Zobacz pełną wersję : Nowe sprzęgło się ślizga!
pawel&palio
01-11-2014, 13:41
witam jestem nowy na forum i też można powiedzieć że nowym posiadaczem fiata bo dopiero od maja ;) wymieniłem ostatnio sprzęgło w moim fiacie palio weekend 1.2 8v 1999r bo zaczęło się ślizgać na wysokich obrotach dodam że wymiana nastąpiła w moim garażu bez kanału;). sprzęgło firmy valeo a dodam jeszcze ze wymieniłem cały komplet. stara tarcza wyglądała tak 17315 docisk był już też pokrzywiony ale na fotkach tego tak nie widać 17316 i oczywiście łożysko było wyjechane że jak je zakręciłem to nie chciało się zatrzymać ;) nowy komplet wyglądał tak 173171731817319 po założeniu docisku tarcze sprzęgła wyśrodkowałem lecz wtedy docisk był nieco w innej pozycji 17320 po założeniu skrzyni bez problemowo podłączyłem linki biegów rozrusznik linkę sprzęgła itp. gdy wszystko już było zrobione postanowiłem się przejechać przy startowaniu sprzęgło brało idealnie jakiś tam luz był 2 albo 3 centymetry ale przy większych obrotach zaczął wyć a nie jechać jak a w pewnej chwili w ogóle przestał jechać tylko wsteczny działa ale na bardzo malutkich obrotach prawie że wcale bo potem już wyje a nie jedzie. dodam też że biegi można wrzucać bez sprzęgła a gdy wrzucę jakiś bieg i dodam gazu to prędkościomierz się nie rusza wiec to chyba nie jest przegub tylko ślizgające się sprzęgło albo skrzynia się rozwaliła lecz żadnych zgrzytów nie było nigdy więc wątpię. po wymianie jest gorzej niż przed ;) POMOCY!!
markshall
02-11-2014, 09:43
Nie obejdzie się chyba bez ponownego zrzucenia skrzyni aby zobaczyć o co chodzi. Rozumiem że pedał ma luz? Linka nie jest napięta?
pawel&palio
02-11-2014, 10:32
pedał ma luz sprzęgło brało idealnie ale po pewnym czasie jazdy prubnej sie zaczęło ślizgać chyba że to nie było ślizganie tylko te pół osie albo przeguby albo mechanizm rużnicowy niewiem sam ide podnieść auto z obu stron zobacze czy mechnizm rużnicowy działa jak tak to sprawdze przeguby skrzynie na końcu będe ściągać ;)
może to w ogółe nie było sprzęgło zjechane i niepotrzebnie je wymieniałem może to od razu były przeguby z pół ośką zaraz sie okaże.
pawel&palio
02-11-2014, 13:30
chyba od początku był to przegub rozebrałem go na części pierwsze bo zauważyłem jak by coś od niego odpadło a w środku po wyczyszczeniu wszystkiego się domyślam żę część przegubu na której są frezy kręciła się w kułko 17333 17334 a cała obudowa przegubu stała w miejscu i nie dawała napędu na koło takie są moje domyślenia starego przegubu nawet nie składam i nie zakładam zamówie nowy bo to drogie nie jest ;) może już jutro będe miał go to dam znać czy działa wszystko ok.
markshall
02-11-2014, 23:27
Sprawnego przegubu byś tak łatwo nie rozebrał ;) Fajnie, że to jednak nie sprzęgło, tylko, że rozpadające się przeguby robią sporo hałasu i dziwie się, że tego nie zauważyłeś wcześniej.
pawel&palio
03-11-2014, 19:56
dzisiaj dostałem przegub właśnie byłem go montować i nieco się zdenerwowałem bo przegub za nic w świecie nie wlazł by mi na pół ośkę bo miał mniejszy otwór.... jutro dostane mam nadzieje że dobry. więc jutro dopiero sprawdzę czy to był przegub. a wracając do hałasującego przegubu to w te wakacje jechałem z dziewczyną nad morze w nocy jechałem padał deszcz więc było ślisko błąd zrobiłem bo jechałem przez miasto 80 a nagle za zakrętem zamknięty przejazd jak zacząłem hamować to zatrzymałem się na lewym kołem na chodniku z skręconymi kołami w prawo na oponie żadnego gula wachacz nie urwany wszystko było dobrze tylko rant felgi lekko skrzywiony w jednym miejscu z zgubiony kołpak po drodze ;) ale od tamtego czasu auto jak stało np. przez noc to przy startowaniu było słychać trzask myślałem ze to się sprzęgło przyklejało a to może był przegub bo właśnie dzień przed wymianą sprzęgła strzeliło najmocniej a potem nawet pod górkę podjechać nie mogłem było takie złudzenie że sprzęgło się ślizga ja mu na gaz a on w ryk ;-)
pawel&palio
06-11-2014, 01:01
niestety przegub wymieniony i to samo...
skrzynia sprawna gdy odłączyłem pół ośki to jest wszystko ok ale jak już podłącze pół ośki to ma jakiś opór i sie zatrzymuje. a przeguby wewnętrzne sprawne skrzynia już wyciągnięta sprzęgło też i wszystko jest ok. więc o co chodzi?
pawel&palio
06-11-2014, 22:43
wrzucam jedynkę i tak jak by koła chciały się kręcić ale nie mogą wrzucam wsteczny koło robi jeden obrót i coś w skrzyni słychać
markshall
07-11-2014, 08:45
Skoro to nie półosie ani sprzęgło pozostaje skrzynia, nic innego tam już nie ma...
pawel&palio
07-11-2014, 19:47
no właśnie skrzynia.. już jest rozebrana w drobny mak ;)i jak do tej pory wszystko ok ;) może olej był trochę stary ale po za tym to nawet opiłków nie ma:) to są jakieś czary
pawel&palio
08-11-2014, 18:07
dobra mechanizm różnicowy padł tam zębatka jest zgrzewana i ona jak było lekkie obciążenie to jeszcze dawała rade ale im większe obciążenie tym bardziej puszczało i mechanizm kręcił się a zębatka stała w miejscu. chciałem to połączyć też na ciepło ale dupa lekko tylko chwyciło, po spawać nie da rady bo jedno to żeliwo a zębatka mocna w h.j stal też chciałem po miedzy wywiercić dziury 4 i nagwintować i dać śruby coś by trzymało ale dupa w zębatkę nawet wiertło nie wchodzi nawet punktakiem nie można dziurki zrobić ;) byłem już na złomie znalazłem jeden mechanizm wkręcony w skrzynie a skrzynia w silnik taki jak mój lecz inne kielichy były mniejsze wróciłem do domu zauważyłem że kielichy można ściągać i w poniedziałek pojadę po mechanizm wymierzę ładnie wszystko może będzie pasować;) JAK BY KTOŚ MIAŁ NA SPRZEDAŻ TO Z CHĘCIĄ KUPIE NAWET CAŁĄ SKRZYNIE !!!!!!! :wink:
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.