PDA

Zobacz pełną wersję : Grzejące się hamulce - po przekątnej



eror
27-01-2015, 00:07
Croma z 2006, 1,9 150 A/T
Grzeją mi się hamulce z jednego obwodu - prawy przód z lewym tyłem.
Jest tak: wystarczy, że jadę z domu do centrum, ( ok. 20km drogą podmiejską) albo wyjadę na autostradę ( 5 km)
i zaczyna się problem. Felgi są , co najmniej, ciepłe a piasty są tak gorące, że parzą. Mam teraz stalowe felgi.
Po dłuższej jeździe miejskiej, tak się grzeją, przede wszystkim przód, że klocki zaczynają piszczeć podczas jazdy
bez hamowania. Podnosiliśmy auto i koła nie wykazywały samoczynnego hamowania.
W ASO sprawdzili komputerem układ ABS, sprawdzili pompę hamulcową, wymienili przewody i węże hamulcowe
w tym obiegu. Zostały zdjęte zaciski, rozebrane, dokładnie wyczyszczone i wymienione kompletne reparaturki.
Teraz jest ciut lepiej ale tylko ciut. Na dworze jest zimno, więc chłodzenie jest większe niż będzie latem.
Co będzie z temperaturą jak temp otoczenia będzie w okolicach 30 stopni ?
Już nie wiem do kogo uderzać. ASO powiedziało dzisiaj, że hamulce muszą się grzać podczas jazdy bo zawsze
troszkę klocki dotykają do tarcz ale po pierwsze, kiedyś tego nie było a po wtóre dlaczego pozostałe koła są zimne ?
Help !

adamo
27-01-2015, 18:48
Help ! Czyżbyś szukał porady za granicą ? może wystarczy tylko trochę ostrzej przyhamować i przytrzeć klocki lub sprawdzić bicie tarcz i ewentualnie przetoczyć .

eror
27-01-2015, 19:01
"Help" w moim poście użyte jako potoczne określenie - pomocy.
Przepraszam, postanawiam poprawę.
Co do problemu. Przyhamowywanie nie pomaga, tarcze (obie z przodu) biły i byłuy przetaczane. Klocki do nich również dotoczone.
Problem nie pojawił się zaraz po toczeniu, więc nie łączę go z nim. Tym bardziej, że toczone były wyłącznie przody a grzeje się również tył.

P.S. Po znaku "?" rozpoczynamy nowe zdanie z wielkiej litery ;-)

maciekpt
27-01-2015, 20:34
P.S. Po znaku "?" rozpoczynamy nowe zdanie z wielkiej litery
Niekoniecznie :))
"Jeśli pytajnik stoi na końcu zdania, wyraz po nim występujący należy napisać wielką literą. Gdy piszemy go małą literą, oznacza to, że pytajnik stoi w miejscu innego znaku oddzielającego, a wyraz umieszczony po nim nie rozpoczyna nowego zdania."

Ale do spacji przed pytajnikiem i wykrzyknikiem to możemy się przyczepić ;)

eror
27-01-2015, 21:04
Już miałem nadzieję, że uda się rozwiązać problem hamulców a tu dalej szlifujemy poprawność gramatyki.
No ale chociaż czegoś się człowiek nauczy :-)

Python28
27-01-2015, 21:15
Być może nie ma to związku z tym że to jeden obwód a ma to związek z zatarciem się ślizgów bądź tłoczków. Strasznie dużo rzeczy może być za to odpowiedzialne. A może zagiąłeś gdzieś przewód hamulcowy i płyn da radę wejść ale już wyjść nie da rady. Skoro zadajesz takie pytanie na forum to raczej nie masz zbyt dużego pojęcia o budowie samochodu, może oddaj po prostu samochód do warsztatu i po sprawie. Trzeba sprawdzić i wykluczyć kilka rzeczy wtedy można rozmawiać o powodach takiego stanu rzeczy.

SAR37
27-01-2015, 22:04
Skoro zadajesz takie pytanie na forum to raczej nie masz zbyt dużego pojęcia o budowie samochodu, może oddaj po prostu samochód do warsztatu i po sprawie.

No to pojechałeś koledze.....:redface:

Co do usterki to - jak opisano w pierwszym poście - "specjaliści" z ASO już pracowali przy aucie, więc oddanie do warsztatu się odbyło ale nadal nie jest po sprawie.
Sprawa wymaga głębszej refleksji: skoro hamulce działają ale potem "nie odpuszczają" na 2 kołach to coś blokuje odpływ płynu z danego obwodu (utrzymując ciśnienie na tłoczek). Kolega napisał, że przewody były wymienione: a może problem tkwi w tzw rozdzielaczu siły hamowania od ABS? Obstawiam mechaniczne przytkanie/zabrudzenie.
Podczas hamowania wytwarzane jest duże ciśnienie, które pokonuje opór takiego przytkania i dociska tłoczki w obwodzie. Z kolei jak odpuścimy pedał to ciśnienie w obwodzie, początkowo pozostaje i w funkcji czasu, stopniowo maleje (płyn "przeciska się" przez blokadę) - taka moja mała teoria;-)
PZDR

eror
27-01-2015, 22:05
No cóż, skoro odpisujesz w ten sposób to chyba nie czytałeś mojego pierwszego postu, na pewno nie w całości bo tam piszę:
"W ASO sprawdzili komputerem układ ABS, sprawdzili pompę hamulcową, wymienili przewody i węże hamulcowe
w tym obiegu. Zostały zdjęte zaciski, rozebrane, dokładnie wyczyszczone i wymienione kompletne reparaturki."
I dla tego tutaj pytam bo już trzech mechaników się z tym grzebie, w tym ASO, i nie mogą poradzić.

CAMEL1
27-01-2015, 23:11
Witam !
Właśnie dziś wymieniałem elastyczne przewody przy Jumperze.Były napuchnięte wewnątrz i płyn samoistnie nie wracał z zacisków.Przerabiałem to już w innych autach.Przeważnie przewody puchną na przodzie.Posprawdzał bym wszystkie elastyczne w tym obwodzie i wspomniany przez kolegę rozdzielacz oraz wszystkie połączenia.Na prostych odcinkach takie korki się nie tworzą .Takie usterki pojawiają się zimą i jak auto dużej stoi.ASO może się mylić
Pozdrawiam

eror
27-01-2015, 23:31
.........."W ASO ................. wymienili przewody i węże hamulcowe
w tym obiegu."

byrrt
28-01-2015, 09:57
Może faktycznie jak pisze SAR37 coś jest nie tak z pompą ABS.. Nie tyle z pompą co rozdzielaczem i nie wychodzi to na teście..

Python28
28-01-2015, 18:54
ASO to kiepski serwis, przynajmniej u nas w Rzeszowie. Tylko wymiana całych podzespołów na nowe i diagnostyka komputerem. A tutaj niestety trzeba poświęcić czas i szukać krok po kroku. Zdziwiony jestem że nie zaproponowali wymiany zaworu ABS i pompy hamulcowej na nowe.

eror
28-01-2015, 21:31
Nie zaproponowali bo to ASO Nagórscy w Łęczycy pod Poznaniem.
Oni trochę inaczej działają. Częśto są ostatnią deską ratunku i ludzie do nich jadą jak już nikt inny nie potrafi rozkminić.

Python28
28-01-2015, 21:36
No to tym razem ewidentnie się nie postarali. Albo wyszli z założenia że to czasochłonna naprawa i będzie droga. Nie wiem nie potrafię sobie tego wytłumaczyć, jak ktoś przyjeżdża uszkodzonym samochodem to naprawia się go dotąd aż będzie naprawiony chyba że klient stwierdzi że to za drogo.

eror
28-01-2015, 22:04
Numer polega na tym (czyżbym ich usprawiedliwiał ? ), że jak się rusza zimnym (ostygniętym) autem to na początku jest O.K. Nic nie hamuje.
Po kilkuset metrach zaczyna i to naprawdę nie jest jakieś znaczące hamowanie. Jest prawie normalnie. Gdyby przyhamowywał solidnie to było by proste.
Dzisiaj jak już się rozgrzał i zaczął wyraźniej przyhamowywać, władowałem się w korek. Auta powoli podjeżdżały. Zrobiłem doświadczenie: przy ustawionej skrzyni na "N" kilka razy silnie nacisnąłem
na pedał hamulca (pompowałem). Następnie, bez dotykania pedału hamulca, przełączyłem na "D" by auto ruszyło i ponownie na "N". Samochód potoczył się bez przeszkód. Tak ruszyłem ze dwa, trzy razy
kiedy ponownie zaczął hamować bez mojej ingerencji. Kolejna taka próba i nie udało się odblokować.

SAR37
29-01-2015, 11:03
Znalazłem problem podobny do Twojego: Audi A4 | zblokowanie hamulcw | AUDI Forum (http://audi.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=64886) W tym wypadku padła pompa hamulcowa a dodatkowym problemem było (prawdopodobnie) zmieszanie różnych płynów hamulcowych powodujące żelowanie. Warto ponownie przyjrzeć się pompie i tzw serwo - zdemontować i sprawdzić organoleptycznie stan. PZDR

p.s. nie mam automatu więc nie wiem, ale czy jest możliwe, że sterownik od automatu podtrzymuje ciśnienie w obwodzie hamowania (np. w pozycji Parking)? Czy jest pomiędzy skrzynią a hamulcem jakaś mechaniczna zależność? O tym , że aby wrzucić Drive trzeba nacisnąć pedał hamulca to wiem - stąd też elektroniczna zależność jest. Może ktoś obeznany z automatami się wypowie.

eror
29-01-2015, 14:05
Dzięki, myślę, że od poniedziałku będziemy szukać w serwo i ABS-ie.
Co do skrzyni to hamulec trzeba trzymać przy "P". Zmianę pomiędzy "N" a "D" w obie strony można wykonać bez hamulca.
Jest blokada na drążku skrzyni, i po jej zwolnieniu przesuwa się wybierak. Można to zrobić podczas jazdy.
Czy skrzynia ma (może mieć) wpływ na hamulce, nie wiem.

maciekpt
29-01-2015, 14:28
czy jest możliwe, że sterownik od automatu podtrzymuje ciśnienie w obwodzie hamowania (np. w pozycji Parking)?
Hmm, w pozycji P(arking) blokada auta nie jest związana z hamulcami z tego co wiem. Tam jest forma jakiejś innej blokady ale na pewno koła nie są zahamowane przy pomocy zacisków hamulcowych. Można to poznać po tym, że w pozycji P auto można przesunąć o parę centymetrów w przód lub tył. Również po wrzuceniu P i zwolnieniu hamulca auto czasem podjeżdża delikatnie te 2-3 cm do przodu (lub do tyłu jeśli wrzucamy P z pozycji R). Ja to sobie porównuję do czegoś w rodzaju kija w szprychach roweru :D

eror
29-01-2015, 14:34
No bo mniej więcej tak to jest zrealizowane. Tam jest mechaniczna blokada wałka głównego skrzyni biegów.
Taka zapadka jak w kolumnie kierownicy.

maciekpt
29-01-2015, 14:44
O widzisz, zawsze się można czegoś nowego dowiedzieć :)
BTW forum źle cytuje: cytowałem kawałek posta SAR37 a wyszło, że cytowałem Ciebie. Ot, takie zboczenie testera ze sprawdzaniem ;)

Python28
29-01-2015, 18:30
Uszkodzenie pompy jest bardzo prawdo podobne, bo pompa ma dwie sekcje i obie idą do zaworu abs z tego zaworu już oddzielnie wychodzi na każde koło. W zaworze abs nie bardzo ma się co uszkodzić, przy normalnej pracy wszytko tam jest otwarte a elektrycznie był sprawdzony i jest sprawny. Zostaje więc pompa w której gdyby uszkodziła się sekcja i nie wracała po podgrzaniu i rozszerzeniu się to takie były by objawy. Problem z płynami też wchodzi w grę tylko w tej chwili trudno już dostać płyn mineralny a syntetyczne są ze sobą mieszalne. Kiedyś miałem przypadek że nalali płynu syntetycznego do układu gdzie miał pracować mineralny i wszystkie uszczelnienia spuchły i rozpuściły się. Czy w odwrotną stronę dzieje się tak samo to nie wiem, bo w Cromie jest DOT-4 czyli syntetyk.

eror
05-02-2015, 18:04
Auto w serwisie.
Podobno pompa hamulcowa rozdziela na dwie sekcje ale to osobno przednia i tylna oś, więc nie tu szukamy.
Teraz Croma stoi i czeka na moduł ABS. W poniedziałek powinien być wynik. Zobaczymy.

Python28
05-02-2015, 18:37
Gdyby pompa rozdzielała osobno na przednia i tylną oś ty był bym bardzo zaskoczony i bał bym się jeździć takim autem. Przy awarii jednej sekcji zostaje tylko modlitwa, bo gdy nagle zahamuje tylko tył to nie chciał bym być wtedy w samochodzie. Po to są dwie sekcje żeby w razie awarii był hamulec, a najbezpieczniej to przednie i tylne koło po przekątnej.

mirek8423
05-02-2015, 20:08
tak jest jak pisze Python28 a kolega eror albo źle zrozumiał albo mechanik jest pierdołą dzień dobry.

eror
05-02-2015, 22:11
No dobra. Ja usłyszałem (na pewno), że sekcje są przód i tył.
Macie pomysł gdzie szukać takiej oficjalnej informacji, żeby móc nią rzucić w "fachowca" ?

Python28
05-02-2015, 22:48
Myślę że w każdej fachowej literaturze, nie ma możliwości żeby układ hamulcowy był podzielony w sposób który przedstawiłeś. Było by to bardzo niebezpieczne i zapewne producent nie uzyskał by homologacji na ten samochód. Gdyby mi ktoś wyskoczył z taką nowinką zapewne upadł bym ze śmiechu.

Wydaje mi się że przy tych twoich fachowcach nie zostaje ci nic innego jak wzięcie sprawy w swoje ręce. Kup pompę hamulcową na allegro kosztuje 200 zł i każ ją zmienić albo zmień sam jeśli potrafisz. Jak będziesz czekał aż jakiś bystrzak na to wpadnie to możesz ponieść większe koszty niż te 200 zł. Moim zdaniem jest uszkodzona pompa, zawór ABS raczej nie mógł by się w taki sposób uszkodzić. Zacznij od pompy.

eror
05-02-2015, 23:11
Hmm, zdaje się, że gdzie kucharek sześć ...., W tym przypadku - fachowców.
Im głębiej szukam tym sprawa staje się mniej oczywista. W zasadzie nie mam powodów by nie wierzyć
w kompetencje mojego mechanika a tym bardziej w to, że mnie wkręca.
Dodatkowo znalazłem taki wątek: AutoKącik.PL: pompa hamulcowa - czy podłączenie jest ważne? (http://autokacik.pl/showflat.php?Number=281297003)
Z niego wynika, że we Fiatach stosuje się podział pompy na przód +tył właśnie.

mirek8423
06-02-2015, 00:28
Może tu poczytaj Jak działają hamulce - poradnik | Autokult.pl (http://autokult.pl/1545,jak-dzialaja-hamulce-poradnik)

Capsel
06-02-2015, 04:44
Z niego wynika, że we Fiatach stosuje się podział pompy na przód +tył właśnie

eror chyba w tych z okresu przedwojennego..., prawdę Ci piszą koledzy. Uwierz w końcu Pythonowi, zanim się człowiek wk%&wi.

eror
13-02-2015, 17:06
Wykręcony i sprawdzony moduł ABS. Wszystko z nim O.K. Hamulce - bez zmian.
Wymieniona pompa na nową, oryginalną i.........dalej się grzeją.
Wymiękam

Python28
13-02-2015, 20:41
No to zostaje albo zagięty przewód hamulcowy metalowy lub rozwarstwiły się przewody gumowe. Istnieje również prawdopodobieństwo że trzeba rozebrać zaciski hamulcowe i wymienić komplet naprawczy razem z porządnym czyszczeniem. Miałem kiedyś tak w Lanci z tyłu zaciski są tam aluminiowe i aluminium utleniło się pod prochownikiem i tak docisnęło do tłoczka że nie wracał z powrotem i cały czas tarły klocki o tarczę.

CAMEL1
13-02-2015, 22:06
A co z systemem hill holder,może on robi jakieś zamieszanie
Pozdrawiam

eror
13-02-2015, 23:04
Python28, no przecież na początku pisałem, że przewody metalowe i miękkie były na samym początku wymieniane a potem
zaciski zdjęte, rozebrane na czynniki pierwsze, dokładnie wyczyszczone, złożone do kupy.
Camel1, to tu (w Cromie) też to jest , tak jak w Forku ? Właściwie to oczywiste ale nie wiem czy to działa na zasadzie
hamulców czy raczej na "napinaniu" skrzyni, takie "pół sprzęgło".

Python28
13-02-2015, 23:43
Pisałeś że zostały wymienione pamiętam dobrze ale w życiu miałem już taki przypadek że nowy przewód się rozwarstwił. Zapewne jak rozkręcali pompę i ABS to sprawdzili drożność przewodów? Mechanizm o którym pisze kolega CAMEL1 jeżeli jest to działa na tylną oś a nie po przekątnej.

eror
14-02-2015, 01:19
Robimy doświadczenie, wiem, że bezpiecznie nie będzie ale....
Odkręcamy obydwa zaciski na grzejących się kołach. Blokujemy tłoczki i podwiązujemy zaciski do, no do czegoś i jedziemy.
Ciekawe czy będzie się grzało. Jeśli tak to będzie znaczyło, że szukaliśmy nie tam gdzie trzeba a jeśli będzie zimno to będzie znaczyło, że nie wiadomo już gdzie szukać.

Python28
14-02-2015, 13:48
Myślicie że grzeją się łożyska? Musiały by być za bardzo skręcone, a jak pojeździł byś tak chwile to już dawno by wyły.

CAMEL1
15-02-2015, 19:35
Ja mam 2005 rok i hill holder mam.Nie wiem czy działa tylko na tył.Łożyska bym wykluczył bo pewnie one już by padły.Nie chcę mi się wierzyć że ktoś kto potrafi wymienić łożyska skręca je tak mocno że piasty robią się gorące .Nie wiem może nie doczytałem ale sprawdź jeszcze inną metodą.Jeżeli auto postoi np.dzień czy dwa,wyjeżdżasz i jeździsz ostrożnie hamując tylko ręcznym kilkanaście razy co jakiś czas.Potem sprawdź co z temp.kół.Wiadomo że hamując ręcznym przodu nie angażujesz do pracy,więc nie powinien się grzać.Swego czasu jeździłem dostawczym Mercedesem i jak przewody nie były drożne to zaraz czułem hamowanie koła i lekkie ściąganie na jedną stronę.Wtedy zaliczałem jakieś dziury tym kołem i blokowanie ustępowało do następnego hamowania.To też jest sposób (co prawda spod znaku cepelii)na znalezienie przyczyny.Wtedy też przejechałem ponad 100 km tylko na ręcznym oczywiście w trasie a po powrocie wymieniłem przewód.

Python28
15-02-2015, 19:57
Z tym że te przewody hamulcowe podobno są sprawdzone i są drożne.

SAR37
16-02-2015, 10:58
Wymieniona pompa na nową, oryginalną i.........dalej się grzeją.
Wymiękam
Coś mi świta o problemie z pompami hamulcowymi w Cromie - była jakaś wadliwa seria, która po pewnym czasie powodowała własnie takie objawy.
Po wymianie przewodów, wyczyszczeniu tłoczków, zacisków oraz wymianie płynu to nie może być problem "przy kołach". Jeśli możesz to spróbuj ponownie wymienić pompę hamulcową ale na ZAMIENNIK - nie oryginał. Może ta nowa pompa tez jest wadliwa...

eror
16-02-2015, 11:11
Ale została wymieniona właśnie na dobry zamiennik. Oryginał kosztuje pół auta.

SAR37
16-02-2015, 11:21
Użyłeś słowa "oryginalną" - stąd moje sugestie.
A sprawdzałeś czy wszystkie przewody są dobrze odizolowane od potencjalnych źródeł ciepła - silnika, dodatkowej nagrzewnicy, wydechu? Może brakuje Ci jakiejś osłony?

Python28
16-02-2015, 19:37
No ale układ hamulcowy to nie jest aż tak bardzo skomplikowany układ. Jak drożne sa przewody zaciski hamulcowe na sucho chodzą lekko pompa jest sprawna to nie ma co samo hamować. Albo ktoś nie sprawdził wszystkiego tak jak piszesz albo faktycznie zamieniłeś pompę na taką która też jest niesprawna. To się zdarza, tak jak przewody hamulcowe które wymieniłem i od razu rozwarstwiły się wewnątrz robiąc taki efekt o jakim piszesz.

eror
20-02-2015, 00:27
No dobra. Auto odebrane. Przedtem jeszcze raz wszystko przejrzane i co się dało przedmuchane.
Jeździ. Czy idealnie, zobaczymy. Daję mu trochę czasu. Mam już uraz na tym punkcie i kupuję termometr IR ;-)
Dziękuję wszystkim (na razie) za rady. Napiszę jak coś się wyjaśni.

eror
23-02-2015, 21:03
Dzisiaj pożyczyłem od kolegi pirometr. Taki termometr, który mierzy na odległość.
Po przejechaniu (ruch mieszany 10km trasy podmiejskiej potem 10km miasta). Jazda raczej delikatna.
Temperatury tarczy - LP = 41stC, PP = 153stC
LT = 118sztC, PT = 32szC.
Dla mnie to nie jest normalne, tak jak dla serwisu Fiata.
Auto odwoziłem do innego kolegi = mechanika.
Pomysł jest taki, żeby na próbę, zamienić miejscami przewody w pompie hamulcowej.

bob96
23-02-2015, 21:20
Śledzę ten temat od początku i jest to naprawdę dziwny przypadek, ciekaw jestem rozwiązania tej zagadki :?

Python28
24-02-2015, 20:47
Eror Tak mi przyszło do głowy, masz EBD w tej cromie? Mogło by się zdarzyć że to EBD płata figle.

pu3
25-02-2015, 12:35
Witam
moze winny jest system HILL HOLDER, jezeli jest- odpowiada za hamowanie i pomoc przy ruszaniu na wzniesieniu?
poczytać mozna o nim w instrukcji obslugi strona 96

eror
25-02-2015, 13:36
Cóż, CAMEL1 w poście z 13.02.2015 już to proponował.....

pu3
25-02-2015, 14:11
Aaa faktycznie, sorry

SAR37
25-02-2015, 14:20
eror - i jak tam zamiana przewodów na pompie? Pomogło?
A sprawdzałeś czy, przewody hamulcowe nie nagrzewają się w którymś miejscu tak jak sugerowałem wcześniej?
Też mnie intryguje Twój przypadek...

eror
02-03-2015, 16:22
Hmm, cóż. Nie jest dobrze.
Ponieważ nie było ochotnika, który miał by jechać autem z zamienionymi przewodami, daliśmy sobie spokój z tą próbą.
Zrobiono inaczej. Odłączone zostało serwo od pompy. Hamulce działały ale bez wspomagania. Dwa przejazdy, pierwszy z prędkościami autostradowymi, drugi kapelusznikowymi nie spowodowały
znacznego wzrostu temperatur. Po założeniu wspomagania jest jakby minimalnie lepiej ale dzisiaj padał deszcz, wiało strasznie, więc pomiary były zaburzone.
Jest nadal podejrzenie modułu ABS. Niby był rozbierany i jest drożny ale...
Czy w nim nie ma elektro-zaworów ? Problem z samo hamowaniem występuje dopiero jakiś czas po ruszeniu. A może tu nie chodzi o ruszenie ale o rozgrzewanie się nie mające związku z jazdą jako taką ?
Jeśli tam są jakieś cewki elektro-zaworów to mogą się grzać w czasie i domykać niekontrolowanie. Wtedy po rozgrzaniu były by dopiero niedrożne.
W takim przypadku komputer (również ten serwisowy) nic nie wykryje bo w zasadzie jest wszystko O.K.
Jak lajkonik jestem samochodowy ale tak na prosty rozum ...?
Wpadłem na ten pomysł zobaczywszy takie oto zdjęcie na innym forum:
http://klub.citroen.triger.com.pl/imgupload/forum/149012_5198eeeb9733d.jpg
Może mi ktoś łopatologicznie wytłumaczyć jak to działa ?
A co się stanie jak wyjmę bezpiecznik ABS ? Co będzie bez prądu ? Czy w taki sposób mogę próbować zdiagnozować przyczynę ?

maciekpt
02-03-2015, 16:47
http://klub.citroen.triger.com.pl/im...8eeeb9733d.jpg
Fotka z linka się nie wczytuje

Python28
02-03-2015, 18:52
Jak wyjmiesz bezpiecznik od abs nie będziesz miał abs-u moduł będzie całkowicie nieaktywny i zawory otwarte.

eror
02-03-2015, 19:54
Tylko czy wyłącznie ABS ?
W instrukcji bezpiecznik F42 = "centralki ABS/ESP, węzeł przekładni elektrohydraulicznej, czujnik zarzucania, czujnik kąta skrętu."
W zasadzie tylko "węzeł przekładni" mnie niepokoi czy jakiegoś wspomagania nie odetnę. Chyba, że to wszystko to tylko czujniki
dla obsługi nieszczęsnego modułu.

Zrobiłem doświadczenie. Auto zimne, prawy przód na podnośnik, tak by koło było w powietrzu. Lekko się obracało, słychać szuranie klocka ale to normalne (chyba).
Włączam silnik na "N" i ponieważ to automat, koło powoli się kręci. Opuszczam zatem na podnośniku tak by było przyhamowane na ziemi.
Silnik pracował na wolnych obrotach 50minut. Podnoszę auto ponownie i koło rusza. Wyłączam silnik i kręcę kołem. Jest trochę ciężej niż na zimnym ale bez przesady.
Wduszam hamulec, puszczam i jest znów trochę ciężej. A więc tak ale nie....

Acha, poniżej fotka, do której miał być link dwa posty wyżej.
Wyjmę bezpiecznik i zobaczymy co będzie bez prądu.18927

zabezp
02-03-2015, 21:22
Kolego eror, zakładam, że masz w swoim aucie ESP. Jeżeli tak, to działanie ESP działa właśnie tak, że przyhamowuje koła na krzyż po przekątnej i może tu "jest pies pogrzebany". Idąc dalej tym tropem, ESP jest fizyczne razem z ABS w tym samym module hydraulicznym i może rzeczywiście coś jest tam uszkodzone. Tak więc twoja teoria żeby wyjąć bezpiecznik jest bardzo dobra, gdyż uniemożliwisz działanie i ABS i ESP. Jeżeli bez tych systemów przestanie ci dohamowywać te koła, to pozostaje wymontować moduł ABS/ESP i dać do sprawdzenia w jakimś serwisie specjalizującym się w takich układach.

Python28
02-03-2015, 21:31
Nie wiesz co odetniesz bezpiecznikiem zdejmij po prostu wtyczkę z ABS-u, ten sam skutek. Dlatego pytałem ci się czy masz auto wyposażone w ESP bo tak właśnie działa jak kolega wyżej pisze.

eror
02-03-2015, 21:51
Z ABSu czyli z tego co jest rozłożone na zdjęciu ? I zapalą mi się kontrolki bo wyłączę też prędkościomierz, itp ?
Ale jak ponownie podłączę to powinno wrócić to stanu O.K. ?

Python28
02-03-2015, 22:34
Tak z tego co jest rozłożone na zdjęciu, co do prędkościomierza to nie mam pewności że sygnał prędkości jest brany z abs-u. Miałem kiedyś uszkodzony moduł abs w Lanci Kappie i pokazywało prędkość więc chyba szybkość jest brana z innego czujnika.

Może się okazać tak że po podpięciu z powrotem wtyczki będziesz musiał podpiąć komputer żeby błędy skasować ale nie mam pewności. Zależy jak jest rozbudowana autodiagnostyka i czy po wykryciu że moduł jest sprawny błędy znikną.

eror
02-03-2015, 23:14
Jutro zdam relację.
10km w jedną stronę tylko bez bezpiecznika. Jeśli problem nie ustąpi to powrót bez wtyczki.

Swoją drogą to niezły serial z tego wychodzi :roll:

Python28
02-03-2015, 23:54
Jeśli bezpiecznik nie odetnie wspomagania ;) bo bez wspomagania źle się jedzie :)

eror
03-03-2015, 00:10
jedzie się wyśmienicie, gorzej z zatrzymywaniem :-))
Ale przecież pompa wspomagania hamulców jest wcześniej. Mogę najwyżej odciąć zasilanie do pompki ABSu.

Python28
03-03-2015, 09:39
Wspomaganie hamulców nie jest elektryczne więc jego nie odetniesz. Chodziło mi o wspomaganie kierownicy.

byrrt
03-03-2015, 11:37
W cromie prawie na 100% prędkość brana jest z czujnika ABS.. ale trudno - nie będzie wskazywać, będzie sypać błędami ale auto powinno jechać..

eror
03-03-2015, 14:17
Już.
Wyjęcie bezpiecznika albo wypięcie wtyczki dają taką samą hoinkę na desce rozdzielczej.
Świecą się kontrolki: hamulców, ABS, ESP, miga kontrolka temperatury oleju w skrzyni, miga wskazanie włączonego trybu pracy skrzyni "D", nie działa prędkościomierz, licznik odległości, komputer paliwa.
Samochód zachowuje się podczas jazdy normalnie a prędkość miałem z nawigacji GPS.
Efekty prób.
Przy wyjętym bezpieczniku bez zmian. Auto po krótkim czasie od ruszenia zaczęło przyhamowywać i po 20km temperatury z przodu 11-45, z tyłu 3-35 stopni celsjusza. Werdykt - bez zmian, nie pomogło.
Przy wypiętej wtyczce i jeździe 20km temperatury z przodu 20-45, z tyłu 10-40. I w zasadzie taka sama konkluzja....ale. No właśnie
z wypiętą wtyczką w zasadzie nie czułem, żeby auto przyhamowywało przy zatrzymywaniu i włączeniu "N". Na lekkich pochyłościach zaczynał się samoistnie staczać.
Zrobiłem błąd bo pod koniec próby, dojeżdżając do domu drogą gruntową, trochę poszalałem. Sprawdzałem jak Croma hamuje bez ABS, jak rusza bez ASR, jak zarzuca tyłkiem przy zaciągnięciu ręcznego.
Zaraz, zaraz, pisząc to uświadomiłem sobie, że wcale nie ruszałem na piasku tak ostro by załączył się ASR. A to przecież ten system dohamowuje koła. Z instrukcji auta nie wynika, że bezpiecznik numer 42 odpodiadający za ABS i ESP
odpowiada również za ASR. A może to logiczne ? W zasadzie wypięcie wtyczki z modułu powinno na 100% wyeliminować ASR. (?)

maciekpt
03-03-2015, 15:35
Działanie ASR (jak i ESP) polega głównie na pomiarze z czuników ABSu więc jeśli nie działał ABS to ASR również nie mógł.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

I jeszcze z instrukcji:

SYSTEM ASR (Antislip Regulation) (gdzie przewidziano)

Jest systemem kontroli trakcji samochodu, który interweniuje automatycznie w przypadku poślizgu jednego lub obu kół napędowych.

W zależności od warunków poślizgu, zostają uaktywnione dwa różne systemy kontroli:

- jeżeli poślizg obejmuje oba koła napędowe, ASR interweniuje zmniejszając moc przenoszoną z silnika;
- jeżeli poślizg obejmuje tylko jedno koło napędowe, interweniuje funkcja TC (Traction Control) hamując automatycznie koło, które się ślizga.

eror
05-03-2015, 17:48
Teraz wiem na pewno, że to nie moduł.
10km trasą szybkiego ruchu + 60km autostradą. Z powrotem z wpiętą wtyczką.
Prędkości dopuszczalne. Ruch słabiutki, więc hamowań prawie nie było a jeśli to delikatnie.
W obydwie strony te same temperatury. Z przodu różnica około 40stopni - lewa 8 stopni, prawa 48 stopni.
Tył podobnie czyli dupa, to nie moduł.
Cholera, teraz to już w ogóle nie wiem.

Python28
05-03-2015, 18:17
A kto wie jak było by u nasz gdybyśmy z pirometrem latali i mierzyli temperaturę po każdej wycieczce, czy to nie jest czasem już paranoja? Nie przesadzasz aby? Problem to jest wtedy jak po zatrzymaniu tarcze są siwe a nie że delikatnie bardziej ocierają okładziny o tarcze.

maka131
05-03-2015, 21:59
przejedz się autem z podłączonym komputerem i zrób kilka testów. W MES podłącz się do modułu ABS i sprawdź prędkości poszczególnych kół podczas jazdy. Sprawdz czy na każdym kole masz tą samą prędkość. Jeśli będą różnice w prędkości to może ASR przyhamowuje koła. W module ABS masz dwie opcje do wyboru, w obydwu jest możliwość sprawdzenia prędkości kół. Niestety nie wiem, w której powinieneś sprawdzać. Dopiero od niedawna zacząłem przygodę z podłączaniem pod komputer i testowaniem auta.

189511895218953

w panelu Regulacje można również przeprowadzić kalibracje układu ABS lub w panelu Testy sprawdzić pracę zaworków układu hamulcowego
1895418955

eror
05-03-2015, 23:46
maka131, niby pomysł dobry ale ja jeździłem z wyłączonym modułem ABS odpowiedzialnym za ASR czyli nie miało co przyhamowywać.
Interfejs i tak kupuję, więc sprawdzę przy okazji. To jak już rozmawiamy o MultiEcuscan to czy wystarczy wersja darmowa z tej aukcji ?
Interfejs FIAT ALFA LANCIA CAN multiecuscan PL (5075623555) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/interfejs-fiat-alfa-lancia-can-multiecuscan-pl-i5075623555.html)
18956

arturrozet
06-03-2015, 00:57
Witam,
Miałem ten sam przypadek i to dokładnie w automacie (choć to raczej nie powinno mieć znaczenia) i różne serwisy głownie autoryzowane nic nie mogły poradzić oczywiście tylko po kolei wymiana części na nowe.
Po różnych próbach również opisywanych już w tym wątku doszedłem do wniosku że winne jest tylko i wyłącznie SERVO. Problem jest że nie odbija do końca i pompa jest cały czas w trybie pracy - na granicy tak że akurat jeden obwód pracuje. Mocne naciśnięcie hamulca czasami pomaga ale tylko na chwilę.
Z tego co pamiętam zrobiłem taki test że podłożyłem podkładki grubości około 1mm między serwo a pompę i pomogło.
Kolego wymienisz serwo i poczujesz ogromną różnicę. Kupiłem oryginalne z TRW - ale oczywiście nie w sklepie fiata.
Pozdrawiam

maciekpt
06-03-2015, 08:35
To jak już rozmawiamy o MultiEcuscan to czy wystarczy wersja darmowa z tej aukcji ?
MultiEcuScan jest do ściągnięcia, i to w jednej z ostatnich dostępnych wersji, u nas w dziale Download: MultiEcuScan 2.2 Full - Downloads - Fiat Klub Polska (http://fiatklubpolska.pl/download/plik/836)
Jeśli chodzi o kabel to najlepiej Viaken: Viaken.pl: Viaken - elektronika dla motoryzacji (http://viaken.pl/pl/polski-elm327-v3-ford-mscan-hscan-euroscan-2014.html) i do tego adapter Typ 1: Viaken.pl: Viaken - elektronika dla motoryzacji (http://viaken.pl/pl/adapter-do-interfejsow-elm327-i-kkl-dla-programu-fiatecuscan-typ-1.html) (sprzedają też na Allegro). Tym kompletem na pewno obsłużysz wszystkie moduły w Cromie (trochę na ten temat jest w tym wątku: http://fiatklubpolska.pl/croma-446/problem-z-interfejsem-27450/ ).
Nie kupuj na tej aukcji, której link wkleiłeś - jak chcesz mieć oryginalny program to lepiej daj zarobić jego twórcy (Multiecuscan - Diagnostics software for Italian cars (http://www.multiecuscan.com), cena 50 euro) a nie płać za takiego samego pirata, którego możesz mieć stąd za darmo i to jeszcze w dużo nowszej wersji.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

BTW może przesadziłem z tym piratem na aukcji ale wersja 2.4 (najnowsza) jest dostępna w wersji Free, która jest trochę okrojona, na stronie programu www.multiecuscan.com i na pewno nie warto płacić za starą wersję :) Viaken jest sprawdzonym zestawem kabel+adapter i nie będziesz miał z nim problemów. Jak kupisz coś innego to później i tak będziesz pewnie szukał Viakena i dwa razy wydawał kasę.

maka131
06-03-2015, 08:57
Zgadzam się w calosci z tym co napisał maciekpt, kup kable od Viakena, mają rabaty dla FKP. Program ściągnij z działu download, przetestuj. Jak zdecydujesz, ze chcesz oryginał miec to zawsze mozesz kupić, majlepiej od producenta, nie przez pseudo posrednikow.

jak bedziesz miał kable to sporo rzeczy sprawdzisz. Arturrozet może mieć racje, może również i przez program uda się to potwierdzić. Jest w nim jakaś opcja testowania servo.
Przejedziesz kilka kilometrów z podłączonym kompem, zrobisz kilkanaście wykresów i na pewno uda się wywnioskować co jest nie tak. Zaoszczędzisz trochę kasy na niepotrzebnych wymianach części, ktore są sprawne.

arturrozet
06-03-2015, 11:25
MES ma dużo funkcji i jest przydatny ale tej usterki serwa niestety nie da się nim zdiagnozować jedynie tak jak pisałem wcześniej podkładki pod pompę. ABS, EPS nie wpływa na to w czasie normalnej pracy.
Można zaobserwować też, że kiedy serwo się nie cofnie i trzyma pompę w pracy, to silnik utrzymuje obroty min 1600 rpm podczas spokojnej jazdy niewielką prędkością gdzie w normalnych warunkach obroty były około 1100rpm, dlatego że hamulce trzymają i automat ma większe zapotrzebowanie na moc. Samochód jeździ tak jakby cały czas się męczył. Czasami problem na chwilę ustępuję. Wtedy można wyczuć że jak wrzuci się bieg neutralny to samochód zatrzymuję się płynnie, bez szarpnięcia i jest bardziej żwawy.
Wymiana nie jest trudna i można ją zrobić bez odpowietrzania całego układu hamulcowego.

eror
07-03-2015, 18:30
Dzięki za pomysły. Sprawdzimy z tym serwem.
Dzisiaj wymieniałem oleum w silniku. Jak odpaliłem auto przed wjazdem do serwisu, zapaliła się kontrolka ESP.
Podpięliśmy kompa i wyskoczył błąd C1315 = czujnik zboczenia z kursu. Wykasowany został i nie pojawił się do teraz przez kilka uruchomień silnika.
Już kiedyś zapalała się ta kontrolka ale bagatelizowałem to bo gasła po przejechaniu kilkuset metrów.
W ASO nie znaleźli przyczyny wywalania błędu. Teoretycznie można by to podpiąć pod winowajcę gdyby nie to, że jeśli moduł był z odłączoną wtyczką to i tak nie miał prawa mieć na to wpływu.
Python28, ja nie szukam dziury w całym. Mam do wymiany tarcze do te grzejące się to już przegrzany, nawęglony szmelc, łożysko zaczyna buczeć, więc do wymiany piasta.
Jeśli po wyjściu ze swojego auta czuł byś swąd spalenizny to też zaczął byś się zastanawiać.

Python28
07-03-2015, 22:10
Swąd spalenizny to się zgadzam ale ty pisałeś o różnicach kilku stopni.

eror
08-03-2015, 11:32
No nie kilku. Minimalna, zmierzona, różnica to 50stopni. Maksymalna ponad 100stopni !

stevenek
08-03-2015, 12:35
Dzisiaj po dluzszej trasie z ciekawosci sprawdzilem kola. Okazalo sie, ze u mnie jest to samo. Czyli kola po przekatnej nagrzane. Pozostale chlodne. Czekam na realacje zwiazane z serwem. U mnie przyczyna pewnie bedzie ta sama. Moze to jakas kolejna typowa usterka modelu?

Python28
08-03-2015, 13:15
Ja wybieram się w dłuższą podróż w poniedziałek zabiorę pirometr i sprawdzę jak to się ma u mnie.

eror
08-03-2015, 13:57
stevenek - też prawy przód + lewy tył czy odwrotnie ?
Python28 - bardzo ciekawy jestem.
A jakie macie skrzynie biegów ?

pezet3
08-03-2015, 14:30
Ja ostatnio mialem trase i tez sprawdzalem poprzez dotyk obrecze kol, ale u mnie bylo tylko lekko wyczuwalne cieplo.

stevenek
08-03-2015, 16:28
stevenek - też prawy przód + lewy tył czy odwrotnie ?
Python28 - bardzo ciekawy jestem.
A jakie macie skrzynie biegów ?
Tez prawy przod i lewy tyl. U mnie jest skrzynia manualna.

Python28
08-03-2015, 20:45
Python28 - bardzo ciekawy jestem.
A jakie macie skrzynie biegów ?
2,4 JTDM wychodziło tylko w automacie :) Więc skrzynia automatyczna.

arturrozet
09-03-2015, 10:18
Jak jest aż taka duża różnica w temperaturze to możesz podłożyć podkładki o grubość 2-3 mm. Najlepiej je wyciąć tak aby miały kształt litery "C", będzie je łatwiej podłożyć. Grubszych raczej nie bo nie będzie uszczelniania pomiędzy pompą i serwem i będzie syczało (brak wspomagania hamowania).
Zawsze będzie brał prawy przód i lewy tył wcześniej bo taka jest budowa pompy dokładność wykonania zaworków do części milimetrów. Na logikę powinno być równo ale widocznie odlew tak jest zrobiony.
Co do serwa to może być to faktycznie bolączka ponieważ roczniki FL miały już je montowane po zmianowe.

eror
09-03-2015, 12:18
No świetnie ale odległość do oringu uszczelniającego to 2,5mm.
Jak założę podkładki, nawet 2mm, to jest duża szansa na nieszczelność.
A jakieś druciarskie uszczelnianie chyba nie wchodzi w grę przy tak wysokich ciśnieniach.
18977

stevenek
09-03-2015, 12:28
No świetnie ale odległość do oringu uszczelniającego to 2,5mm.
Jak założę podkładki, nawet 2mm, to jest duża szansa na nieszczelność.
A jakieś druciarskie uszczelnianie chyba nie wchodzi w grę przy tak wysokich ciśnieniach.
18977
Ale koledze chodzi o ewentualna nieszczelnosc przy samym serwie, tam masz podcisnienie, nie plyn hydrauliczny. Wiec w najgorszym wypadku heble oslabna troche bo podcisnienie bedzie uciekac.

arturrozet
09-03-2015, 12:52
Dokładnie oto mi chodziło co pisze kolega stevenek. Tam jest podciśnienie rzędu 0.8-1 bar czyli tyle co przy małym kapciu :). Po drugie to tylko na test.

eror
09-03-2015, 13:14
Aaa, kumam. Czyli i tak dać te podkładki pod moc18978owania w miejscach zaznaczonych ?
To idę do garażu i wieczorem powinniśmy mieć wynik.

arturrozet
09-03-2015, 13:25
Dokładnie tak.

stevenek
09-03-2015, 13:57
To idę do garażu i wieczorem powinniśmy mieć wynik.

Czekam z niecierpliwoscia na ten wynik :D

eror
09-03-2015, 15:55
No to do jutra musimy poczekać bo ja nie mam odpowiedniego klucza a mechanik czasu.
Podkładki "C" przygotowane czekają na jutro rano.
Swoją drogą dojście tam jest makabryczne. Odkręcać (luzować) tylko tą śrubę torx czy nakrętkę również ?

arturrozet
09-03-2015, 16:15
Jak dobrze pamiętam, torx przykręca serwo do karoserii a nakrętka pompę do serwa więc wystarczy tylko nakrętki. Dostęp zgadza się fatalny dlatego podkładki "C" i tylko poluzować.

eror
09-03-2015, 20:09
Ach, nie mogłem sobie odpuścić. Pożyczyłem skrzynkę narzędzi od sąsiadów i udało mi się podłożyć pod pompę podkładki grubości około 1,5-2,0 mm.
Przejechałem się i różnica temperatur nie większa niż 10stopni celsjusza. Efektu trzymania hamulca przy przełączaniu z D na N , na przykład przed
garbem zwalniającym, nie zauważyłem.
Jutro przejadę się dalej ale wychodzi na to, że faktycznie serwo jest problemem.

arturrozet
10-03-2015, 10:18
Na pewno będzie dobrze a 10 stopni to żadna różnica, ręką praktycznie nie wyczuwalna i może być z tego że klocki trochę dotykają tarczy.
A jeśli chodzi o serwo to nie odbija do końca, bo prawdopodobnie pod wpływem lat sprężyna w środku traci swoje właściwości, po rozebraniu nic innego nie stwierdziłem, oczywiście część jest nie do naprawy tylko do wymiany.
Jak będziesz wymieniał to odkręć 2 rurki które prowadzą od pompy przy module ABS a nie będziesz musiał odpowietrzać całego układu. Wystarczy że przy montażu podczas przykręcania ich ponownie naciśniesz delikatnie hamulec tak aby powietrze uciekło z tego odcinka i płyn wyciekał (bez bąbelków) na moduł ABS/ESP.

eror
10-03-2015, 21:27
Trochę dłuższa trasa 20km w tym miasto i różnica tył - 8 stopni, przód 10 stopni.
Jedno mnie tylko zastanawia. Czy to faktycznie waku dawało za wysokie ciśnienie czy może normalne (właściwe) ciśnienie
było za duże dla czegoś spierdzielonego w układzie ?
Wiem, że wymyślam ale boję się cieszyć, że w końcu znalazłem...bo jeśli nie to....
No dobra, teraz muszę poszukać jakiegoś serwa w dobrej cenie.

stevenek
10-03-2015, 22:10
arturrozet rozumiem, ze kupowales nowe serwo do siebie. Brales zmiennik czy oryginal? Ile majatku kosztowalo?

eror
10-03-2015, 22:22
Pisał, że oryginał kupował ale nie w ASO, żeby taniej było.

arturrozet
10-03-2015, 22:29
ponad 400 zł, oryginał TRW, było identyczne łącznie ze wszystkimi znakami i numerami.

eror
11-04-2015, 14:17
Problem rozwiązany. Winną okazało się wspomaganie pompy hamulcowej.
Podawało zbyt duże ciśnienie (podciśnienie). Zmiana długości króćca w waku załatwiła sprawę.
Nie trzeba było zmieniać sprzętu.
Auto hamuje jak trzeba i tylko wtedy kiedy trzeba.
Temperatury na wszystkich czterech kołach dokładnie takie same :-))
Przy okazji wrzuciliśmy auto na hamownię. 160,9Hp/4035Rpm i 346,4Nm/2572Rpm
Nic nie było modzone, po prostu tak jest :-)

Dziękuję wszystkim za pomoc w znalezieniu problemu.

stevenek
11-04-2015, 14:19
Problem rozwiązany. Winną okazało się wspomaganie pompy hamulcowej.
Podawało zbyt duże ciśnienie (podciśnienie). Zmiana długości króćca w waku załatwiła sprawę.
Nie trzeba było zmieniać sprzętu.
Auto hamuje jak trzeba i tylko wtedy kiedy trzeba.
Temperatury na wszystkich czterech kołach dokładnie takie same :-))
Przy okazji wrzuciliśmy auto na hamownię. 160,9Hp/4035Rpm i 346,4Nm/2572Rpm
Nic nie było modzone, po prostu tak jest :-)

Dziękuję wszystkim za pomoc w znalezieniu problemu.
Spoko, ze sie udalo :D A powiedz jak zmieniles dlugosc tego ciegna? Ciecie/szlifowanie czy jest jakas regulacja?

stevenek
13-04-2015, 13:27
Kolego eror. Ponawiam moja prosbe o podzielenie sie dokladnym rozwiazaniem problemu. Mysle, ze kilka osob na pewno by skorzystalo.

bob96
13-04-2015, 14:58
Ach, nie mogłem sobie odpuścić. Pożyczyłem skrzynkę narzędzi od sąsiadów i udało mi się podłożyć pod pompę podkładki grubości około 1,5-2,0 mm.
Przejechałem się i różnica temperatur nie większa niż 10stopni celsjusza. Efektu trzymania hamulca przy przełączaniu z D na N , na przykład przed

Zapewne te podkładki załatwiły sprawę, ale najlepiej niech to potwierdzi kolega eror

stevenek
13-04-2015, 16:07
Wydaje mi sie, ze podkladki byly tylko rozwiazaniem tymczasowym. Chodzi mi o to czy jest tam jakas mozliwosc regulacji na serwie czy tez trzeba rzezbic. Coz, poczekam az kolega eror sie wypowie.

KOBRA
13-04-2015, 17:45
Regulacja teoretycznie jest .Kluczyk chyba 7 ,ale bardzo ciężko ruszyć. Robiłem podobną operację w Bravo II i skończyło się na podkładkach bo bałem się uszkodzić serwa.

eror
14-04-2015, 01:45
No cóż, dzisiaj podjechałem do firmy w związku z tym, że auto po ostrzejszej jeździe (jakieś 3-4 km z obrotami 2500-4000) przeszło w tryb awaryjny i wyłączyło turbo.
Rano wszystko wróciło do normy ale i tak chciałem żeby odczytali błędy - "za niskie lub za wysokie ciśnienie z turbiny".
Niestety nie udało mi się wyciągnąć dokładnych informacji jak to zrobili.
Na pewno modzili coś w waku od pompy. Tam ponoć jest jakiś popychacz ale mnie nie było przy robocie. Trochę się podśmiechując oznajmili, że to tajne i jak ktoś chce mieć zrobione to niech do nich przyjedzie.
Jeśli uda mi się w przyszłości coś konkretnego wyciągnąć to na pewno się z Wami podzielę.

Python28
14-04-2015, 18:53
Napisałeś to w temacie o hamulcach więc nie wiem czy ktoś tutaj będzie coś szukał w tym temacie. Prawdopodobnie ruszyli kilka razy dźwignią od kierownicy może się przycinała, czy to pomoże to każe ci się po jakimś czasie, bo jak to kierownica się przycina to czeka Cię chyba regeneracja turbosprężarki w najbliższej przyszłości.

eror
15-04-2015, 00:18
Zaczynam mieć tego auta dosyć....

stevenek
15-04-2015, 01:14
Zaczynam mieć tego auta dosyć....
Cos sie znowu podzialo?

Pivko76
15-04-2015, 08:52
Zaczynam mieć tego auta dosyć....

kolego eror - ja stawiam na zawor overboost - takie małe gówienko na pasie przednim. u mnie objawy były identyczne jak mówisz. zawór znajduje się w fatalnym miejscu, mimo że jest zamknięty to kurz dostaje sie do środka i tłoczek przestaje chodzić co daje taki efekt że przy mocnym deptaniu wyłącza się turbo. zgaszenie silnika pomaga. mnie turbo wyłączył w trakcie wyprzedzania - na szczęście na dwupasmówce. dziwne uczucie...
ja rozebrałem zawór (niby nierozbieralny) wymyłem, wysuszyłem, nasmarowalem olejem silikonowym i od dwóch lat mam spokój

ololek123
25-04-2015, 02:17
witam wszystkich
można kogoś prosić o rade
mam podobny problem do opisywanego -gorące prawe przednie koło i było lekko gorące lewe tylne (było bo już jest ok)
problem sie ujawnił podczas przypadkowej kontroli stanu hamulców klocki z przodu miały przejechane ok. 8tyś z prawej strony zostały same blachy a z lewej jeszcze prawie połowa grubości klocka z tyłu klocki miały też różnice z lewej strony połowa klocka z prawej prawie cały
po wymianie tarcz i klocków z przodu i przejechaniu kilkuset km okazało sie że prawe koło się grzeje i zacząłem szukać przyczyny
termometr pokazywał po przejechaniu przez centrum miasta LP 60st PP 140st LT 60st PT 30st
po przejechaniu kilkunastu km bez używania hamulców temperatura LP 30st PP 110st
wyczyściłem jeszcze raz tłoczki prowadniczki zacisku -bez zmian
wymiana przewodu z prawej strony - bez zmian
podłożenie blaszek 2mm miedzy pompę hamulcową a serwo -była zmiana taka że i tu ciekawostka z przodu koła miały po równo 120-130 st. z tyłu 90-100 st.
bez blaszek taka sama trasa LP 50st. PP110 st. LT 50st. PT 20 st.
jazda bez bezpiecznika abs - bez zmian
wymiana uszczelek w pompie hamulcowej z tyłu zmiana TEMPERATURA LT= PT z przodu bez zmian LP do 100-150st PP 50-70 st
oczywiście na postoju koła sią kręcą bez żadnych oporów a stacji diagnostycznej hamulce bez problemów wszystko książkowo
I CO TU JEST NIE TAK ????

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

mała pomyłka po wymianie uszczelek w pompie temperatura z przodu PP 100-150st. a LP 50-70st.

SAR37
22-06-2015, 22:56
Witam!
Składając pewne fakty domyślam się, że i mnie dopadła bolączka związana z hamulcami.
W zeszłym roku zauważyłem, że prawa tylna tarcza ma skorodowany brzeg - niby nic ale klocek jakoś nie do końca dociskał tarczę. Dodatkowo, na wiosnę wymieniłem komplet z przodu bo w trakcie innej naprawy okazało się, że wewnętrzny prawy klocek to już tylko blacha! Zewnętrzny miał jeszcze ok 5 mm a klocki na lewym przodzie były na grubość ok 6-7 mm. W międzyczasie wymieniłem też komplet z tyłu bo okazało się, że - pomimo wyczyszczenia i przetoczenia tarczy - problem korozji i pisku przy hamowaniu powraca. Teraz jestem po przeglądzie rejestracyjnym i okazało się, że lewy przedni tłoczek jakoś słabo dociska klocki przy lekkim naciśnięciu pedału hamulca. Dopiero mocniejsze naciśnięcie powoduje równomierny rozdział sił.
Chyba trzeba będzie sprawdzić temperatury tarcz po trasie - może też mam duże rozbieżności?
Czy istnieje jakiś inny sposób naprawy/regulacji pompy niż owe podkładki? Zastanawiał się ktoś nad konkretną przyczyną takiego stanu rzeczy (wadliwa konstrukcja/wykonanie pompy, problem z trwałością etc?)???

KOBRA
23-06-2015, 10:03
Zamiast podkładek to po wykręceniu pompy z serwa, wystaje bolec z regulacją, i tam wkręca się, lub wykręca śrubę .

SAR37
23-06-2015, 21:15
Zamiast podkładek to po wykręceniu pompy z serwa, wystaje bolec z regulacją, i tam wkręca się, lub wykręca śrubę
O właśnie, i takiej odpowiedzi szukałem;-)
Dzięki i pozdrawiam serdecznie!

ololek123
08-03-2017, 20:44
witam
dodam jeszcze ze niedawno wymieniłem pompe hamulcową na nową i bez zmian
po raz kolejny klocki z prawego przodu do wymiany po lewej jak nowe

stevenek
10-03-2017, 02:44
Zamiast podkładek to po wykręceniu pompy z serwa, wystaje bolec z regulacją, i tam wkręca się, lub wykręca śrubę .

Jak już kolega odgrzał kotleta to dodam, że tam żadnej regulacji nie ma.


witam
dodam jeszcze ze niedawno wymieniłem pompe hamulcową na nową i bez zmian
po raz kolejny klocki z prawego przodu do wymiany po lewej jak nowe

Bo to kolego nie w pompie tkwi problem, ale w serwie hamulca.

maka131
10-03-2017, 08:32
witam
dodam jeszcze ze niedawno wymieniłem pompe hamulcową na nową i bez zmian
po raz kolejny klocki z prawego przodu do wymiany po lewej jak nowe

Prawy przód do wymiany a czy lewy tył również?
Czy sprawdzałeś po przejechaniu kilkuset metrów które kola się grzeją?

gilbert3
15-03-2017, 20:20
Bo to kolego nie w pompie tkwi problem, ale w serwie hamulca.

Czyli co, wystarczy wymienić tą gruchę czarną wraz ze zbiorniczkiem? Trochę wydaje się to nielogiczne, że na jedno koło daje większe ciśnienie, a na pozostałe nie, nie rozumiem tego.
Mam ten sam problem, już mnie to zaczyna wkurzać na maksa, już 5 razy robiłem hamulce, a tu ledwo 15 tysięcy nakręcone.

Gruby92
25-10-2018, 09:01
Witam panów, odgrzewając temat, mam ten sam problem, grzejące się tarcze prawy przód, lewy tył, i jaki w końcu na to jest sposób ? podkładki, regulacja tego cięgna (jeśli tak to jak to wygląda, wkręca się, wykręca) czy po prostu wymienić serwo na nowe ? Dopiero założyłem nowy zestaw na przód, więc nie chciałbym jego zaraz zniszczyć ;)

Turek
25-10-2018, 15:01
Mi pomogła wymiana reperaturek zacisku hamulca razem z tłoczkiem. Niby po rozłożeniu tloczek bez korozji, uszczelki całe. Wymieniłem i jak ręka odjal.

stevenek
25-10-2018, 18:21
Witam panów, odgrzewając temat, mam ten sam problem, grzejące się tarcze prawy przód, lewy tył, i jaki w końcu na to jest sposób ? podkładki, regulacja tego cięgna (jeśli tak to jak to wygląda, wkręca się, wykręca) czy po prostu wymienić serwo na nowe ? Dopiero założyłem nowy zestaw na przód, więc nie chciałbym jego zaraz zniszczyć ;)
Niestety na trzpieniu od pompy nie ma regulacji. Pozostaje albo wymiana serwa (któryś z kolegów powyżej tak uczynił) albo zastosowanie podkładki. Ja wykonałem do tego celu coś w rodzaju flanszy. U mnie ten zabieg pomógł i hamulce przestały się grzać. Powinienem mieć gdzieś jeszcze jedną taką "flanszę" luzem bo wycinałem 2 sztuki.

Gruby92
31-10-2018, 09:59
Wyciąłem z blachy 1,5mm podkładki, wstawiłem pomiędzy serwo a pompę i kromka jeździ, hamulce już nie trzymają.

ololek123
16-11-2018, 23:37
witam wszystkich
u mnie problem dalej pozostał
zostało chyba tylko pompę abs wymienić
już się poddałem
podkładki nie pomogły ,wymiany przewodów i uszczelek w tłoczkach tez nie.

zauważyłem ze problem na pewno jest w ciśnieniu w prawym przodzie
jak podniosę auto na lewarku nie ma możliwości ruszyć kołem a wystarczy lekko odpowietrznikiem ruszyć i już kółko sie kręci jak nowe

znowu przyszedł czas na wymianę klocków
prawy przód same blachy tarcza już 2mm poniżej minimum
lewa strona 50% zużycia

Capsel
17-11-2018, 13:50
tarcza już 2mm poniżej minimum

tak przy okazji... ile wynosi minimum dla naszych tarcz?

ziut
17-11-2018, 19:30
22 mm tarcze wentylowane przód