Zobacz pełną wersję : Miło witam i się pytam o wysokie spalanie w Marea
CinekAkowicz
11-01-2015, 18:25
Cześć! W ostatnim tygodniu nabyłem Maryśkę 1.8 16V. Auto jest stare, cudów nie oczekuję jednakże co mnie martwi to wysokie spalanie. Zatankowałem za 100 zł czyli 22 litry, wskaźnik paliwa pokazał około pół baku. Przejechałem jakieś 150 km i już kończy się rezerwa, to ewidentnie za dużo!
Poprzedni właściciel wymienił pasek rozrządu, sam pasek. Myślę (mam nadzieję) że nie ustawił dokłądnie znaków i to jest przyczyna. Stąd moje pierwsze pytanie, czy znajdę gdzieś tu tutorial jak wymienić kompletny rozrząd w 1.8 16V? Wymieniałem już rozrządy w benzyniakach, myślę że dam rady. Druga sprawa to świece, głupia sprawa ale gdzie są schowane? :lol: I ostatnia, co jeszcze może być przyczyną tak wysokiego zużycia? Traski po 25 km w jedną stronę, poza miastem. Naprawdę lekki but.
Pozdrawiam!
karwoj25
11-01-2015, 19:02
co jeszcze może być przyczyną tak wysokiego zużycia?
najczęstszą przyczyną wysokiego spalania jest brak podstawowej wiedzy jak policzyć spalanie...
Świece masz pod górną pokrywą, trzeba odkręcić 8 śrub i ujrzysz cztery cewki. Silnik 1.8 nie ma kabli WN tylko cewki z osobna na każdej świecy.
CinekAkowicz
11-01-2015, 21:09
Juz pobrałem manulal niemniej dzięki Bob.
Karwoj dzięki tobie dowiedziałem się że po dwudziestu latach jazdy i dziesięciu autach które miałem nie umiem liczyć zużycia paliwa, teraz auto od razu spali mniej!
karwoj25
11-01-2015, 21:16
Więc jakie wyszło Ci to spalanie?
Zatankowałem za 100 zł czyli 22 litry, wskaźnik paliwa pokazał około pół baku. Przejechałem jakieś 150 km i już kończy się rezerwa, to ewidentnie za dużo!
około, jakieś, kończy się rezerwa... To nic nie znaczy. Konkretna liczba. 6, 8, 10 czy 12 litrów na 100km? Wskaźnik nie służy do liczenia spalania.
CinekAkowicz
12-01-2015, 19:55
Więc jakie wyszło Ci to spalanie?
około, jakieś, kończy się rezerwa... To nic nie znaczy. Konkretna liczba. 6, 8, 10 czy 12 litrów na 100km? Wskaźnik nie służy do liczenia spalania.
Czego sie spodziewałeś, że odczytam wskazanie paliwowskazu posługując się kątomierzem lub suwmiarką?
Jeśli wskaźnik nie służy do szacunkowego podawania ilości paliwa w baku to do czego?
I przyznaj że między wskazaniem pół baku a koniec rezerwy jednak jest różnica. No chyba że te wskaźniki są tak superdokłądne że pół baku nie gra roli.
A żuzycie wychodzi rzędu 15 litrów na sto, bardzo ostrożnie licząc. Jak piszę że wychodzi mi za dużo to wiem co piszę, te silniki nie powinny tyle chlać.
No ale jeszcze zobaczę jak działa ten wskaźnik bo możliwe że one są fabrycznie zepsute.:lol:
karwoj25
12-01-2015, 20:01
Jeśli wskaźnik nie służy do szacunkowego podawania ilości paliwa w baku to do czego?
Napisałem, że nie służy do liczenia spalania. Służy właśnie do podawania szacunkowej ilości paliwa. A z szacunkowej ilości paliwa nie policzysz spalania.
pół baku a koniec rezerwy jednak jest różnica
różnica jest, ale nie wiesz jaka. Pół baku zaraz po zatankowaniu może spaść kropkę niżej. A ten koniec rezerwy to które miejsce?
markshall
12-01-2015, 23:48
Karwoj dzięki tobie dowiedziałem się że po dwudziestu latach jazdy i dziesięciu autach które miałem nie umiem liczyć zużycia paliwa, teraz auto od razu spali mniej!
Wątpię, żeby Twoje 10 poprzednich aut miało dokładniejszy wskaźnik poziomu paliwa - nie opłaca się tego robić bo to nie jest przyrząd pomiarowy.
Zawsze mnie skręca jak czytam, że ktoś zatankował ileś tam litrów i liczy ile km przejechał od kreski do kreski wskaźnika poziomu paliwa... Wskaźnik poziomu paliwa zazwyczaj jest nieliniowy, wpływa na niego bujanie auta i przechył... nie mówiąc już o tym, że często stosuje się prosty układ inercyjny skutecznie opóźniający zmiany wskazania.
Dlatego najbardziej miarodajne wyniki daje tankowanie do pełna (tak wiem, że pistolet nie zawsze odbija tak samo, ale daje to błąd tylko 1-2%), wyjeżdżenie prawie całego baku i ponowne tankowanie do pełna - wtedy można dopiero liczyć wiedząc ile litrów weszło i ile km przejechało. Jeżdżąc w ten sposób można zaobserwować jak się zachowuje wskaźnik w funkcji ubywania paliwa co potwierdza co napisałem.
Wątpię, żeby Twoje 10 poprzednich aut miało dokładniejszy wskaźnik poziomu paliwa - nie opłaca się tego robić bo to nie jest przyrząd pomiarowy.
Zawsze mnie skręca jak czytam, że ktoś zatankował ileś tam litrów i liczy ile km przejechał od kreski do kreski wskaźnika poziomu paliwa... Wskaźnik poziomu paliwa zazwyczaj jest nieliniowy, wpływa na niego bujanie auta i przechył... nie mówiąc już o tym, że często stosuje się prosty układ inercyjny skutecznie opóźniający zmiany wskazania.
Dlatego najbardziej miarodajne wyniki daje tankowanie do pełna (tak wiem, że pistolet nie zawsze odbija tak samo, ale daje to błąd tylko 1-2%), wyjeżdżenie prawie całego baku i ponowne tankowanie do pełna - wtedy można dopiero liczyć wiedząc ile litrów weszło i ile km przejechało. Jeżdżąc w ten sposób można zaobserwować jak się zachowuje wskaźnik w funkcji ubywania paliwa co potwierdza co napisałem.I to jest święta prawda ! - Mam 1/4 zbiornika w mojej merry , a jak zatrzymam się na poboczu (na grzyby) przy rowie , gdzie przechyla mi się samochód na lewą stronę i wracam po 2-3 godzinach to mi się rezerwa świeci . Wskaźnik nie jest miarodajny - jakbym patrzył na wskaźnik to raz mi spali 6l/100 a raz 8,5l/100
CinekAkowicz
14-01-2015, 20:38
OK. Pojeździłem trochę dłużej, spaliłem nieco więcej. Wychodzi mi tak około (Twoje ulubione określenie, Karwoj!) 9 litrów na setkę, przy lekkim bucie, bez pałowania. Czyli znacznie lepiej niż było. Ale i tak za dużo, IMHO. Można jakoś poprawić to zużycie?
A - i nauczyłem się odczytywac ten wskaźnik on faktycznie pokazuje z dokładnością +/- jedna kreska :-) czyli jadąc pod górę mam o dwie kreski więcej paliwa niż jadąc z góry :-) taki fajny wskaźnik miałem w 125p....
Czyli tak normalnie spalił, nie wiem czego się spodziewałeś ale producent podaje 8-9,6 litra przy jeżdzie mieszanej. Wiec wynik prawidłowy. I nie zapominaj, ze to wskażnik, nie miernik. Spalanie powinno się mierzyć tankując do pełna itd. Koledzy pisali o tym.
markshall
14-01-2015, 21:52
9 litrów na setkę, przy lekkim bucie, bez pałowania. Czyli znacznie lepiej niż było. Ale i tak za dużo, IMHO.
IMHO auto powinno palić litr na setkę, albo i pół... Nie wiem czego spodziewasz się po 15 letnim silniku 1.8 ciągnącym auto ważące 1200kg. Może takiego spalania jak piszą w ulotkach producenci nowych aut? Niestety to też fikcja, w praktyce nowe auta palą niewiele mniej.
Cinek jakiejś tragedii nie ma, ale możesz przyjrzeć się sondzie bo to ona jest odpowiedzialna najbardziej za ilość podanego paliwa.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.