Zobacz pełną wersję : Stilo zgasło i nie chce odpalić
Witam, jestem w posiadaniu Fiata Stilo 1.6 16v 2002r. LPG Problem powstał gdy jechałem dziś po trasie ok~100 km/h i auto umarło, nie zdążyłem zerknąć na komputer i odczytać błędów ponieważ skupiłem się zjeździe na prawy pas, gdyż pech chciał ze znalazłem sie na lewym (4tym od prawej). Po zjeździe pomyślałem "ahh to tylko fiat, to normalne" zgasiłem i próbuje odpalić, rozrusznik pracuje jak wiertarka (aku dobry) i nie chce zaskoczyć, komputer żadnych problemów nie pokazuje ani kontrolek które mogły by świadczyc o awarii. Pompa paliwa słychać ze pracuje. Jutro mam zamiar się za to wziąć, jednak abym lepiej spał chciałbym się poradzić, z moich informacji które juz dzisiaj wyczytałem to może to być czujnik położenia wału, rzadziej jest to wina rozrządu. Czy jest jakis specjalista który wywróży mi z pamięci? Żart, pytam o Wasze przeżycia.
Dodam rónież ze jakies półroku temu miałem problem z elektryką, regenerowałem ecu i wymieniałem cewki, od tamtego czasu wszystko ok, dlatego jestem pewnien że to nie to, kontrolek też nie mam spalonych, bo wtedy świeciły jak w święta :cool:
Dziękuje za wszelakie próby pomocy!
Pozdrawiam
pimikiel
14-10-2014, 13:11
Po pierwsze to powiedz nam jakie błędy pokazuje po podłączeniu kablem do kompa. Bez tego to jak wróżenie z fusów
fes pokazał
p0340 - Camshaft position sensor
p0101 - mass air flow (2).
takie komunikaty sie pokazały.
wygląda to na problem z czujnikiem położenia wałka rozrządu. drugi błąd powiązany jest z przepływomierzem. zacznij od czujnika wałka rozrządu.
a tak w ogóle to rozrząd Ci nie daj Boże przypadkiem nie przeskoczył albo nie strzelił?
Awarii nie towarzyszył żaden huk trzask ani jakikolwiek dziwiek, czy to możliwe ze rozrząd przeskoczył nie dając sygnału dźwiękowego? :-P
Jak nie było żadnego dziwnego dźwięku to czujnik położenia wał ale i tak sprawdź ustawienie rozrządu.
błąd wskazuje na problemy z czujnikiem położenia wałka rozrządu, nie czujnikiem położenia wału.
odkręciłem osłonke od rozrządu, pasek jest luźny, mechanike mam opanowana w stopniu amatorskim, dlatego czekam na swojego mechanika jak na to zerknie. 90% że była kolizja w silniku i trzeba wymienić. Czy są szanse na to aby silnik ocalał?
@boch
O to mi chodziło.
@mentlik
Szanse są choć nikłe. Kiedyś widziałem sytuację jak gościowi w audi poszedł pasek (pieciocylindrowe tdi) i co ciekawe po zdjęciu głowicy wsio było dobrze. Osobiście głowicę bym zrzucił dla świętego spokoju.
maciek0209
19-10-2014, 22:42
W tym silniku to lubi pasek rozrządu strzelić:)
ciekawy kiedy był rozrząd wymieniany? wg książki serwisowej interwały wymiany rozrządu to bodajże 120 tys. lub 5 lat. serwisy zalecają skrócić przebiegi o połowę, zwłaszcza jeśli auto użytkowane jest w trybie miejskim, na krótkich odcinkach.
rozrząd był wymieniany 80 tys km temu, dodam iż pasek nie pękł, a spadł z rolek. Oddałem auto mechanikowi, czekam na werdykt :)
Przepraszam, zapomniałęm o bożym świecei przez to auto! 12 zaworów pokrzywionych :D Także najczarniejszy scenariusz :)
Masz nauczkę na przyszłość aby częściej zmieniać rozrząd szczególnie że nie kosztuje 3k pln.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.