4265
04-11-2014, 16:19
Fiat bravo 1.4 12v 98 75KM
Problem 1: kontrolka wtryskiwaczy.
W czasie jazdy auto ma swoje widzimisię i zapala się kontrolka od wtrysków, samochód złapie jakiś nierówny obrót, minie 2-3s, kontrolka gaśnie i dalej normalnie pracuje. Dzieje się tak najczęściej przy ruszaniu z 1 lub 2, oraz przy puszczaniu gazu na niskiej prędkości (20-30 km/h)
Problem 2: kontrolka oleju
Wszystko ładnie pięknie, samochód złapie temperaturę i dwa dni pod rząd w tym samym miejscu w drodze powrotnej z pracy zapala się kontrolka od oleju (jest uzupełniony i nie ma żadnego wycieku). Najpierw tak nieśmiało podmryguje, później już coraz śmielej, a już koniec końców świeci się światłem ciągłym. Dzieje się tak tylko i wyłącznie gdy samochód jedzie niewielką prędkością bez dodawania gazu i gdy stoi. Kiedy dodaję gaz i jadę normalnie wszystko jest ok.
Jutro mechanik, ale już dziś mógłby ktoś się wypowiedzieć co się stało, ze się zesrało i ile ew. mogłaby wynosić naprawa?
Problem 1: kontrolka wtryskiwaczy.
W czasie jazdy auto ma swoje widzimisię i zapala się kontrolka od wtrysków, samochód złapie jakiś nierówny obrót, minie 2-3s, kontrolka gaśnie i dalej normalnie pracuje. Dzieje się tak najczęściej przy ruszaniu z 1 lub 2, oraz przy puszczaniu gazu na niskiej prędkości (20-30 km/h)
Problem 2: kontrolka oleju
Wszystko ładnie pięknie, samochód złapie temperaturę i dwa dni pod rząd w tym samym miejscu w drodze powrotnej z pracy zapala się kontrolka od oleju (jest uzupełniony i nie ma żadnego wycieku). Najpierw tak nieśmiało podmryguje, później już coraz śmielej, a już koniec końców świeci się światłem ciągłym. Dzieje się tak tylko i wyłącznie gdy samochód jedzie niewielką prędkością bez dodawania gazu i gdy stoi. Kiedy dodaję gaz i jadę normalnie wszystko jest ok.
Jutro mechanik, ale już dziś mógłby ktoś się wypowiedzieć co się stało, ze się zesrało i ile ew. mogłaby wynosić naprawa?