolega kiedyś kupił VW Polo i też wykańczał tarcze po czasie. 2 nowe komplety i wszystkie poszły do śmieci po właśnie paru tys. km.
Okazało się, że po kolizji (kupił autko po lekkiej kolizji) niestety dostało też lekko zawieszenie. W stopniu małym, ale było krzywe i z czasem tarcze zaczynały bić. Pozostaje Ci szukać.
Auto bylo stuknie te ale delikatnie w lewy blotnik przedni :) ale skonczylo sie tylko na malowaniu blotnika...Luzy w zawieszeniu jak powiedzialem sa :) czyli zostaje przegladanie i jezdzenie po mechanikach.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.