Zobacz pełną wersję : Dziwny odgłos przy kręceniu kierownicą
Problem pojawił się jednorazowo w lato, obecnie powrócił. Podczas kręcenia kierownicą w kabinie słychać odgłos jakby drgającej sprężyny, trącej gumy, takie pęk, pęk. Dodam, że bardziej słychać to w kabinie niż na zewnątrz. Wiem że to wróżenie z fusów, ale może ktoś miał coś takiego?
Pozdr
BART_osz
12-01-2015, 12:57
Na 99% łożysko amora do wymiany...
Potwierdzam. Stawiam w 99% na łożyska kolumny. Ja miałem przy kręceniu takie chrupanie...
Python28
12-01-2015, 20:17
A ja dla odmiany napiszę że miałem już tak dwa razy i był to łącznik stabilzatora. Powiem nawet więcej łącznik nie miał najmniejszego luzu.
Czyli wiemy już gdzie szukać, ale i tak trzeba wsadzić łeb pod auto... ;)
Python28
12-01-2015, 21:00
Takie życie. Najprościej to pojechać na kanał jeden wsiada do auta i kręci kierownicą a drugi przykłada rękę do zawieszenie i wyczuwa gdzie skrzypi.
malutki640
12-01-2015, 23:34
najprędzej łożyska kolumn zawieszenia, ale trzeba sprawdzić i się upewnić.
Z tego co widzę, jest to jakaś przypadłość Cromy. Mam to samo: przy obracaniu kierownicą w warunkach "parkingowych" przy "odkręcaniu" z maksymalnego wychylenia kół do pozycji prostej słyszę od czasu do czasu taki zgrzytopisk. Prawdę mówiąc zakładałem, że jest to jakiś element kolumny kierowniczej, ale widzę, że trzeba poszerzyć obszar poszukiwań...
Niech ktoś kręci kierownicą, a ty dotknij ręką sprężynę i zobacz czy przeskakuje, koniecznie na opuszczonym aucie ;)
Dodam jeszcze, że warto to wymienić, w celu oszczędzenia sprężyny :)
maciekpt
13-01-2015, 14:09
A czy słyszycie te odgłosy przy włączonym kierunkowskazie? Bo u mnie coś tak delikatnie strzela gdy kręcą kierownicą ale tylko gdy mam kierunkowskaz włączony - jakby jakaś sprężynka się naciągała i strzelała co, chyba, pół obrotu kierownicą
BART_osz
13-01-2015, 14:32
To raczej normalne. To sprężyna która jest odpowiedzialna za odbijanie migacza...
maciekpt
13-01-2015, 14:36
Tak myślałem ale dlaczego strzela to nie wiem :)
bartek6622
13-01-2015, 17:24
maciekpt strzela bo musi. Inaczej by Ci kierunek nie odbijał po wyprostowaniu.
maciekpt
13-01-2015, 18:07
Nie musi :) W innych autach nie strzela to i tu mogłoby nie strzelać
Dzięki za sugestie. Obadam problem. Z przyczyn życiowych muszę z tym pojeździć trochę, ale jak się dowiem "co w cromie piszczy" dam znać.
Python28
13-01-2015, 19:16
A w jakim to innym aucie nie strzela przy włączonym kierunkowskazie? Konstrukcja wyłączania kierunkowskazu jest podobna w większości samochodów jeszcze nie spotkałem się żeby mechanizm ten był bezgłośny.
Gdyby zatarte były łożyska na górze amortyzatora to był by problem z jazdą na wprost, nie wracała by kierownica do punktu zero po delikatnym skręceniu w trakcie jazdy. Bez kanału i sprawdzenia co tak naprawdę się tłucze możemy sobie tutaj dyskutować i tydzień i dalej nie będziemy wiedzieć co jest przyczyną.
BART_osz
13-01-2015, 21:09
Łożyska na amorach wymieniałem dwa razy a przed wymianą problemu z jazda na wprost czy "powrotem" jak to opisujesz wogóle nie było.... Oczywiście nadal obstawiam łożyska 😀
maciekpt
13-01-2015, 21:58
Nic nie strzela w: Audi A3 8L, VW Golf 3 i 4, Volvo S40 II, Skoda Octavia 2 i 3
Python28
14-01-2015, 20:02
Mam Lanicie Kappe alfe 147 i Volvo v40 i we wszystkich podczas wrzuconego kierunkowskazu i kręceniu kierownicą słychać jakieś odgłosy.\
Wszytko przez mechanizm który odpowiada za odbijanie kierunkowskazu. W momencie włączenia kierunku wyskakuje bolec na sprężynce który obciera o plastik i czeka na wypustkę na której będzie mógł odbić. Stąd te dziwne odgłosy.
Temat ogarnięty. Zgodnie z diagnozą forumową winnym okazało się łożysko amortyzatora.
Dzięki za konsultacje i sugestie :kawka:
mirek8423
09-02-2015, 14:40
Temat ogarnięty. Zgodnie z diagnozą forumową winnym okazało się łożysko amortyzatora.
Dzięki za konsultacje i sugestie :kawka: Hej. Ja też mam do wymiany łożysko ale wymienię dwa i powiedz proszę ile Cię to kosztowało?
Jeśli mogę podpowiedzieć: też wymieniałem łożyska bo prawe "chrzęściło" podczas obracania kierownicą. Koszt 90zł łożyska + 150 zł robocizna. Łożyska kupiłem oryginalne.... ale do Vectry C (to samo zawieszenie co Croma) - oplowskie po 45zł/szt. Łożyska z Fiata były po 70zł/szt. - różnica więc zasadnicza. PZDR
Hej. Ja też mam do wymiany łożysko ale wymienię dwa i powiedz proszę ile Cię to kosztowało?
Wymieniałem jedno łożysko. Koszt części + robocizna = 100 PLN. Naprawa w Warszawie.
Pozdr
BART_osz
09-02-2015, 18:14
To dobry kolega ten mechanik bo cena za calosc mega 😉
mirek8423
09-02-2015, 19:44
Jeśli mogę podpowiedzieć: też wymieniałem łożyska bo prawe "chrzęściło" podczas obracania kierownicą. Koszt 90zł łożyska + 150 zł robocizna. Łożyska kupiłem oryginalne.... ale do Vectry C (to samo zawieszenie co Croma) - oplowskie po 45zł/szt. Łożyska z Fiata były po 70zł/szt. - różnica więc zasadnicza. PZDR Dzięki SAR37 ale powiedz mi proszę czy to o takie łożyska chodzi ŁOŻYSKO AMORTYZATORA FIAT CROMA OPEL ASTRA VECTRA (5049471572) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. (http://allegro.pl/lozysko-amortyzatora-fiat-croma-opel-astra-vectra-i5049471572.html) a jak nie to proszę wklej linka żebym wiedział o co chodzi, i mnie też prawa strona nawala.
To dobry kolega ten mechanik bo cena za calosc mega
Mały jednoosobowy warsztat (wszystko legalne). Pan naprawia, bo lubi grzebać przy samochodach, umawia się indywidualnie. Jeśli ktoś chce spróbować to na FB można wyszukać TOP-Jacek Grabowski i jeszcze stronka Top - Jacek Grabowski (http://www.blokadaliny.com/)
Ja tam trafiłem dzięki opiniom w grupie na FB.
Pozdr
powiedz mi proszę czy to o takie łożyska chodzi ŁOŻYSKO AMORTYZATORA FIAT CROMA OPEL ASTRA VECTRA (5049471572) - Allegro.pl
Dokładnie to! Wymienisz komplet raz i spokój na dłużej.
PZDR
mirek8423
18-04-2015, 16:45
No to panowie cóż, chciałem wymienić łożysko ale nie mam takich nasadek na te śruby,19672 jak one się nazywają bo nawet nie wiem czego mam szukać
Potrzebujesz klucze nasadowe TORX
https://www.google.pl/search?q=klucze+torx+nasadowe&newwindow=1&hl=pl&site=webhp&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=nGkyVY-5LMTPaKOxgdAO&ved=0CDAQsAQ
mirek8423
18-04-2015, 17:33
Kurde już właśnie też znalazłem, przez przypadek. Dzięki bob96
Ale wpierw wyjmij amortyzator ze sprężyną.
Potem dopiero zabieraj się za te śruby :!:
u mnie to było łożysko. wymieniłem prawe i lewe i cisza.
mirek8423
19-04-2015, 20:03
Ale wpierw wyjmij amortyzator ze sprężyną.
Potem dopiero zabieraj się za te śruby :!: eror to może nie będę musiał tego odkręcać i jeszcze nie wiem (nie otwierałem) co jest pod tą zakrywką plastikową.
co jest pod tą zakrywką plastikową. nakrętka od mocowania teleskopa amortyzatora.
mirek8423
21-04-2015, 14:22
No to łożysko wymienione :yahoo:, zajęło mi to ponad dwie godzinki ale warto było bo teraz jest cisza i spokój. Mechanik życzył sobie 4 dyszki za wymianę.
To zapewne bardzo cieszy jak się samemu naprawi =D> że zapytam jaki koszt łożyska ??
mirek8423
22-04-2015, 00:44
To zapewne bardzo cieszy jak się samemu naprawi =D> że zapytam jaki koszt łożyska ?? Coś koło 44 zł plus minus złotówka u nas w Olkuszu, dokładnie nie wiem bo kupowałem jeszcze spinki te takie kołki do podszybia po 70 groszy za sztukę.
Mnie też czeka wymiana łożyska z prawej strony i mam dylemat czy wymienić jedno czy od razu oba.
mirek8423
22-04-2015, 01:12
Ja też wymieniłem prawą a lewą wymienie jak przyjdzie czas bo na razie jest ok, jutro zabieram się za czyszczenie egr
Mnie też czeka wymiana łożyska z prawej strony i mam dylemat czy wymienić jedno czy od razu oba.
Też się kiedyś nad tym zastanawiałem - teraz już wiem, że lepiej wymienić komplet. W poprzednim aucie - Peugeot 406 - postanowiłem "przyoszczędzić" i wymieniłem tylko chroboczące prawe (mocniej zużyte: większe kałuże, nierówności przy prawej krawędzi drogi etc.). Jakie było moje zdziwienie kiedy po wymianie okazało się, że chrobotanie ustało - OK, ale za to przy większych prędkościach auto zaczyna ściągać w lewo. Długo szukałem i wymieniałem dobre elementy zawieszenia na nowe zanim nie trafiłem na jednego mechanika, który wprost zapytał czy coś było robione przy amorkach. Po mojej twierdzącej odpowiedzi zabrał się do wymiany także lewego łożyska (zaznaczył aby było tej samej firmy co prawe). Po wymianie auto wróciło na właściwy tor jazdy - co ciekawe, przy mniejszych prędkościach i podczas jazdy po mieście, ściąganie było niezauważalne. Dopiero wyjazd w trasę i prędkości znacznie ponad 100 km/h wykazały ściąganie. Mechanik tłumaczył to zwiększonym tarciem na starym łożysku w stosunku do nowego, co, przy układzie wspomagania, nie było możliwe do samodzielnego zdiagnozowania.
Tak więc osobiście wymieniam i polecam parami - koszt niewielki a dużo zaoszczędzonych nerwów i czasu.
PZDR
Teraz mam następny dylemat, wymienić same łożyska czy zastosować zestaw naprawczy czyli łożysko, poduszka. Będę wdzięczny za Wasze opinie.
mirek8423
22-04-2015, 13:48
SAR37 o tym nie pomyślałem i jak będę miał czas to wymienie i drugie, masz rację.
Odgrzewam. Czy warto wymieniać poduszkę razem z łożyskiem czy wystarczy samo łożysko amortyzatora?
ja wymieniałem razem - koszt niewiele większy a i po co za jakiś czas znowu rozkręcać
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.