Witajcie, teraz kiedy zrobilo sie chlodniej zauwazylem ze mi stilon poszarpuje przy przspieszaniu ale tylko w przedziale tem. silnika od ok 30 do 50 stopni i od ok 1200 do 1400 obr/min a tak pozatym jest ok, na biegu jalowym pracuje rowniutko, po odlaczeniu egr i przeplywki nic nie pomoglo i po wyczyszczeniu rowniez egr i overboost. Macie koledzy jakies pomysly jaka to moze byc przyczyna?

jak jeździsz z obrotami w przedziale 1200-1400 obrotów to pewnie sprzegło/dwumas zaczyna niedomagać...

raczej mam ciezka noge wiec taki przedzial obrotow nie wchodzi w gre, a tak poza tym dwumas nowy od kwietnia, dziwne jest to ze tylko w tym przedziale tem. silnika tak jak pisalem wyzej tak sie dzieje

W poprzednim poscie pisales o takim przedziale obrotow ;-) Sprobuj jeszcze zalac specyfiku do czyszczenia wtryskow Liqui Moly - formula do diesla

dzieki za podpowiedz, chodzilo mi o to ze na zimnym silniku jak przyspieszam do 2000 obrotow to w przedziale 1200-1400 jest takie lekkie poszarpywanie

u mnie też czasami coś sie dzieje, ale w trochę wyższym przedziale obrotów, tak gdzieś 1500-1800. na kompie czysto, ale zacząłem interesować się bliżej EGR oraz filtrem paliwa. ten ostatni na pewno przed zimą wymienię.

filtr wymienialem po zimie, a pod komputer nie podlaczalem, musial bym to zrobic

tak jeszcze odnośnie tego co napisałem w moim poprzednich postach, u mnie do wymiany będzie za jakiś czas sprzęgło/dwumas. są już pierwsze objawy zużycia/uszkodzenia w postaci stukania po porannym rozruchu. delikatne wibracje też da się odczuć, zwłaszcza na pokrywie schowka pasażera. być może to poszarpywanie to właśnie sprzęgło/dwumas. najpierw jednak zacznę od rzeczy tańszych jak wymiana filtra paliwa, bo na 100% poprzedni właściciel z oszczędności nie wymieniał. z kolejnych możliwych przyczyn, piszą jeszcze żeby sprawdzić poduszki silnika i skrzyni.

tu jeszcze podobny temat:

http://fiat.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=164541

odgrzeję temat. okazjonalne poszarpywanie zniknęło u mnie po zmianie stacji paliw. obecnie zalewam zbiornik standardową orlenowską ropą i nie mam żadnych problemów z szarpaniem. stuki dwumasy również ustąpiły gdy zacząłem parkować auto na prostym podłożu. wcześniej samochód parkowany był prawą stroną na wysokim chodniku. mam teorię, że to poduszka skrzyni dostawała duży, kilkugodzinny nacisk przy przechyle i po odpaleniu silnika zaczynała pracować. to tak na chłopski rozum oczywiście ;)