Siemanko.
Mam takie pytanie. Otoż mam Brave 1.6 i zwykle po miescie latem palila mi okolo 10 litrow na 100km. Teraz sie troche ochłodziło( jest ok. 0 do -3 stopni) i pali mi 13 litrów czy to możliwe?
I jeszcze jedno, jak radzicie, po włączeniu samochodu na zimnym silniku od razu dmuchawe wlaczac na maksa na maksymalna temperature? Moze to od tego takie spalanie bo tak robie zeby cieplej bylo.
Z góry dzieki za odpowiedź, pozdrawiam :)

Jest chłodniej to i "ssanie" działa dłużej, przez to wyższe spalanie.
IMho nawiew nie ma znaczącego wpływu na spalanie.

Jeśli jeździsz na stosunkowo krótkich odcinkach, więc silnik często pracuje na ssaniu, takie spalanie jest normalne. Dmuchawa nie ma tu nic do tego.
Jedyna rzecz na którą warto zwrócić uwagę to najpierw odśnieżyć/odkuć/oskrobać auto a dopiero potem odpalić i od razu jechać. Wiele ludzi robi odwrotnie i potem się dziwą, że auto dużo pali, a przez te kilka minut wnętrze i tak się nie nagrzeje. Poza tym silnik dużo szybciej łapie temperaturę podczas jazdy niż stojąc w miejscu (oczywiście mając sprawny termostat).

A ja właśnie odpalam samochód i dopiero skrobię, tylna szyba i lusterka rozpuszcza się sama, najpierw szyby boczne, a na koniec czołowa.
Po 5minutach wsiadam do zimnego samochodu na ciepłe siedzenie bo grzanego tyłka nie wyłączam :P
Przy tej metodzie spalanie w moim przypadku jest zauważalnie niższe (w okolicach 1l na 100km) jak tak sobie chwilę pochodzi na jałowym, a co najważniejsze, że nie rozpędzam zmarzniętego silnika.

nie nie nawidze tego dźwięku i widoku jak ludzie skrobią szyby i światła i rysują wszystko....:cool:

Plastikowa skrobaczka szyby nie porysujesz. Ja używam pokrowca na auto lub odmrazacza do szyb. A w tygodniu montuje podgrzewacz plynu więc ciepelko będzie prawie od ręki. Mój lpg pali tyle samo tylko ze 2 km muszę na benzynie jechac

porysujesz drobne ryski sa później widoczne przy ładnej pogodzie.... podgrzewacz płynu? jaki patent na to masz bo nieźle brzmi ...

Poczytaj na Internecie. Niezla sprawa chyba. Jak zamontuje to powiem czy daje rade

Przy tej metodzie spalanie w moim przypadku jest zauważalnie niższe (w okolicach 1l na 100km) jak tak sobie chwilę pochodzi na jałowym
Niby w jaki sposób niższe?

Okej, dzieki za odpowiedzi. W takim razie mam dylemat. Co bedzie zdrowsze dla silnika: jazda na zimnym 2km, zgaszenie potem wjechanie na prom, znowu zgaszenie i dojazd do szkoły 2km i znow zgaszenie na zimnym silniku?
Czy rozgrzanie na postoju z 5-7 minut i potem jazda w takim trybie jak napisalem?
Z gory dzieki za odpowiedzi ;)

Żadna jazda na zimnym nie będzie zdrowsza.
Nie ma co czekać codziennie 5 min rano i 5 później żeby silnik zagrzać troszkę.
Tylko strata paliwa.

Mam takie pytanie. Otoż mam Brave 1.6 i zwykle po miescie latem palila mi okolo 10 litrow na 100km. Teraz sie troche ochłodziło( jest ok. 0 do -3 stopni) i pali mi 13 litrów czy to możliwe?
to nie jest specjalnie ekonomiczny silnik. zimą na takich 2-4 km trasach będziesz mieć rekordowe wyniki spalania.

Okej, dzieki za odpowiedzi. W takim razie mam dylemat. Co bedzie zdrowsze dla silnika: jazda na zimnym 2km, zgaszenie potem wjechanie na prom, znowu zgaszenie i dojazd do szkoły 2km i znow zgaszenie na zimnym silniku?
Czy rozgrzanie na postoju z 5-7 minut i potem jazda w takim trybie jak napisalem?
Z gory dzieki za odpowiedzi ;)

Co Ty do morskiej w Ś-ciu dojezdzasz? :P Co do tematu to ja bym preferowal druga opcje. Zawsze to przyjemniej w cieplym aucie i jak pozamarzane szyby to latwiej oczyscic jak dmuchawy pochodza chwile.

Zawsze jest jeszcze opcja Webasto albo Eberspecher, używkę wyrwać za 1,5tyś można. Tylko serwis tego to porażka, w tamtą zimę naprawiałem podziałało, a teraz znowu nie działa.
Tym razem naprawił bym sam bo urządzenie to proste jak budowa cepa tylko czasu niema.

Czyli lepiej go rozgrzac widze. Nie ma co w webasto sie bawic chyba :p. Sporo kasyy ;o Ale jak auto nie ma dpfa to co mu szkodzi sie rozgrzac na postoju :).
Infess ja z warszowa do mieszka, z drugiej strony :).

Plastikowa skrobaczka szyby nie porysujesz.
Niestety w błędzie jesteś.. Porysujesz i to ostro.. Jedyne wyjście to rozmrażacz w płynie..


A w tygodniu montuje podgrzewacz plynu więc ciepelko będzie prawie od ręki.
Nie chcę Cię rozczarowywać ale to aż takiego poweru Ci nie da.. Ludzie kiedyś pisali (bo sam obserwowałem forum i tematy tego typu) że to skraca czas nagrzewania auta ale o 10-15%? Jaką moc ma taka grzałka a jaką bezwładność ma cały silnik + płyn..


Żadna jazda na zimnym nie będzie zdrowsza.
Niestety i nie ma to to żadnego środka.. Jedyne co to montaż grzałki elektrycznej i sterownika o ile mamy możliwość auto postawić pod domem na kablu.. Wsiada się do auta wstępnie rozgrzanego.. Ale nawet w lato odcinki 2km samochodem są raczej niezdrowe ani dla silnika ani dla całego auta..

Czyli lepiej go rozgrzac widze. Nie ma co w webasto sie bawic chyba :p. Sporo kasyy ;o Ale jak auto nie ma dpfa to co mu szkodzi sie rozgrzac na postoju :).
Infess ja z warszowa do mieszka, z drugiej strony :).


2Km proponuje się przejść....

kolega ma 2km+2km z przerwą na prom.

Nie chcę Cię rozczarowywać ale to aż takiego poweru Ci nie da.. Ludzie kiedyś pisali (bo sam obserwowałem forum i tematy tego typu) że to skraca czas nagrzewania auta ale o 10-15%? Jaką moc ma taka grzałka a jaką bezwładność ma cały silnik + płyn..
Montaż przed reduktorem pozwoli mi na szybszą jazdę na LPG :D A to już jest plus biorąc pod uwagę że koszt montażu nie wyniesie mnie więcej jak 100zł.
Czytałem że jednak daje to sporo ciepełka bo jednak 4 świece żarowe w małym układzie musi dać efekt lepszy od tego co jest teraz. Wszystko będę relacjonował :D

zytałem że jednak daje to sporo ciepełka bo jednak 4 świece żarowe
I co z tego ;) Porównujesz jednak pewną moc do potężnej bryły metalu i objętości płynu. A myślałeś nad obciążeniem alternatora? Ja np. jak u siebie to rozważałem to wiedziałem że 4 świec dać nie mogę bo mam za słaby alternator..

mój altek jest 120 albo 160 nie pamiętam dokładnie. A skoro po 2 kilometrach sam z siebie da rade się nagrzać to jak mu pomogę podgrzewaczem to będzie to na pewno zdrowsze. Skąd u ciebie tyle pesymizmu i niezadowolenia? Skoro na Skandynawie to robili to musi to zdawać egzamin.

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

mój błąd ja mam na 3 świeczki z reni thalia

mój altek jest 120 albo 160 nie pamiętam dokładnie
Dlaczego pytam - bo z bilansu energii pobranej przez światła dmuchawe, ogrzewanie szyby itp to może okazać się że prądu jest już mało.. Takie świece pobierają sporo bo z 10-20A jedna i u mnie jak liczyłem to na 3 świece bym już nie miał prądu... Na 2 na styk. A gdzie jeszcze ładowanie.. Nie pamiętam jaki ja mam altek są dwie wersje i wiem że mam tą słabszą albo 90 albo 120..


Skąd u ciebie tyle pesymizmu i niezadowolenia? Skoro na Skandynawie to robili to musi to zdawać egzamin.
Ja to nazywam trzeźwym myśleniem ;) Poza tym w Skandynawii nie dawali takiego altka jaki masz teraz Ty w aucie itd.. Ja nie mówię nie takiemu podgrzewaczowi - sam jestem ciekawy ile to Ci da.. Chodzi tylko o to aby zrobić to z głową..

Wiadomo że przy takim czymś to trzeba trzeźwo myśleć. Altek 120 ponoć daje z tym radę ale jak coś to najwyżej zrobię tylko na 2 swieczki. Mnie też ciekawi efekt

Ja w swojej byłej ar 156 (aktek 120) montowalem taki podgrzewacz na wezu termostatu, był to podgrzewacz od renault na 3 świece,
Altek dawał rady podgrzewanie to trwało do 50'C wiec nie długo. A efekty powiem nic specjalnego ale zawsze coś. Jakiś 1km - 2km szybciej auto osiagalo 50'