PDA

Zobacz pełną wersję : Duże spalanie, dymienie, po remoncie silnika.



xszy
18-01-2015, 16:34
Witam
Ostatnie moje posty tyczyły się walki z byłym sprzedawcą auta, którą można powiedzieć że wygrałem ale teraz nie o tym.
Auto przeszło mały remoncik. Wymiana pierścieni, zrobiona głowica z uszczelniaczami, nowe uszczelki czyli cała góra. Przy tej wymianie okazało się że panewki były całkiem niedawno wymieniane i coś tam jeszcze czyli dół też zrobiony. Wymienione wszystkie płyny i filtry wraz z rozrządem.

Odebrałem auto od mechanika. Do dnia dzisiejszego autem przejechałem ponad 500km. Tutaj okazało się że auto ma problemy z wchodzeniem na obroty ( strasznie mulił ). Wróciłem do mechanika, jego znajomy podpowiedział że miał identyczny przypadek i że na 99% to przepustnica która była już wcześniej czyszczona . Poprosiłem go o wyciągnięcie owej przepustnicy i wziąłem ją w swoje ręce. Rozebrałem ją tak żeby dostać się do potencjometru który jest w nią wbudowany wszystko ładnie wyczyściłem i z powrotem do auta. Auto jeździ lepiej jak przed zakupem.

Problem mam z tym że zalałem równo 10l benzyny. Okazało się że wskazówka wróciła do pozycji z przed zalania po przejechaniu 70km ( miasto ) . Komputer zresztą też pokazuje jakieś dziwne spalania przy ruszaniu i do unormowania stylu jazdy ( 2 tys/obr | 80 km/h ) komputer pokazuje spalanie 13l. Dodatkowo towarzyszy temu straszne dymienie z wydechu. Biały dym. Ale tak z tej rury daje że aż mi wstyd czasami na światłach stać. Podczas jazdy ciężko zaobserwować dymienie.

Możecie coś w tej sprawie podpowiedzieć ? Stilo 1.6 16V 2002r. 3 drzwi.

Dodam tylko że mam kabel diagnostyczny do OBD2 także parametry mogę podać.

Z góry dziękuje i Pozdrawiam

hak64
18-01-2015, 16:50
Takie sprawdzanie zużycia paliwa, jakie Ty podajesz jest do d... Wskaźnik zużycia nie jest i nigdy nie był miarodajny. Chcesz sprawdzić ile pali, to nalej pod korek, zrób kilkadziesiąt km i ponownie nalej pod korek. Co do kopcenia na biało, to taki objaw daje przepalona uszczelka głowicy (silnik spala płyn chłodniczy). Wiem, wymieniałeś, ale jeśli mechanik za słabo dokręcił, to może już ją szlag trafił. Stara szkoła zresztą mówi, że po wymianie uszczelki należy zrobić około 1000 km i ponownie dokręcić głowicę (klucz dynamometryczny, obowiązkowy).

karwoj25
18-01-2015, 16:58
Wymienione wszystkie płyny i filtry wraz z rozrządem.
rozrząd mechanik robił z blokadami, czy flamastrował wszystko? Wygląda, jakby rozrząd był przestawiony.


Problem mam z tym że zalałem równo 10l benzyny. Okazało się że wskazówka wróciła do pozycji z przed zalania po przejechaniu 70km ( miasto ) .
:lol: http://fiatklubpolska.pl/forum-ogolne-o-fiat-433/jak-nie-liczyc-spalania-27240/ :lol:

Komputer zresztą też pokazuje jakieś dziwne spalania przy ruszaniu
a co ma pokazywać przy ruszaniu? To jest spalanie chwilowe przecież...

xszy
18-01-2015, 17:01
Domyśliłem się że mógł by to być płyn chłodniczy ale sprawdzam stan przed każdą wsiadką do auta ( razem ze stanem oleju ). Płyn chłodniczy nie ubywa, chodź znalazłem w nim dość dużą plamę oleju. Mechanik mi na to że dokładnie nie wyczyścił układu chłodzenia przed wymianą na nowy płyn stąd ta plama.

Czy może być inna przyczyna?
Wsiadam w auto i jadę zalać pod korek. Przy okazji zrobię zdjęcie wydobywającego się dymu.

Czasami przy odpalaniu auta wyskakuje mi " High Coolant temperature " może ma to znaczenie ?

Edit:
#karwoj25 - wiem że ocena na oko nie jest miarodajna ale widać że spalanie nie jest ok. Przed tym remontem, przy ruszaniu autem ze świateł komputer pokazywał spalanie około 16l. Teraz przy ruszaniu pokazuje 25l i to jest chyba maksymalnie ile komputer może pokazać. Co więcej, ciężko mi jest uzyskać na komputerze spalanie niższe niż 9l no chyba że puszcze całkowicie pedał gazu.

novy__
19-01-2015, 12:10
U mnie też podczas ruszania pokazuje 25l. Trochę musze jechać ze stałą prędkością by się unormowalo, wydaje mi się ze tak musi być.

xszy
19-01-2015, 20:32
OK byłem u mechanika. Racjonalnie wytłumaczył o co chodzi.

Ubywa płynu chłodniczego? Odp. brzmi NIE. Czyli tak po prostu paruje z rury wydechowej.

Na pytanie czy termostat może być uszkodzony ponieważ nie potrafi złapać i trzymać temp. 90 st. C? Odpowiedź brzmi. Na 100% uszkodzony termostat.

Na pytanie dlaczego komputer pokazuje wysokie wartości spalania i dlaczego spalanie benzyny jest mocno odczuwalne, mechanik odpowiada: termostat jest ciągle otwarty dzięki czemu płyn chłodniczy trafia od razu do chłodnicy. Wartość z czujnika idzie na komputer i mówi że silnik jest nadal zimny przez co auto nadal jest w trybie ssania czy pół ssania. Komputer z tym faktem pokazuje normalne wartości dla zimnego silnika.

Przy sprawnym termostacie jak silnik się nagrzeje i będzie trzymał temperaturę 90st.C to wartości na wyświetlaczu zmaleją i tym samym auto też będzie paliło mniej bo to (pół)ssanie po prostu się wyłączy. W lecie sytuacja przy takiej usterce się zmienia. Jest cieplej więc są większe szanse na zagrzanie silnika. Stąd taką usterkę najczęściej wynajduje się w chłodniejsze dni ( no chyba że ktoś grzeje w aucie latem :) )

Może coś przeinaczyłem ale jego słowa oscylują wokoło tego co napisałem.

Teraz pytanie do zaznajomionych w temacie. Czytałem że można zastosować obudowę termostatu z Fiata Marea. Ponoć można w tej obudowie wymienić tylko termostat a sama obudowa niczym się nie różni od obudowy ze stilo.

Ewentualnie napiszcie mi jak tanio i dobrze można to naprawić :) bo w remonty i wcześniejsze naprawy Stilacza już wpakowało mi się około 3 tys. złociszy

novy__
19-01-2015, 22:45
już Ci piszę jak ja to zrobiłem u siebie. Kupiłem za 28zł termostat Verneta 4495.89 i opaskę zaciskową. Miałem cały czas otwarty termostat jak u Ciebie, montujemy go w przewodzie pomiędzy oryginalnym termostatem a chłodnicą. Nie jest go łatwo wcisnąć ale wykonalne. Tu masz linka do tego co prawda tyczy się jtd ale ja robiłem u siebie w 1.6 i się sprawdza Klub FIAT STILO Polska • Zobacz wątek - Termostat Stilo JTD za 25PLN (http://klubfiatstilo.pl/termostat-stilo-jtd-za-25pln-t2461.html) w linku jest termostat 4493.89 w sklepie mi powiedzieli, że te są już wycofane. Zrobiłem jakieś 1000km i jest jak najbardziej w porządku.
Trochę płynu Ci zleci jeśli będziesz robił na zimnym natomiast na ciepłym silniku dużo więcej. Więc musisz zaopatrzyć się trochę na dolewkę. Jak coś to służę pomocą.

xszy
20-01-2015, 16:41
OK ale powiedz mi jak wygląda sprawa jak ten termostat " trafi " i zablokuje przepływ płynu chłodzącego czyli po prostu zostanie w pozycji zamkniętej ? Albo wytłumacz co się może stać jak coś kiedyś się zepsuje.

novy__
20-01-2015, 18:58
Jeśli się uszkodzi to będzie tak samo jakby uszkodził się ten w obudowie. Nie wydaje mi się by był problem z jego wymianą. Łatwiej będzie go wyjąć niż włożyć.

Wiktor
21-01-2015, 01:00
a tylne koła kręcą się bez oporów? bo ja jak kupiłem stilona to palił 10/na 100 a po własnoręcznej regeneracji 6l/100km...
co do termostatu to było by widać na wskaźniku temp i na obrotach jałowych

novy__
21-01-2015, 10:48
Wiktor jak to naprawiłeś i jak do tego doszedłeś, ze koła mają opór

mirek8423
21-01-2015, 20:25
Wiktor jak to naprawiłeś i jak do tego doszedłeś, ze koła mają opór No jak to jak, podnieś sobie auto i poruszaj kołem, no chyba, że wyczujesz jak auto się toczy na luzie czy hamuje czy nie albo po skończonej jeździe dotknij felgi czy nie jest gorąca. Tam są tylko łożyska i zacisk hamulcowy.

xszy
24-02-2015, 15:41
Dobra Panowie, mechanik wrócił po kilku dniach choroby, wziął się za auta i moje doczekało się swojej kolejności.

Zasugerowałem mechanikowi patent opisany przez użytkownika #novy__. Wszystko kosztowało mnie 106 zł z robocizną która w przyszłości będzie skutkowała tylko wymianą termostatu. W pierwszej kolejności wyciągnął obudowę termostatu a termostat który był w obudowie został " wyciągnięty " ( lepiej brzmi - wydarty ). W kolejności zamówił nową rurę która ma jest przystosowana do montażu w niej termostatu. Sama rura musi być kierunkowa czyli zwężenie przed którym wkłada się termostat musi pasować do kierunku przepływu cieczy. Następnie zamontował pustą obudowę i w kolejności nałożył rurę z termostatem w środku zaciskając ją opaskami. Autko ładnie się rozgrzewa i trzyma temperaturę.

Odnośnie dymienia, to po wymianie termostatu i poprawieniu kabli od wtrysków które powodowały błędy za którymi szedł spadek mocy nagle ustał. Także za dymienie obarczam na chwilę obecną instalację ( obwód ) wtrysków.

Dziękuje wszystkim za pomoc i do zobaczenia w następnym temacie.

Do zamknięcia.