Witam. Dzisiaj zapaliła mi się żołta kontrolka silnika i wyskoczył błąd "engine fault", auto straciło moc. Gdzie szukać problemu ?, czy odrazu podłączać pod komputer ?

Bez podpiecia kompa to wrozenie z fusow

Dokładnie tylko komputer diagnostyczny powie co go zabolalo

Tak myślałem, jutro podjade. A może to być overboost? Troche poczytałem o tym i myśle że to może być ten zawór

Moze to byc overboost, przeplywka,turbina, egr itak moge wymieniac bez konca :) bez diagnostyki komputerowej mozemy tylko zgadywac

Byłem na diagnostyce i wyszło że ciśnienie doładowania jest za niskie. Od czego zacząć poszukiwania??

a znasz kod błędu ? jaka jest aktualna wartość ?

Aktualna wartość doładowania pokazywało 1150-1200 (tylko nie wiem jakie to jednostki), a powinno być chyba 1400. Sprawdziłem overboost jest czysty w środku, wyczyściłem czujnik doładowania ten w kolektorze i wyczyściłem egr. Żadnej poprawy, a zauważyłem jeszcze że dymi na biało.

Jak dymi na biało to tak jakby uszczelka pod głowicą

Na biało.... To ja obstawiam turbo, mialem tak kiedyś... biały dym i turbina na złom.

A zaślep egr mi dymił na biało jak przepaliło mi blaszkę w egr.

Dzisiaj mam dawce to będe przekładał pokolei części i zobaczymy co go boli.

Zanim zaczniesz cokolwiek robić, sprawdź gumowy przewód, który ciągnie się od overboosta do turbosprężarki. Prawdopodobnie guma gdzieś sparciała, pękła i powietrze ucieka gdzieś, zamiast napędzać turbo.

Winowajcom jest czujnik ciśnienia doładowania

TO miałęś dziwne objawy bo jak mi padł owy czujnik to ikonka silnika na czerwono tylko świeciła engine foult i auto jechał dalej be zzmian i utraty mocy. No ale skoro to to no do dobrze ale kupuj ori boscha.

Jutro będe miał orginał