PDA

Zobacz pełną wersję : Alarm zamiast uruchomienia silnika



Rockstone85
06-11-2014, 11:56
Cześć wszystkim,
od razu przepraszam za tego posta, ale nie mogłem znaleźć przypadku pasującego do Seiciaka żony, a mianowicie:
Samochód stał z dobry tydzień pod chmurką i gdy wczoraj próbowałem go uruchomić to po przekręceniu kluczyka do oporu, włącza mi się alarm i wyje dopóki nie przekręcę kluczykiem do punktu wyjściowego. Przy próbie odpalenia auta nie słychać żeby rozrusznik chodził, jakby nic się nie działo tylko od razu włącza się alarm. Dodatkowo na zegarach świecą mi się kontrolki akumulatora i ciśnienia oleju, które gasną dopiero jak alarm się włącza (przy próbie odpalenia). światła i radio działają bez problemu, nie widać po nich żeby słabiej działały. Co to może być? Próbować odłączyć alarm, podładować akumulator lub próbować go odpalić na popych?

p.s. z góry przepraszam ale jestem laikiem

andrzejmc
06-11-2014, 19:25
Wszystko wskazuje na to że masz rozładowany akumulator,możesz próbować odpalić autko kablami rozruchowymi "pożyczając" prąd z innego auta lub (najlepsze rozwiązanie) naładować za pomocą prostownika.
Ile lat ma ten akumulator ?

Michałek1
06-11-2014, 20:57
Też jestem zdania że to wina akumulatora, ale możesz spróbować wymienić baterie w pilocie od alarmu.

Rockstone85
06-11-2014, 22:46
Macie Panowie rację, roczny akumulator siadł. Teraz już jest naładowany i gotowy do jazdy. Zdziwiłem się tylko szybkością z jaka akumulator się rozładował, bo sam jeżdżę Carismą i żeby u niej rozładować aku to musiała trochę czasu na włączonych światłach pozostać, a tu wystarczył tydzień przerwy :) Musze na przyszłość uważać a najlepiej zaopatrzyć się w prostownik. Dzięki za sugestie.
pozdrawiam