Witam,


Wczoraj przejechałem jakieś 20 km i gdy zgasiłem i chciałem zapalić po 5 min to rozrusznik ledwo co kręcił i nie mogłem odpalić. Akumulator jest nowy i nie był chyba rozładowany bo kontrolka na akumulatorze była zielona ( naładowany ). Rozrusznik wymieniałem tydzien temu i bylo zawsze dobrze. Dzisiaj wcześniej przejechałem tez jakies 20 km w jedna strone i normalnie zapalil.

Kable dobrze dokręciłeś w rozruszniku?

jak troche postoi to kreci wiec na pewno jest dobrze wszystko

Ja to samo mam co ty, A wymieniłem wszystko co trzeba od: akumulatora,rozrusznika, kabli i świec. i czujnik cieczy chłodzącej. I mam dalej to samo,
CZujnik wału mi pozostał i stacyjka bo nie mam głównego klucza i immobilizer mam wyciągnięty przez poprzedniego użytkownika auta.
A mam ten sam model co ty:)

Ja immobilizer mam wraz z 3 kluczykami ale nie wiem w sumie czym to jest spowodowane... nie próbowałem czy na benzynie tez tak sie dzieje.

Jak będę miał czas to sprawdze do na komputerze czy sa bledy

Witam. Miałem podobny problem w swoim aucie. Gdy silnik był nagrzany rozrusznik ledwo kręcił, ale gdy silnik ostygł odpalał jak szalony :) Przyczyną okazał się rozrusznik, a dokładnie to było przebicie na uzwojeniu. Oddałem do regeneracji, wymienili co trzeba i nie miałem od tej pory problemu z odpalaniem. Spróbuj wymienić rozrusznik na inny jeśli masz taką możliwość, albo oddaj swój do warsztatu niech sprawdzą czy nie ma przebicia gdy jest rozgrzany.

ostatnio wymieniłem ten rozrusznik bo poprzedni zacinal sie i nie krecil wcale..

Wymiencie tulejki w rozruszniku i problem ustanie.

ale on tak kreci tylko jak na gazie jade a jak na benzynie to juz jest normalnie

...odpalaj na benzynie, a potem przełącz na gaz...i po problemie.

z kija w rozrusznik

nic nie dawało jak zapalałem na benzynie... ale problem rozwiazany bo w rozruszniku byl przerwany kabel i potem dotykał do obudowy i prad oddwał jak byl cieply