Witam wszystkich serdecznie. Mam taki problem, jechałem wczoraj autem i zaczęło śmierdzieć paloną gumą ( smród był prawie nie do wytrzymania). Dojechałem na parking ok. 5-6 km i auto zostawiłęm na parkingu. Po około trzech godzinach odpaliłem przejechałem 0koło 3 km i zatrzymałem auto bo smród był nie do wytrzymania. Zagasiłem silnik i auto już nie odpaliło. Rozrusznik wogóle nie kręciło było słychać tylko delkantne pyknięcia. Zostałem zholowany do mechanika i on stwierdził, że przyczyną jest padnięty rozrząd. Chciałem zapytać czy to możliwe, że to rozrząd i udało mi sie odpalić wcześniej auto i co tak śmierdziło. Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi bo na diagnozę będę czekał do poniedziałku.
Pozdrawiam

Kurczę, teraz nie mogę znaleźć tego tematu, ale był już przypadek gdzie zatarł się chyba napinacz paska, stopiło go całkowicie, jednak tamten użytkownik wcześniej zareagował i uniknął zerwania paska.

pierwsze słyszę że tak może się zdarzyć :)

Gdzieś było nawet foto, cud, że wtedy nie ucierpiał pasek, ale koło stopione do zera praktycznie.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

http://forum.autokacik.pl/showflat.php?Cat=0&Number=287939888&an=0&page=2#Post287955733

O proszę

U mnie ostatnio w Lancii zatarło się koło sprężarki klimy - śmierdziało i zrzuciło pasek wielorowkowy :roll:

jest diagnoza pasek rozrządu i 3,5 tys w plecy :( czy to mozliwe czy mechanik mnie kantuje co robic zaprowadzic do innego ?

A po zakupie auta wymieniałeś rozrząd? Od kiedy go masz?

Ale 3,5 tys. za sam rozrząd? to ASO tańsze. Jakie części jeszcze chce wymienić? Co uległo awarii wg niego?

Na alledrogo najdroższy,kompletny rozrząd jaki znalazłem ok 600 pln (są tańsze) więc zostaje ok.3000.Robota to 3 godziny ,z problemami 4 więc musi być mistrzem świata i okolic kasując 1000 za godzinę :dzialko::red_kartka:

no ale może rozrząd się rozsypał i rozwalił silnik. No chyba ze mamy silniki bezkolizyjne

No chyba że wymieni cały silnik :confused:

no ale może rozrząd się rozsypał i rozwalił silnik. No chyba ze mamy silniki bezkolizyjne

Z tego co wiem żaden silnik diesla nie jest bezkolizyjny

Więc jest bardzo duża szansa że po pęknięciu paska rozrządu po prostu rozwalił się silnik