Witam!

Posiadam milutkiego fiacika Brava 1.2 80SX z 1999. Autko wyposażone jest w instalację LPG. W sumie dość wiekową, acz chodzi dobrze. Zauważyłem, że przełączając podczas jazdy na 2-3 sek na paliwo auto zyskuje troszeczkę jakby odrobinę więcej mocy, a potem również na gazie idzie troszeczkę jakby lepiej. W związku z powyższym mam pytanie. Czy tego rodzaju operacja podczas jazdy nie jest szkodliwa oraz pytanie nr 2: czy gdyby zastosować np. mocniejsze paliwo (np. V-Power 100) przy tradycyjnym gazie (średniej jakości, np. gaz z tesco, czy innej, przeciętnej jakości stacji, a zauważyłem, że przy starszych samochodach rzeczywiście różnica jest zauważalna) to czy tego rodzaju operacja nie byłaby szkodliwa dla silnika.

Pozdrawiam, M.

Jaką masz instalację LPG ?

Landi. Niestety nie wiem dokładnie czy I czy II generacji, natomiast fakt faktem, że reduktor jest już troszeczkę zużyty i nadaje się właściwie do wymiany. Natomiast od pewnego czasu - nie wiedzieć czemu auto chodzi w sumie całkiem zadowalająco. Wymieniłem świece i przewody. Być może stosowanie innego paliwa też zadziałało. Natomiast na ile tego rodzaju operacje (jak stosowanie mocniejszego paliwa 100 okt., czy przełączanie na benzynę podczas jazdy) są bezpieczne dla silnika i czy na dłuższą metę nie grozi to jakimiś konsekwencjami dla silnika (tudzież czujnika doboru mieszanki, etc.)

Pierwsza czy nawet druga gen. gazu w tym silniku to trochę słabo... Trudno powiedzieć czemu auto zyskuje dodatkowe konie przy przełączaniu, być może zostaje obydwa paliwa jednocześnie (chociaż kiedyś miałem tak w Uno to wcale nie chciał jechać mając jednocześnie PB i LPG). Paliwo 100 okt nic tu nie da, szkoda kasy i tyle. Na pewno szkodzi silnikowi jazda z zubożoną mieszanką, aczkolwiek tutaj mamy chyba sytuację odwrotną.