Witam, ostatnio zaobserwowalem pewien problem, sienka stanowczo za dlugo chodzi na ssaniu, w takie temp 15-20 stopni mam wolne obroty 1100-1200 nawet przez kilka kilometrow... co moze byc przyczyna ?? odlaczylem czujnik powietrza na kolektorze ssacym ale nic sie nie zmienilo poza tym ze wywalilo na desce marchewe ile wasze auta pracuja na ssaniu w takie pogody ??? Bede wdzieczny za wszelkie porady co sprawdzic pozdro

Podpiąć pod kompa na zimnym silniku. Sprawdzić wskazania temperatury zasysanego powietrza i płynu chłodzącego. Uruchomić samochód i patrzeć na wskazania jak się zmieniają i czy się zmieniają. Sprawdzić też termostat.

Wg mnie to właściwe zachowanie silnika, trzyma go na podwyższonych obrotach - właśnie mniej więcej 1200rpm - do momentu rozgrzania silnika. Nie widzę w tym nic dziwnego

Ale kilka kilometrów to trochę długo go trzyma.

No u mnie w sumie po przejechaniu kilometra obroty spadają do 1000rpm. Kilka km to znaczy ile dokładnie? Może czujnik temperatury płynu chłodzącego na termostacie lub sam termostat szwankują?