Witam.
Posiadam Fiata Brava 80 16V ( poj. silnika 1.2) z roku 06-2000. Mam problemy ze spadającymi zbyt nisko obrotami przy dojeżdżaniu do świateł (przy wciskaniu sprzęgła i wrzucaniu na luz). Spadają dość gwałtownie do 500 obr./min i wracają po chwili do 800. Po podpięciu pod program diagnostyczny okazało się, że występują błędy przy sondzie lambda i przepływomierzu. Sondę wymieniłem, ale nie mogę zlokalizować przepływomierza powietrza. Czy w ogóle w tym silniku jest taki ? A jeśli jest to gdzie ? Może taką rolę pełni inny czujnik ? Przewertowałem sporo internetu, ale do tego silnika przepływomierza nie znalazłem.

a czy po wymianie sondy problem zniknął? przepływomierza raczej nie masz. prędzej MAP Sensor. wygląda tak:

http://auto-pit-stop.pl/userdata/gfx/bc258099be8ebef8b0758cd2aafa4219.jpg

Witam.
Posiadam Fiata Brava 80 16V ( poj. silnika 1.2) z roku 06-2000. Mam problemy ze spadającymi zbyt nisko obrotami przy dojeżdżaniu do świateł (przy wciskaniu sprzęgła i wrzucaniu na luz). Spadają dość gwałtownie do 500 obr./min i wracają po chwili do 800. Po podpięciu pod program diagnostyczny okazało się, że występują błędy przy sondzie lambda i przepływomierzu. Sondę wymieniłem, ale nie mogę zlokalizować przepływomierza powietrza. Czy w ogóle w tym silniku jest taki ? A jeśli jest to gdzie ? Może taką rolę pełni inny czujnik ? Przewertowałem sporo internetu, ale do tego silnika przepływomierza nie znalazłem.

Przepływomierza nie ma - ilość powietrza jest obliczana przez ECU na podstawie danych z map sensora, kąta otwarcia przepustnicy itd.
Spróbuj zrobić reset parametrów adaptacyjnych i zaadaptować ponownie, jak nie pomoże będziemy myśleć co dalej.

Po wymianie sondy lambda zdecydowanie poprawiła się jakość spalin. Jednak problem ze spadaniem obrotów pozostał. Zrobię tą adaptację i zobaczymy. Jak dotąd robiłem tylko adaptację opisaną w internecie, po wyczyszczeniu przepustnicy, ale to była adaptacja nie przez kompa. Wcześniej, przed wyczyszczeniem przepustnicy gasł przy spadaniu obrotów. Teraz chociaż nie gaśnie.

Możesz też mieć uszkodzony czujnik położenia przepustnicy bądź wiązkę elektryczną idącą do niego - ale najpierw zrób adaptację i zobaczymy.

Witam. Okazało się, że instalacja "zgubiła" gdzieś po czasie masę. Po przeczyszczeniu połączeń autko śmiga jak nowe. Mam jednak pytanie czy muszę robić tą adaptację przepustnicy ? W okolicy Zabrza próbowałem już u dwóch mechaników i nie mogą się połączyć.

Jeśli wszystko działa dobrze to nie ma takiej potrzeby.

Wymiana czujnika a wymieniana była sonda , powinna skutkować resetem parametrów adaptacyjnych. ECU musi dobrać parametry eksploatacyjne dla silnika .