Witam. mam problem ze swoim fiacikiem 1.4 12v jest on na lpg. I w tym problem że: nie dawno spaliła mi sie pompa paliwa i musze odpalać na gazie parownik kupiłem nowy wraz z elektrozaworami i filterkiem ale z rana ma ciężko jak już załapie to musze go trzymać na gazie tak do 3000obr. póki sie nie podgrzeje bo inaczej zgaśnie i potem już nie chce odpalić:( nawet jak jest ciepło i dużej postoi:( gaz wyregulowany jest raczej poprawnie bo na rozgrzanym silniku obroty ładnie trzyma nie gaśnie no ogólnie chodzi dobrze. więc co może mu dolegać??? kolega tez ma auto w gazie i z rana tylko odpala na gazie wsiada i od razu jedzie bez żadnych problemów więc co u mnie może być nie tak????

więc co może mu dolegać???
Niska temperatura otoczenia. Polej parownik wrzątkiem i powinno być lepiej.

polewałem ale jak już zgaśnie to tylko z holu moge go odpalić:( inaczej nie chce albo będzie odpalał na 2 sek. i gasł i tak pare razy aż wkońcu zero kontaktu:( czy jest możliwe że dostaje zbyt dużą bądź za małą dawke ???

Nie, po prostu to co powinno się "wlać" do silnika nie ma się jak rozprężyć (bo zimny parownik) i dobrze wymieszać z powietrzem. Dlatego chociażby trzymanie go z wciśniętym gazem poprawia sytuację.
A to że u kolegi jest ok, może wynikać z delikatnych różnic w samej instalacji.