Zobacz pełną wersję : Doblo 1.3 Multijet brak prądu
Witam, mam dość dziwny problem, po zgaszeniu auta po zwyczajnej podróży teraz nie da się go zapalić i na nic nie reaguje - tak jak by był brak prądu w kabinie. Po przekręceniu kluczyka nic nie pojawia na liczniku, jednak silnik kręci, nie zapala. Nie działa nic w środku, ani światła awaryjne, nawet lampka oświetlenia kabiny. Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i ani jeden nie jest przepalony. Co to może być? czego szukać? Jakiś przekaźnik? Auto miało kilka miesięcy temu wypadek, ale do dnia dzisiejszego jeździło i nie było problemów, jedynie niedawno był wyjęty sterownik airbag celem przeprogramowania pod działające airbagi i napinacze żeby błąd poduszki na desce się nie pojawiał. Jednak to chyba nie ma związku.
Witam,
Dołączam się do pytania ponieważ mam podobne objawy z tym samym silnikiem i modelem.
Fiat Doblo z 2015 roku silnik 1.3 MultiJet. Problem pojawia się zazwyczaj po nocnym garażowaniu aczkolwiek nie zawsze, czasami potrafi również po krótkim postoju nie odpalić. Mianowicie po włożeniu kluczyka do stacyjki zapalają się kontrolki i zaraz wszystkie gasną jakby odłączył akumulator lub akumulator był słaby ponieważ wskazówki drgają i słychać jak wydają hałas z licznika jednak po przekręceniu kluczyka w celu odpalenia silnika rozrusznik kręci, ale silnik nie odpala bo nie ma zasilania na ECU itp. Sprawdzałem masy wydają się być ok klemy przeczyszczone dla pewności i problem dalej występuje. Problem początkowo objawiał się wyłączeniem radia w trakcie jazdy lub wyłączeniem świateł mijania które po paru sekundach się z powrotem zapalały. Jednak problem zaczął się nasilać czyli brak napięcia przy próbie odpalenia. Samochód odpala po wielokrotnych próbach włączenia i wyłączenia zapłonu jednak przeważnie po odpaleniu nie działa większość systemów typu wspomaganie ruszania pod górę dodawanie gazu po puszczeniu sprzęgła ESP itp. Problem nasilił się do tego stopnia że samochód gaśnie podczas jazdy poprzez brak zasilania który jest odcięty na kilka sec na szczęście szybko udaje się go uruchomić bez blokowania drogi.
Poprzednik widzę że miał podobny problem który mógł być powodowany przez wypadek gdyż ten również miał stłuczkę jednak bez uszkodzenia wiązki elektrycznej same części blacharskie. Może to jakiś wyłącznik uderzeniowy się zacina?
Po rozruchu występuje problem z falującymi obrotami na zimnym silniku który pracuje na biegu jałowym przez 1min obroty zaczynają falować aż samochód się nie rozgrzeje potem pracuje już normalnie.
rajtkezjusz
19-02-2018, 18:56
Jakieś błędy ? W zwykłym testerze może nie pokazać,dopiero szczegółowy do tego modelu może pokazać co mu dolega . Niestety teraz wiele sygnałów ma wpływ na jedną rzecz ,czasem nawet takich niby nie związanych z problemem.
po podpięciu MES-a błędy są z każdego systemu ale to spowodowane raczej właśnie brakiem zasilania ponieważ po skasowaniu już błędy się ponownie nie pojawiają poza błędem świec żarowych 1 2 3 4 cylindra. Więc komputer jest czysty prawie bez błędów poza tymi od świec żarowych do następnego zaniku prądu i wtedy znowu wywala całą listę błędów z każdego systemu.
sprawdz ile pradu pobierane jest z aku gdy jest wyłaczony silnik, jezeli wiecej niz ponad ustawowe jak pamietam 25mA, to masz przyczyne ze nie ma "prądow" czasem jak cos padnie to i 1A ciągnie
ok Jutro sprawdzę bo miałem to zrobić już dawno ale nie było kiedy. Po zmierzeniu dam znać co i jak.
Dziś sprawdziłem miernikiem aku i okazało się że napięcie w spoczynku pokazuje ponad 21V tak więc prawdopodobnie padł mi regulator i aku został przeładowany w związku z czym pewnie instalacja zaczęła wariować od wysokiego napięcia. Jak rozładuję aku będę sprawdzał czy to faktycznie wysokie napięcie było przyczyną tych cyrków z prądem.
Dziś sprawdziłem miernikiem aku i okazało się że napięcie w spoczynku pokazuje ponad 21V tak więc prawdopodobnie padł mi regulator i aku został przeładowany w związku z czym pewnie instalacja zaczęła wariować od wysokiego napięcia. Jak rozładuję aku będę sprawdzał czy to faktycznie wysokie napięcie było przyczyną tych cyrków z prądem.
21V szok.... az dziw ze elektronika wytrzymała
JEdnak to nie było napięcie przyczyną(miernik miał slabą baterię i źle pokazywał) Głównym powodem takich cyrków była słaba masa na karoserię przez co działy się takie rzeczy. Podanie masy na osobnym kablu bezpośrednio z akumulatora na pas przedni poskutkowało bezawaryjną jazdą od 3 miesięcy.
Pozdrawiam, Mam nadzięję że komuś się przyda na przyszłość. Co do samego samochodu poprostu brakuje słów. Samochód 3 lata a takie cyrki z prądem....
chwalić pana ze moje benzynowe nie głupieje, choć mialem mały "sabotazyk" jakis inteligent uszkodził węzyk spryskiwacza (był ordynarnie przebity w 2 miescach) w progu i lało sie prosto w wiazke kabli.... dobrze ze wykrylem zanim korozja zjadła kable i kostke połaczeniową
21V szok.... az dziw ze elektronika wytrzymała
I jak z tą masą problem całkowicie znikną bo mam podobne efekty byłem u pięciu elektryków i nic nawet w autoryzowanym warsztacie fiata powiedzieli że dziwnie się zachowuje i nic nie zrobili żadnych błędów nic nie mieli masa karoserii to ta za silnikiem na grodzi? Za odpowiedź z góry dziękuje.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
I jak z tą masą problem całkowicie znikną bo mam podobne efekty byłem u pięciu elektryków i nic nawet w autoryzowanym warsztacie fiata powiedzieli że dziwnie się zachowuje i nic nie zrobili żadnych błędów nic nie mieli masa karoserii to ta za silnikiem na grodzi? Za odpowiedź z góry dziękuje.
ja zapodałem masę na przednie wzmocnienie bezpośrednio z akumulatora nie szukając gdzie jest masa ta co się zaczęła "gubić" bo nie chciałem już rozbierać połowy samochodu żeby zobaczyć który kabelek nie ma styku na karoserii.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.