PDA

Zobacz pełną wersję : Niemalze zerowa temp i zapalajaca sie kontrolka od wtryskow:|



mUTDbelieve
31-12-2014, 11:23
Witam, to moj pierwszy post na tym forum wiec prosze o wyrozumialosc jak cos. Otoz posiadam Brave 1,4 12V 96r benzyna. Nie bede sie bardzo rozpisywal a wiec..

Auto nie lapie mi temperatury. Kiedy stoje na zapalonym silniku teperatura rosnie do ciut ponad polowe. Jak rusze to wskazowka spada do zera. Po przejechaniu kilkunastu kilkudziesieciu km zapala sie kontrolka wtrysku. Auto poza tym chodzi tak jak zawsze, czyli bez najmniejszego zarzutu. Zauwazylem tylko ze na dystansie 120km spalila mi wiecej benzyny niz zwykle. Ciekawostka jeszcze niech bedzie ze w polowie drogi z Kielc do Tarnowa podczas skretu przy redukcji z 4 na 3 obroty spadly, a po zredukowaniu (wbiciu juz 3ki) spadly jeszcze bardziej i tak 2 i 1 i silnik OFF na srodku drogi. Po tym za pierwszym razem nie odpalila. Dopiero za drugim po dluzszym kreceniu na wcisnietym gazie po 10 sek auto zapalilo i juz chodzilo po tym do samego Tarnowa juz bez zarzutow.

Co moze byc przyczyna takiego stanu rzeczy? Dodam jeszcze ze nadmuch dziala ale ustawiony na max dmucha jakby byl ustawiony na polowe gora. Daje cieple powietrze ale tylko na tyle by nie zamarznac a nie sie ogrzac.

No to by bylo na tyle odnosnie calej sytuacji z dologliwoscia Bravy. Prosze o pomoc co moze byc przyczyna i na jaki koszt musze sie mentalnie nastawic:| Pzdr i z gory dziekuje za zainteresowanie sie moim watkiem.

karwoj25
31-12-2014, 11:54
Poczytaj o termostacie.

mUTDbelieve
31-12-2014, 12:07
Ok poczytam, poki co usypiam dziecko. Czy mozesz mi napisac czy jest on do wymiany i jaki bedzie koszt tej inwestycji ?

markshall
31-12-2014, 19:36
Prawdopodobnie termostat do wymiany. Nie wiem ile koszt samego termostatu pewnie 50-100zł, robota może kosztować drugie tyle (chyba, ze sam zrobisz, nie jest to trudne).

asykom15
31-12-2014, 19:54
sam sobie poradzisz bardzo proste tylko pózniej trzeba odpowietrzyć

mUTDbelieve
02-01-2015, 17:12
Panowie termostat wym8enilem jeszcze w sylwestra. Znaczy sie nie ja ale znajomy znajomego przed wyjsciem na impreze przyjal mnie do garazu i wymienil. Nowy termostat 130zl a robocizna 60zl. Dalrm mu rowne 200 i obaj bylismy zadowoleni. Troche zabawy i czekania bylo z odpowietrzaniem ale ostatrcznie wszystko skonczylo sie happy endem:) Dzieki za wszelaka pomoc i podpowiedzi:)