MaHeK
07-01-2015, 18:30
Witam,
Zacznę od tego, że przeglądam różne fora motoryzacyjne od kilku lat ale to jest dopiero mój 1 raz jako zalogowany.
Wstęp jest po to, bo pewnie zaraz ktoś napisze, że temat już był itd. Do rzeczy :
Jakiś tydzień temu przy temp ok. -5 C auto odpaliło na 2-3 sek zgasło i już go nie udało się odpalić, na drugi dzień naładowałem aku i ciągle nic, przyjechał kumpel aby mnie sholować, spróbowałem jeszcze raz zapalić i odpalił. Dojechałem do mech ledwo bo bez turbo. Na kompie wyszedł błąd PO 235, mechanik coś pogrzebał wpiął wakuomert i stwierdził, że to na bank turbina do regeneracji. Dodam, że strasznie kopcił. Po jakichś 30 min u mechanika auto odzyskało moc i parę dni był spokój. Niestety problem powrócił dziś ponownie. Rano przy - 10 autko znów nie odpala ( kręci normalnie ale nie chwyta).
Ale czy diagnoza aby na pewno słuszna ? Brak mocy faktycznie wskazuje na turbinę ale przez to nie chce zapalić przy większym mrozie.
Wcześniej (jakieś parę tygodni temu trochę przerywał ale myślałem, że to przez trefne paliwo, od tego czasu tankuję arktycznego diesla) Wszystkie filtry wymienione 3 mies temu.
Proszę o jakąś diagnozę bo nie chcę na darmo wydać parę tysiaków
Zacznę od tego, że przeglądam różne fora motoryzacyjne od kilku lat ale to jest dopiero mój 1 raz jako zalogowany.
Wstęp jest po to, bo pewnie zaraz ktoś napisze, że temat już był itd. Do rzeczy :
Jakiś tydzień temu przy temp ok. -5 C auto odpaliło na 2-3 sek zgasło i już go nie udało się odpalić, na drugi dzień naładowałem aku i ciągle nic, przyjechał kumpel aby mnie sholować, spróbowałem jeszcze raz zapalić i odpalił. Dojechałem do mech ledwo bo bez turbo. Na kompie wyszedł błąd PO 235, mechanik coś pogrzebał wpiął wakuomert i stwierdził, że to na bank turbina do regeneracji. Dodam, że strasznie kopcił. Po jakichś 30 min u mechanika auto odzyskało moc i parę dni był spokój. Niestety problem powrócił dziś ponownie. Rano przy - 10 autko znów nie odpala ( kręci normalnie ale nie chwyta).
Ale czy diagnoza aby na pewno słuszna ? Brak mocy faktycznie wskazuje na turbinę ale przez to nie chce zapalić przy większym mrozie.
Wcześniej (jakieś parę tygodni temu trochę przerywał ale myślałem, że to przez trefne paliwo, od tego czasu tankuję arktycznego diesla) Wszystkie filtry wymienione 3 mies temu.
Proszę o jakąś diagnozę bo nie chcę na darmo wydać parę tysiaków