PDA

Zobacz pełną wersję : Na luzie spadają obroty



morgot
30-10-2014, 22:51
Witam wszystkich po raz pierwszy.
Na początku chciałem uprzedzić, że szukałem mojego problemu na tym forum. próbowałem różnego rodzaju rozwiązań, lecz żadne nie przyniosło skutku.
Posiadam Fiata Sienę 1,6 16v z 1998roku z instalacją gazową chyba II generacji - przy około 2000 obr/min przełącza się na gaz. Problem jaki chcę opisać wygląda następująco: uruchamiam auto po nocce (silnik zimny - odpala od strzału), przeskakuje na gaz (na gazie i na benzynie dzieje się to samo) i jadę do pracy (silnik zimny nic się nie dzieje). Po około 3-5 minut gdy wskaźnik temperatury jest mniej więcej w 1/4 skali zaczynają się cyrki - stoję na światłach, obroty na około 750/min i nagle spadają na moment prawie do zera i wracają na 750/min. Czasami spadają mniej a czasami silnik zupełnie gaśnie. Dzieje się tak aż silnik się nagrzeje i wskazówka ciepła dochodzi do 1/2 skali. Jak już dłużej jeżdżę jakoś się to uspokaja. Wspomniałem wcześniej, że zimny silnik odpala od razu - silnik nagrzany jak postoi kilka minut nie jest już chętny do współpracy - muszę przytrzymać około 3-5 sekund aż załapie.
Poniżej film w youtube, który obrazuje mój problem (jakość nie za dobra ale widać co trzeba):


http://youtu.be/dcD_xG1x514

Teraz napiszę co było i kiedy robione.
1. Termostat i czujnik temperatury cieczy chłodzącej był wymieniany około 2 lat temu.
2. Świece zapłonowe (normalne deklarowane do tego modelu) oraz kable WN wymieniane około 2 tygodni temu.
3. Cewka zapłonowa (stara się pożegnała z życiem) wymieniona jakiś tydzień temu.
4. Parę dni temu czyszczenie silniczka krokowego i przepustnicy (były bardzo brudne).
5. Dzisiaj (sam nie wiem czy w ogóle miało to na coś wpływ) czyściłem czujnik temperatury zasysanego powietrza.

Nic to nie pomogło. Byłem w ASO u fiata na komputerze - o dziwo ich komputer nie chciał się połączyć z komputerem w samochodzie (ciekawe bo to przecież ASO fiata). Nie pojawia mi się marchewa (pojawiała się na starej cewce). Reasumująć zupełnie już nie wiem co mam robić.

Będę wdzięczny za wskazówki.

turek86
02-11-2014, 09:56
Jeśli problem pojawia się na gazie i na benzynie to na pewno winą nie jest instalacja lpg. Trzeba poszukać czy w dolocie nie ma nieszczelności, sprawdź filtr powietrza. Obroty na biegu jałowym powinny być na poziomie 850-900 rpm. Sprawdź jeszcze napięcie linki gazu.

pawel&palio
02-11-2014, 13:41
odłącz mu aku na godzine albo komputer obojętnie u mojego ojca w bravie 1.6 16v zawsze to pomaga ale po iesiacu albo dwuch to samo ale komputerka nie wymieniamy bo szkoda siana jak wystarczy restart ;)

morgot
02-11-2014, 15:17
Filtr powietrza był wymieniany z 2 tyg. temu - sprawdzałem nieszczelności w dolocie - wszystko ok. Napięcia linki nie sprawdzałem muszę zobaczyć - faktycznie obroty na jałowym za niskie. Aku. odłączałem już chyba z 5 razy i autoadaptacja bez skutku.

turek86
02-11-2014, 19:40
Wymień silniczek krokowy i wyczyść jego kanał jakimś preparatem. Ja używałem takiego do czyszczenia gaźników. Nie widzę innej przyczyny.

morgot
03-11-2014, 22:35
A może czujnik położenia wału? Właśnie przeczytałem kilka postów na ten temat. Może pod wpływem zmiany temperatury dzieją się jakieś "anomalie" jak to miało miejsce z cewką, którą wymieniłem? Zobaczę jak czas pozwoli i napiszę.

yacub
09-11-2014, 14:45
tez bym obstawił czujnik położenia wału