Witam wszystkich!
Mam problem z czujnikiem doładowania który wg FES powoduje zapalanie kontrolki awarii silnika. Czujnik wymieniony na nowy, kolektor wyczyszczony a kontrolka się dalej zapala. Zgodnie z informacjami znalezionymi na forum, zasugerowałem mechanikowi sprawdzenie czy dźwignia zmieniająca geometrię turbiny chodzi lekko a nawet wydrukowałem mu zdjęcie jak to wyglada na silniku. Na drugi dzień otrzymałem odpowiedź że u mnie nic takiego na silniku nie ma!
Stąd pytanie: czy wszystkie silniki 1,9 JTD z tego rocznika miały zmienną geometrię turbiny? Jeśli była wersja bez zmiany geometrii, to co może powodować błąd cisnienia doładowania? Czy należy się tym błędem przejmować? Nie zauważyłem żadnych ujemnych skutków jego pojawienia, silnik pracuje i przyśpiesza normalnie, jest bardzo żwawy, spalanie w normie. Będę wdzięczny za podpowiedź.

Ciekawy temat mam twojego blizniaka 101KM i robiłem regneracje turbiny mam najprostrzą z możliwych zmienna geometria to raczej MJTD ale poczekaj na wypowiedz kolegow

Zrób logi. Przeładowanie jest niezdrowe. Zobacz czy koło turbo masz charakterystyczą gruszkę. Jeśli jest, to pewnie masz zmienną geometrię.

Zrób logi. Przeładowanie jest niezdrowe. Zobacz czy koło turbo masz charakterystyczą gruszkę. Jeśli jest, to pewnie masz zmienną geometrię.

Dziękuję za sugestię. Jesli "gruszka" to taki mała czarna puszka z węzykiem, to mam coś takiego. Chcę zrobić logi, ale FES mi sie zbiesił i nie chce nawiązać łaczności z silnikiem. Jak uda mi się go uruchomić, to zrobię i napiszę co wykrył.
Póki co, sprawdziłem wężyk od "gruszki" i ruchomość dźwigni sterującej - wszystko sprawne.