Witam, mam może dziwne pytanie. Dużo się mówi żeby nie schodzić z obrotami poniżej 1500. Cromką jeżdżę od miesiąca i staram się tych obrotów pilnować, bo to dwumas itd... Ale między 2 i 3 jest taka różnica że na 2 muszę podciągnąć ponad 2500 żeby nie spadło poniżej 1500, a na zimnym silniku to chyba trochę nie zdrowo. Poza tym na 3 już od 1200-1300 nie czuć wibracji i szarpania więc może akurat jazda na 3 poniżej 1500 aż taka niezdrowa nie jest.
A może jestem przewrażliwiony i te ponad 2500 na 2 na zimnym to jeszcze nie jest źle. Ogólnie każdym swoim samochodem jeżdżę zgodnie z zasadami "eko", czyli w miarę szybki but do wymaganej prędkości i spokojne toczenie.
Ciekami mnie opinia "starszych" użytkowników Dużego Fiata jak mawia mój synek... :-)

ja się tym tak nie przejmuję, poza tym Twoje myślenie jest trochę błędne - możesz zmieniać bieg na wyższy nawet jak spadnie poniżej 1500obr/min tutaj chodzi o to żeby nie przyspieszać gwałtownie z niskich obrotów na wysokim biegu a jak przyspieszasz normalnie to nie widzę problemu i to żadnego. Moja croma ma teraz 140 tyś przebiegu i seryjne koło dwu masowe i sprzęgło mają się bardzo dobrze

alf13, unikanie niskich obrotów dotyczy wyższych biegów. Przy jedynce czy dwójce wogóle nie ma o czym gadać, moim zdaniem przy trójce również. Dopiero od czwórki staram się trzymać sensowne obroty, a przy podjeździe pod np. strome wzniesienie redukcja do trójki i rura ;)