Witam,
Mam pytanie w sprawie ksenonów, otóż dzisiaj rankiem odpaliłem auto i ku mojemu zdziwieniu lewa lampa wszystko ok. wypoziomowała się a niestety prawa stoi w miejscu...a raczej świeci w dół. Gdzie szukać przyczyny , zacznę chyba od silniczka w lampie może on padł chyba że się wypiął ...miał ktoś taki problem? Jak działają ksenony dokładnie ?
Na pewno poziomują przy włączaniu zapłonu (wtedy widać regulację światła tylko lewego, prawe całkiem w dół)
Rozumiem że moduł samo-poziomowania jest jeden i steruje dwie lampy na raz (z tego co czytałem to czujniki jeden na tylnej belce drugi z przodu) czyli byłby sprawny
Gdzieś czytałem że jeśli jeden silniczek lampy pada to automatycznie światła idą w dół tutaj tylko prawe jest nieruchome.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.


Pozdrawiam

Tutaj znalazłem opis który wyjaśnia zasadę działania:
Korektor ustawienia automatycznego reflektorów
Z uwagi na wysoką wartość świetlną wiązki światła żarówki, koniecznym jest wyposażenie samochodu w korektor ustawienia reflektorów w urzadzenie automatyczne, unikając oślepienia pojazdów jadących z naprzeciwka. Urządzenie działa w niektórych warunkach:
- typ statyczny, spowodowany rozłożeniem obciażenia;
- typ dynamiczny, spowodowany przyspieszeniami i zwalnianiem.
Korektor automatyczny gwarantuje ponadto lepszy komfort prowadzenia, gdyż strefa oświetlona jest stabilna i oko nie musi ciągle dostosowywać się do zmian oświetlenia.
Moduł składa się z:
- siłownika passo-passo dla każdego reflektora.
- dwóch czujników obciążenia, połączonych z zawieszeniem przednim i tylnym.
Korekcja
Jest dokonywana poprzez sygnał czujników obciązenia które, połączone z zawieszeniem dostarczają wskazanie stanu obciążenia pojazdu.
Centralka aktywuje się przy każdym "Key-on" i dokonuje zerowania reflektorów do wymiaru dokładnego (obliczonego w zależności od obciążenia samochodu), które polega na opuszczeniu całkowitym i następnie ustawieniu reflektora.
Sygnały czujników obciążenia są okresowo przejmowane i odpowiednio opracowywane w celu, jeśli to konieczne, ustawienia pozycji reflektora (np. zużycie paliwa w czasie jazdy). Takie wyregulowanie ustawienia nie jest natychmiastowe, ale filtrowane w czasie, tak aby uniknąć korekcji przypadkowych (np. przy występowaniu uszkodzeń drogi, itd).
Korekcja ta dokonywana jest również przy światłach zgaszonych, tak aby w chwili zapalenia, wiązka światła była już prawidłowo ustawiona.
Czujniki obciążenia
Czujniki są zamocowane do nadwozia samochodu, natomiast odpowiednia dźwignia śledzi ruch zawieszenia.
Czujnik jest zasilany z centralki reflektora i dostarcza na wyjściu sygnał liniowy proporcjonalny do pozycji zawieszenia w stosunku do nadwozia.


A - Część zamocowana do nadwozia
B - Część stała zamocowana do dźwigni zawieszenia
a - Kąt pochylenia dźwigni
V - Napięcie sygnału wyjścia z czujnika
Siłownik regulacyjny
Siłownik passo-passo wewnątrz zespołu optycznego dokonujący regulacje. Zbudowany jest on z silniczka elektrycznego passo-passo i z reduktora śrubowego, który przetwarza ruch obrotowy w ruch liniowy końcówki zawiasowej poprzez przegub kulowy na powierzchnie odbłyśnika.
Autodiagnostyka
Elektronika, która steruje systemem posiada funkcję autodiagnostyki, która sprawdza ciągle funkcjonowanie.
Centralka wykonuje ciągle autodiagnostykę działania układu. Wykrywa i zapamiętuje ewentualne nieprawidłowości.
Zapamiętane usterki w centralce mogą być analizowane poprzez urządzenie Examiner lub inne urządzenia diagnostyczne.
Recovery
Logika sterowania autodiagnostyką posiada również funkcję "recovery". w przypadku stwiedzonych błędów, system nie funkcjonuje już prawidłowo, a zatem ukierunkowanie wiązki świetlnej nieprawidłowej może niebezpiecznie oślepić inne pojazdy.
Wiązka świetlna zostaje więc skierowana w dół tak aby nie oślepiać w żadnym przypadku, ale umożliwiać jednak oświetlenie przestrzeni dla jazdy bezpiecznej do najbliższego punktu serwisowego.
W wersjach z reflektorami Xenonowymi występują dwie żarówki świateł drogowych: pierwsza tradycyjna (halogenowa) zostaje zapalana w trybie "błysku"; gdy natomiast występuje komunikacja pomiędzy światłami mijania i drogowymi zostaje zapalana żarówka xenonowa, w której zostaje przesunięty - poprzez silnik - ekran metalowy, który zostaje obniżony dla funkcjonowania świateł mijania i podniesiony dla świateł drogowych.

Dane z komputera na którym były sprawdzane światła
http://zapodaj.net/31e5f72f991f6.png.html lampa lewa przeszła testy wysoko nisko i środek, miała błąd ale wykasowany cały czas ok, prawa lampa nie ma błędów ale testów nie przechodzi wywala błąd że nie możliwe
http://zapodaj.net/6383aa1f8e8a1.png.html
http://zapodaj.net/4a2563bf6f6e2.png.html
Kalibracja zrobiona i nic dalej, ma ktoś rozpiskę instalacji do lamp? Czy lampy są rozbieralne? Bo nie mam pomysłu co dalej.

Walki ciąg dalszy. Szczerze to utkwiłem... cały układ aż do lampy jest ok, podmiana na inna dla sprawdzenia i wszystko działa. W mojej lampie odpinałem w czasie pracy wtyczkę i po podpięciu słychać że lampa jak lewa buczy czyli próbuje się może regulować. Jednak cały środek stoi w miejscu , sztywno na zaczepach i teraz nie wiem co sprawdzać. Silnik zapewne jest na przekładni ślimakowej. Mam całą drugą lampę z uszkodzonym szkłem tylko ...pytanie czy ktoś próbował wymieniać elementy w takiej sztuce? Czy można to zrobić bez rozklejania? Pomysł z silnikiem w środku ogólnie dla mnie .....pomyłka chyba tylko po to by kupować całą przez jedną pierdołę.

Czy można to zrobić bez rozklejania? Pomysł z silnikiem w środku ogólnie dla mnie .....pomyłka chyba tylko po to by kupować całą przez jedną pierdołę.
Podejrzewam że nie da się tego zrobić bez rozklejania, ale finalnie to też nie powinien być jakiś duży problem..

Podejrzewam że nie da się tego zrobić bez rozklejania, ale finalnie to też nie powinien być jakiś duży problem..

Raczej nastawiam się na rozklejanie, tylko poczytam o temperaturze w jakiej to bezpiecznie zrobić. Zastanawiam się nad inną sprawą, ta druga lampa którą kupiłem jest kompletna tylko szkło ma parę rys , i uchwyty są do naprawy, dużo bardziej zmęczona od mojej.
Nie wiem czy nie iść w stronę aby to zostawić do pospawania plastiku obudowy uchwytów i próbie spolerowania szkła. Zawsze rozklejanie mogę zrobić najpierw na uszkodzonej, zobaczę co lepiej. Klej znalazłem SIKALASTOMER - 710, podobno da się go ponownie rozklejać jakby coś. Tylko nie wiem w jak z rozklejaniem lampy oryginału, już wyczytałem wszystko , jedni gorąca woda, inni , opalarka, suszarka, a i piekarnik na 180 :) Nie chciałbym zepsuć lampy nie są tanie a tworzywo się odkształca.

Chyba nikt nie miał podobnego problemu, bo brak podpowiedzi ze strony użytkowników

Lampy w BBMach rozklajają bez problemu w piekarniku. Sam ściągałem szkła w ryflach przy pomocy opalarki - nic się nie stało lampie ani plastikom.. Jeżeli tak samo klejone są lampy w stilo to nie powinno być problemu..